SPEIMANN JOHANN, burmistrz Gdańska
< Poprzednie | Następne > |
JOHANN SPEIMANN (Speymann; 20 XI 1563 Gdańsk – 3 IX 1625 Gdańsk), burmistrz Gdańska. Pochodził z rodziny z pogranicza niemiecko-niderlandzkiego, z księstwa Kleve nad Renem. Jego dziadek, Winold, był burmistrzem Orsoy w nadreńskim okręgu Moers. Ojciec Hiliger (Hilmar, Hilarius) Speimann (zm. 1569) przybył do Gdańska w 1552 wraz z bratem Gertem (zm. 1562). W 1558 otrzymał obywatelstwo Gdańska, tego roku poślubił Annę, córkę burmistrza Johanna Brandesa. Dorobił się majątku na handlu zbożem. Matka Anna wyszła w 1571 powtórnie za mąż, za rajcę Joachima Ehlera i w nowym związku doczekała kolejnych potomków. Wśród jego przyrodniego rodzeństwa był Joachim Ehler (ur. 1580), ojciec burmistrza Friedricha. Był wyznania kalwińskiego i jedynym przedstawicielem swojej rodziny w gdańskim patrycjacie.
Utraciwszy jeszcze w dzieciństwie ojca znalazł się pod opieką macierzystego dziadka, burmistrza Johanna Brandesa. Pozostawał także w bardzo dobrych kontaktach z rodziną stryja Gerta, w tym z nieco starszym od siebie bratem stryjecznym Winoldem, po którego śmierci (1591) został pełnomocnikiem wdowy. Od wczesnej młodości przyjaźnił się również z rodziną Schachmannów. W 1579 udał się wraz z rówieśnikami z tej rodziny, późniejszym burmistrzem Bartholomäusen Schachmannem oraz jego bratem Johannem na studia do Akademii Krakowskiej. Razem też przenieśli się w lutym 1581 do gdańskiego Gimnazjum Akademickiego. W 1584 – już samodzielnie – podjął studia na luterańskim uniwersytecie w Królewcu, w 1587 studiował w kalwińskim uniwersytecie w Heidelbergu. Odbył następnie peregrynację naukową po katolickich uniwersytetach Italii: był w Padwie (1588–1589), Pizie (1591) i Sienie (1591). Podczas pobytu we Włoszech wyrobił sobie dobre kontakty z miejscowymi elitami, poznał kulturę i realia polityczne Półwyspu Apenińskiego. Uległ wpływom włoskim do tego stopnia, że używał wówczas w korespondencji zitalianizowanej wersji swojego imienia „Giovanni”.
Po powrocie do Gdańska zaproponowano mu dowodzenie flotyllą statków z ładunkiem zboża dla dotkniętych klęską nieurodzaju i głodu środkowych Włoch, przede wszystkim księstwa Toskanii. Otrzymawszy pełnomocnictwa od swojego ojczyma Joachima Ehlera, doprowadził w 1591 do zawarcia korzystnego kontraktu na dalsze dostawy zboża z księciem Toskanii, Ferdynandem Medyceuszem (Ferdinando de’ Medici). W grudniu 1592 dowodził kolejną wyprawą floty zbożowej do Włoch, która mimo nieprzychylnej pogody i strat zakończyła się wielkim sukcesem ekonomicznym i propagandowym. Zboże trafiło nie tylko do toskańskiego Livorno, ale także do Genui (Genova) i Rzymu (Roma). W maju 1593 został przyjęty na audiencji u papieża Klemensa VIII. Za ocalenie Państwa Kościelnego od klęski głodu otrzymał szlachectwo i tytuł rycerza pozłocistego („eques aureatus” – w herbie, w tarczy dwudzielnej w słup w polu prawym srebrnym zielone drzewo, w polu lewym czerwonym – srebrny jeleń skaczący w prawo), jak również specjalny papieski przywilej na wybudowanie spichlerza w porcie Civitavecchia. Nadany mu wówczas przydomek „von der Speie” – parafraza nazwiska – również nawiązywał do uratowania Państwa Kościelnego od widma głodu. Odwiedził wówczas nie tylko Rzym, ale także Florencję (Firenze) i Wenecję (Venezia). Odniesiony sukces pozwolił mu po powrocie do Gdańska rozwinąć działalność gospodarczą, a poprzez korzystny ożenek zyskać wpływy także pośród szlacheckich elit Prus Królewskich oraz na dworze królewskim. W 1600 jego wuj, burmistrz i protoscholarcha Gerard Brandes, uczynił go swoim pomocnikiem w kierowaniu Gimnazjum Akademickim.
