BURSZTYN BAŁTYCKI
(Nie pokazano 26 wersji utworzonych przez 5 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{paper}} | {{paper}} | ||
− | [[File: | + | [[File:Bryła bursztynu wyłowiona na Mierzei Helskiej.JPG|thumb|Bryła bursztynu wyłowiona na Mierzei Helskiej]] |
+ | [[File:Bursztyny wyrzucone przez fale na Mierzei Wiślanej.JPG|thumb|Bursztyny wyrzucone przez fale na Mierzei Wiślanej]] | ||
+ | [[File: Poławiacze_bursztynu,_XVII_wiek.jpg |thumb| Poławiacze bursztynu według Philippa Jacoba Hartmanna, 1677]] | ||
+ | [[File:Poławiacze bursztynu na Mierzei Wiślanej.JPG|thumb|Poławiacze bursztynu na Mierzei Wiślanej]] | ||
+ | |||
+ | '''BURSZTYN BAŁTYCKI.''' Oznaczony w 1820 przez Augusta Breithaupta jako sukcynit, kopalna żywica pochodzenia roślinnego o zawartości kwasu bursztynowego od 3 do 8%, powstała w epoce eocenu co najmniej 40 mln lat temu na lądzie Fennoskandii, zajmującym rozległe obszary obecnej Europy Północnej. Wyróżnia to bursztyn bałtycki spośród około stu innych zidentyfikowanych w przyrodzie żywic kopalnych, niezawierających wcale albo poniżej 3% kwasu bursztynowego. W przyrodzie bursztyn występuje w naturalnych, określonych formach nacieków (sople, formy soplopodobne, krople) i wypełnień szczelin silnie kiedyś żywicujących drzew. Bursztyn, który przebył daleką wędrówkę bądź podlegał naturalnemu szlifowaniu w warunkach morskiego falowania, występuje w formach otoczaków lub drobnych ziaren o różnym stopniu obtoczenia. Naturalny bursztyn z Gdańska i delty [[WISŁA | Wisły]] wyróżnia się bogactwem odmian, zróżnicowaniem barw i stopniem przezroczystości. <br/><br/><br/> | ||
+ | '''Złoża'''. Złoża, które miały lub mają znaczenie przemysłowe, występują w Rosji i Polsce (Zatoka Gdańska), Niemczech (Bitterfeld) i na Ukrainie. Są pochodzenia osadowego, co oznacza, że przed ich ostatecznym zdeponowaniem przeszły mniej lub bardziej odległy transport. Według rosyjskich danych zasoby na Sambii wynoszą około miliona ton, z czego 127 000 ton dokładnie zlokalizowano. Polskie wiercenia pod Chłapowem określiły zasobność złoża na 643 tysiące ton. Wstępne wiercenia wykazały bogatszą niż na Sambii zawartość bursztynu w metrze sześciennym urobku (do 6 kg/m³). Inne złoża bursztynu w Polsce: Górka Lubartowska w okolicach Parczewa, województwo lubelskie (zasoby szacuje się na około 10 000 ton); wtórne, polodowcowe nagromadzenia bursztynu na Kurpiach i w okolicach Gdańska, np. Bursztynowa Góra, Bory Tucholskie i Polska południowa oraz plaże kopalne w delcie Wisły. Pod koniec lat 70. XX wieku stwierdzono znaczne zasoby w zachodniej Ukrainie (nie ujawniono wielkości). Istnieją także złoża bursztynu w Niemczech. Kopalnia w Goitzsche nad rzeką Soławą (Saale) na północ od Halle została ze względów ekonomicznych zamknięta po zjednoczeniu Niemiec. W ciągu szesnastu lat wydobyto w niej ponad 400 ton bursztynu. Złoże nie zostało wyczerpane. <br/><br/><br/> | ||
