CURSCHMANN CARL FRIEDRICH, kompozytor
< Poprzednie | Następne > |
CARL FRIEDRICH CURSCHMANN (21 VI 1805 Berlin – 24 VIII 1841 Gdańsk-Wrzeszcz), kompozytor epoki romantyzmu. Po maturze w 1824 rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie w Berlinie, kontynuował je w Getyndze, następnie przerwał, by poświęcić się studiom muzycznym. Śpiewu i gry na skrzypcach uczył się prywatnie w Kassel u Ludwiga (Louisa) Spohra (1784–1859), a kompozycji u Moritza Hauptmanna (1792–1868). Edukację zakończył skomponowaniem muzyki do jednoaktowej opery komicznej Abdul und Erinnieh oder Die beiden Todten (Abdul i Erinnieh albo dwaj nieboszczycy), wystawionej w teatrze dworskim w Kassel w 1828.
Po studiach powrócił do Berlina, występował tam z recitalami swoich pieśni, które tworzył, wzorując się na wiedeńskim kompozytorze Franzu Schubercie (1797–1828). Poświęcił się też komponowaniu muzyki do wierszy i poematów czołowych poetów niemieckiego klasycyzmu i romantyzmu: Johanna Wolfganga Goethego, Friedricha Schillera, Heinricha Heinego i innych. Od 1836 współpracował z berlińskim towarzystwem śpiewaczym (Singakademie), kierowanym przez jego przyjaciela Eduarda Grella (1800–1886). W Gdańsku zaśpiewał kilka swoich pieśni 9 X 1839 w Dworze Artusa.
15 I 1837 wziął w Berlinie ślub z Rose Eleonore Behrend (15 XII 1818 Gdańsk – 12 VI 1842 Berlin), utalentowaną śpiewaczką amatorką, córką gdańskiego kupca Wilhelma Michaela Theodora Behrenda (1789–1851), który początkowo nie zgadzał się na ten związek (z powodu różnicy wieku między córką a kandydatem na jej męża), ustąpił jednak, kiedy Rose popadła w melancholię. Małżonkowie miesiąc miodowy spędzili w Sopocie, zamieszkali w zakupionym dla nich mieszkaniu w Berlinie. Zachorował nagle 19 VIII 1841 na zapalenie ślepej kiszki w czasie pobytu w Gdańsku, w letnim domu teścia we Wrzeszczu przy obecnej al. Grunwaldzkiej 126, zmarł mimo prób pomocy ze strony lekarzy Gottfrieda Götza, Karla Ludwiga Duisburga i Alberta Liévina. Przed śmiercia miał prosić żonę Rosę, by nigdy już nie wychodziła za mąż. Po jego śmierci Rosa popadła w depresję i zmarła osiem miesięcy później w Berlinie. Oboje pochowano w grobowcu rodziny Behrendów na cmentarzu Zbawiciela na Zaroślaku. Napis na niezachowanej płycie grobowej, mówiący o wielkiej miłości małżonków, przetrwał do naszych czasów dzięki opublikowaniu go w „Danziger Zeitung” przez Waltera Domanskiego w stulecie urodzin kompozytora (14 IX 1905). Syn Paul (31 V 1838 Berlin – 1846 Poznań) po śmierci rodziców pozostawał pod opieką rodziny ojca, zmarł na tyfus; jedyna córka urodziła się martwa. Pieśń wykonana w czasie pogrzebu kompozytora oraz inne jego utwory przechowywane są w zbiorach Polskiej Akademii Nauk Biblioteki Gdańskiej.