Od 1601 był ławnikiem Głównego Miasta, od 1603 rajcą, w 1606 sędzią. Urząd burmistrza pełnił od 1612. Pierwszym burmistrzem był w 1614, 1617, 1621 i 1625, drugim w 1613, 1616, 1620 i 1624, trzecim w 1612, 1619 i 1623, czwartym w 1615, 1618 i 1622. W 1618 był burgrabią królewskim w Gdańsku.
Jako rajca, w 1609 był już oficjalnie protoscholarchą, nadzorując pracę nie tylko Gimnazjum Akademickiego i innych szkół gdańskich (zob. Kolegium Szkolne). Zadbał między innymi o podniesienie płac nauczycieli szkół parafialnych. Po śmierci Gerarda Brandesa, przywódcy kalwinistów gdańskich, wbrew opinii luteran, wybrany został 27 III 1612 burmistrzem, podtrzymując w ten sposób jeszcze na pewien czas równowagę między obu walczącymi o prymat w mieście wyznaniami. To między innymi z tego powodu w kilka dni później (2 IV 1612) ogłoszony został edykt króla polskiego Zygmunta III rezerwujący wysokie urzędy w mieście dla luteranów i (ewentualnie) katolików, z pominięciem kalwinistów.
Mimo wstrząsających wówczas miastem religijnych animozji, reprezentował Gdańsk na sejmikach generalnych pruskich, zwłaszcza w 1612 (29 września w Toruniu, 5 listopada w Malborku), gdy prowadzone były negocjacje z żądającymi finansowego zadośćuczynienia za wojnę z Rosją konfederacjami wojskowymi, pustoszącymi przy okazji dobra wielkich miast pruskich. W 1617 brał udział w komisji powołanej do rozsądzenia sporu między miastem Elbląg a biskupem warmińskim Szymonem Rudnickim w sprawie elbląskiego kościoła parafialnego św. Mikołaja. Katolicy uzyskali wówczas ten kościół dla siebie, jednak z zachowaniem wolności wyznaniowej dla elbląskich luteranów.
W lipcu 1623, podczas wizyty króla Zygmunta III w Gdańsku – oznaczającej ocieplenie stosunków między miastem a dworem – wespół z rajcą Adrianem von der Linde witał i żegnał parę królewską, uczestnicząc w paradnej eskorcie gdańskich żołnierzy towarzyszących monarszemu orszakowi (w pożegnaniu uczestniczyli ponadto burmistrz Arnold von Holten oraz rajca Ernest Kerl). Jako burmistrz odpowiedzialny za bezpieczeństwo Gdańska zmuszony był wówczas pertraktować z królem szwedzkim Gustawem IX Adolfem, który wpłynąwszy ze swoją flotą na redę portu gdańskiego zażądał od miasta ogłoszenia neutralności w spodziewanym konflikcie między Polską a Szwecją. W porozumieniu z Zygmuntem III przeprowadził rozmowy ze Szwedami, doprowadzając do odpłynięcia okrętów szwedzkich bez podjęcia jakichkolwiek zobowiązań ze strony miasta. Jednocześnie prezentował polskiemu królowi stan gotowości fortyfikacji na wypadek wojny, podejmując go również prywatnie w swojej podmiejskiej rezydencji.