+ | '''Pochodzenie'''. Wiele gatunków drzew wchodzących w skład „lasów bursztynodajnych” udało się oznaczyć na podstawie badań inkluzji roślinnych w bursztynie, jednak tajemnica rośliny macierzystej bursztynu bałtyckiego nie została do tej pory rozwiązana. Najpewniej należy ona do drzew iglastych rodziny sosnowatych (''Pinaceae''). Często jeszcze używa się nazwy: sosna bursztynowa (''Pinus succinifera''), która została zaproponowana w 1. połowie XIX wieku, chociaż jest to gatunek sztuczny, obejmujący cztery gatunki sosen. <br/><br/><br/> | ||
+ | '''Właściwości'''. Najważniejszą cechą bursztynu, która wyróżnia go spośród wszystkich kamieni ozdobnych, są właściwości elektrostatyczne. Bursztyn bałtycki cechuje się charakterystycznym zapachem podobnym do woni kościelnego kadzidła. Dzięki temu najprostszą metodą identyfikacji jest przyłożenie koniuszka rozżarzonej igły i sprawdzenie wydzielającej się woni lub mocne potarcie palcami w wypadku bursztynu naturalnego. W ten sposób można odróżnić zapach bursztynu i żywicy syntetycznej. Nie sprawdza się to w wypadku bursztynu prasowanego. Jeśli ozdoba jest wykonana tylko z bursztynu, można zastosować metodę solankową, gdzie w silnie zasolonej wodzie żywice sztuczne przeważnie toną, a bursztyn unosi się na powierzchni wody. Do identyfikacji bursztynu wykorzystuje się jego niezwykle słabą rozpuszczalność w rozpuszczalnikach organicznych (jest to względnie łatwy sposób odróżnienia bursztynu od kopalu). Najbardziej wiarygodne wyniki można uzyskać metodami laboratoryjnymi. Najprostszą z nich i najczęściej stosowaną w wypadku większych partii wyrobów z bursztynem lub przedmiotów o dużej wartości jest spektroskopia w podczerwieni. Na podstawie wyników uzyskanych z takich pomiarów możliwa jest identyfikacja nie tylko bursztynu bałtyckiego, ale także innych żywic naturalnych i syntetycznych. <br/><br/><br/> | ||
+ | '''Inkluzje'''. Inkluzją nazywamy wszystko to, co znajduje się w bursztynie, lecz bursztynem nie jest. Zawsze uważano je za cenne przedmioty kolekcjonerskie. Jeden z największych zbiorów inkluzji w świecie w XIX wieku i na początku XX wieku zgromadziło [[MUZEUM PROWINCJI ZACHODNIOPRUSKIEJ | Muzeum Prowincji Zachodniopruskiej]]. W skład jego zbiorów wchodziły m.in. kolekcja [[MENGE FRANZ ANTON, przyrodnik, pedagog | Franza Antona Mengego]] oraz aptekarza i badacza bursztynu [[HELM OTTO, aptekarz, radny | Ottoma Helma]]. Naukowe badania inkluzji organicznych w bursztynie rozpoczęły się na szeroką skalę w XIX wieku. Badania te prowadzili przede wszystkim uczeni z Gdańska, Królewca i Wrocławia: Franz Anton Menge, [[AYCKE JOHANN CHRISTIAN, radny Gdańska | Johann Christian Aycke]], Heinrich Robert Goeppert, [[CONWENTZ HUGO WILHELM, dyrektor Muzeum Prowincji Zachodniopruskiej w Gdańsku | Hugo Conwentz]], Robert Caspary i [[BERENDT GEORG KARL, lekarz | Georg Karl Berendt]]. Dzięki inkluzjom naukowcy określili faunę i florę bursztynowego lasu. Większe zwierzęta, dla których żywica nie była pułapką, są słabo poznane. Jak wyglądały, domniemywa się na przykładzie piór ptaków, włosów ssaków, odcisków łap i muszli. Najczęściej spotykane inkluzje zwierzęce to owady. Roślinne są dość rzadkie, ale to dzięki nim ustalono ponad 200 gatunków roślin rosnących w eoceńskim bursztynowym lesie. Cenne zbiory znajdują się w Muzeum Inkluzji w Bursztynie w Gdańsku. Placówka działa jako pracownia w Katedrze Zoologii Bezkręgowców [[UNIWERSYTET GDAŃSKI | Uniwersytetu Gdańskiego]]. Prezentuje naturalne odmiany i formy bursztynu oraz najdawniejsze ślady życia zatopione w bryłkach bursztynu w postaci inkluzji. W zbiorach muzeum znajduje się również bursztyn libański, kanadyjski oraz z New Jersey, a także najstarsza fosylna żywica – bursztyn triasowy z włoskich Dolomitów. Własne zbiory inkluzji posiada [[MUZEUM HISTORYCZNE MIASTA GDAŃSKA | Muzeum Historyczne Miasta Gdańska]] (Oddział Muzeum Bursztynu). {{author: ROP}} <br/><br/><br/> | ||
+ | '''Pozyskiwanie bursztynu w Zatoce Gdańskiej'''. W literaturze polskiej najstarsza wzmianka o poławianiu bursztynu pojawia się w dziele Marcina Kromera ''Polonia'' (1578). Opis poławiacza bursztynu znajduje się w dziele Philippa Jacoba Hartmanna ''Succini Prussici physica et civilis historia'': „zanurzeni do pasa ludzie trzymają w rękach siatki na kijach (kaszorki), którymi przygarniają wodę przy brzegu. Każdy z poławiaczy wyposażony jest w spory worek zawieszony na piersi”. Pozyskiwanie bursztynu z Morza Bałtyckiego dokumentują również XVI-wieczne mapy. Czasem samo poławianie nie wystarczało. Stosowano wówczas metodę tzw. szperania: za pomocą długich żerdzi i tyczek podważano kamienie i przygarniano piasek, poruszano osady, aby bursztyn znajdujący się na dnie wypłynął. Sposób poławiania bursztynu nie zmienił się do dnia dzisiejszego i do tej pory jest praktykowany podczas sztormowych dni na [[WYSPA SOBIESZEWSKA | Wyspie Sobieszewskiej]] oraz w okolicy miejscowości Stegna i Jantar. W 2. połowie XIX wieku zaczęto stosować przemysłowe metody wydobycia bursztynu: bagrowanie za pomocą statków parowych i kopanie bursztynu na lądzie (''Bursztyn w dawnej Polsce. Antologia 1534–1900'', wybór i opracowanie Joanna Popiołek, 2006). Dziś najbardziej popularnym i najtańszym sposobem wydobycia bursztynu jest tzw. wydobycie metodą gdańską – wypłukiwanie bursztynu z ziemi za pomocą silnego strumienia wody. {{author: ROP}} <br/><br/> | ||
+ | Do 1457 pozyskiwanie bursztynu z morza było monopolem państwowym (do 1294 książąt gdańskich, do 1308 książąt polskich, do 1457 zakonu krzyżackiego), wchodząc początkowo w skład tzw. ''ius naufragii'' (prawa nadbrzeżnego), polegającego na zawłaszczaniu przez władze wszystkiego, co morze wyrzuci na brzeg: rozbitków, ich rzeczy, szczątków statków, ryb, wodorostów (np. morszczyn, zwany bursztynowym zielem). Z wyjątkiem pozyskiwania bursztynu uprawnienia te w XIII i XIV wieku zanikły. Z plaż i wód przybrzeżnych Zatoki Gdańskiej w obrębie obecnego miasta pozyskiwaniem bursztynu z ramienia władzy zajmowali się rybacy z gdańskiego grodu, specjalnie wynagradzani (za czasów krzyżackich była to beczka piwa za dzień pracy). O pozwolenie na zbieranie bursztynu w XIII wieku bezskutecznie zabiegały klasztory wschodniopomorskie (cysterski z Żarnowca, cystersi z zachodniopomorskiej