Długi pobyt i późniejsze związki gospodarcze z ziemiami włoskimi ukształtowały jego zamiłowanie do sztuki oraz architektury renesansu i skłoniły go do propagowania nowożytnych wzorców na gruncie gdańskim. Współpracował w tym zakresie ze swoim przyjacielem z lat szkolnych, burmistrzem (w latach 1605-1614) Bartholomäusem Schachmannem i podobnie jak on stworzył dzięki swoim podróżom jedną z pierwszych gdańskich kolekcji książek, dzieł sztuki i osobliwości. Wspólnie podjęli szereg inwestycji modernizujących przestrzeń miasta i podkreślających jego potęgę i bogactwo. Zainicjowali między innymi przebudowę i wykonanie nowej dekoracji w Wielkiej Sali Rady w Ratusza Głównego Miasta, przyozdobionej – według jego pomysłu – obrazem Isaaka van den Block Apoteoza Gdańska. W latach 1605–1609 nadzorował przebudowę wschodniej fasady Wielkiej Zbrojowni (od strony obecnej ul. Piwnej). W 1616–1617 zainicjował przebudowę w stylu manierystycznym fasady Dworu Artusa, jak również patronował budowie Studni, później fontanny Neptuna na Długim Targu. Nowy kształt i dekoracje zawdzięczała mu także tak zwana Złota Brama. Dla pracujących wówczas w Gdańsku artystów był prawdziwym mecenasem i mentorem, wspierając między innymi Antona Möllera, Hansa Strakowskiego oraz członków rodziny van den Block, zamawiając u nich prace, broniąc w sprawach spornych, tocząc artystyczne dyskusje. Obok moderowania zmieniających przestrzeń miejską zamówień publicznych zasłynął również ze swoich prywatnych inwestycji. Na jego życzenie przebudowano w stylu manierystycznym w latach 1609–1618 fasadę jego domu przy Długim Targu 41 ( Złotej Kamieniczki). W 1620 ufundował w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (NMP) nagrobek dla swoich teściów, Judith i Simona Bahrów. Sam również był kilkakrotnie modelem dla wybitnych portrecistów tego okresu, miedzy innymi Antona Möllera. W Wielkiej Zbrojowni znajdował się do II wojny światowej pomnik konny, a właściwie poruszany specjalnym mechanizmem manekin jeźdźca o jego rysach. O jego mecenacie naukowym świadczył też sporządzony 27 I 1625 testament, w którym wyznaczył stypendium naukowe dla uzdolnionego młodzieńca, członka swojej rodziny lub ubogiego mieszczanina, z zachowaniem zasady, że musi on być prawowiernym ewangelikiem. Podtrzymał również w testamencie zasadę udostępniania – raz w miesiącu – Złotej Kamienicy zwiedzającym, a Bibliotece Rady Miejskiej podarował część swojego księgozbioru.
Oprócz Złotej Kamieniczki posiadał również kilka domów podmiejskich, w tym posiadłość zwaną Długim Ogrodem choć leżącą na Nowych Ogrodach, niedaleko wylotu Bramy Wyżynnej, "z lewej strony idąc od miasta". Znajdowała się tam urządzona na sposób włoski łazienka z wodotryskami (rodzajem pryszniców) z pachnącymi wodami, ponadto wozownia i domek letni w ogrodzie z fontannami. 8 VII 1623 gościł w tej posiadłości króla Zygmunta III Wazę, jego żonę Konstancje i królewicza, późniejszego króla Władysława IV, którzy korzystali z tutejszej łazienki. Był również właścicielem spichlerza „Pod Lwem” oraz połowy spichlerza „Konwie (lub Stągwie) Mleczne”.
29 VII 1596 poślubił w kościele NMP Judith (zm. w styczniu 1625), córkę Simona Bahra. Doczekał się pięciorga dzieci, w tym zmarłego w dzieciństwie jedynego syna Johanna (27 VII 1598 – 29 X 1599). Z córek Anna (5 VI 1597 – 1657) poślubiła w 1621 kupca Petera Henrichsa z Lubeki; Judith (19 II 1600 – 1649) w 1621 ławnika Reinholda Cölmera; Hypolita (24 IX 1601 – 1639) w 1631 Georga Braunschweiga, kupca ze Śląska; Concordia (8 XI 1605 – 1678) była żoną Ernsta Cölmera.
Pochowany 5 IX 1625 w krypcie kościoła NMP.