Eldeny, właściciele Przywidza, cystersi z Oliwy). Nie mogąc uzyskać zgody władz, posuwały się do fałszowania otrzymywanych przywilejów, w czym celował klasztor oliwski. Większość otrzymanych w XIII wieku interpolowali (uzupełniali) dodatkiem o rzekomej zgodzie na pozyskiwanie bursztynu ze swoich majątków leżących nad Zatoką Gdańską (od obecnych północnych granic Sopotu po ujście Wisły, na obszarze Gdańska: obecne Jelitkowo, Przymorze, Zaspa, Brzeźno, Nowy Port). Uzupełniono takimi fałszerstwami przywileje, jakie klasztor otrzymał od księcia [[ŚWIĘTOPEŁK | Świętopełk]]a (1235), [[MŚCIWOJ II | Mściwoja II]] (1283), Przemysła II (1295), króla Czech i Polski Wacława II (1303). Falsyfikaty te cystersi przedłożyli w 1305 kolejnemu władcy Wacławowi III, który nie orientując się w sytuacji, dokonał ich oficjalnego zatwierdzenia. Jednak cystersi zdecydowali się zrobić użytek z przywileju dopiero w 1312, przedstawiając go wielkiemu mistrzowi zakonu krzyżackiego i uzyskując zgodę na zbieranie bursztynu. Spowodowało to natychmiastową skargę gdańskich rybaków z [[OSIEK | Osieka]], pozbawionych dodatkowych dochodów. Przy poparciu komtura gdańskiego uzyskali od wielkiego mistrza możliwość dalszego zbierania bursztynu na równi z ludźmi klasztoru, choć odsprzedawać go musieli cystersom. W 1342 Krzyżacy ostatecznie potwierdzili cystersom oliwskim przywilej pozyskiwania bursztynu w posiadłościach nad Zatoką Gdańską. Po 1454 monopol krzyżacki przeszedł w ręce Rady Głównego Miasta. {{author: BŚ}} <br/><br/> | ||
+ | Nastąpił wówczas rozkwit [[BURSZTYNNICTWO, BURSZTYNIARSTWO | bursztynnictwa]] w Gdańsku. Wspierając miejscową wytwórczość rzemieślniczą, Rada Miejska wprowadziła w 1528 zakaz wywożenia surowego bursztynu z Gdańska (a tym samym handel bursztynem nieprzetworzonym). Wobec oporu rady nie powiodły się podejmowane w 1553 próby króla polskiego Zygmunta Augusta przejęcia prawa własności do gdańskiego bursztynu i wprowadzenia regale królewskiego w tym zakresie. Przejęcie przez władze Gdańska monopolu bursztynowego skutkowało również, od początku XVI wieku, zakazem sprzedawania na własną rękę bursztynu pozyskiwanego przez nieuprawnione do tego osoby: ludność chłopską gdańskiego terytorium, rybaków oraz przygodnych poszukiwaczy. W 1513 Rada Miejska zawarła porozumienie z kilkoma kupcami zajmującymi się wydobywaniem bursztynu na dużą skalę, który był następnie sprzedawany na rynku, zyski zaś dzielono po połowie. Większość wydobywanego w okolicach Gdańska surowca nabywana była przez gdański [[BURSZTYNNICY, CECHY BURSZTYNNICZE | cech bursztynników]] jako instytucję, przepisy prawne zabraniały bowiem dokonywania indywidualnych zakupów przez poszczególnych mistrzów. W 1546 korporacja zakupiła od władz miejskich za sumę 1100 grzywien prawo do rocznego pozyskiwania bursztynu z terytorium podległego miastu (głównie z Mierzei Wiślanej); dzierżawa ta była przez następne lata odnawiana. <br/><br/> | ||
+ | Rosnące zapotrzebowanie gdańskich warsztatów bursztynniczych sprawiało, że ilość surowca pochodzącego z okolic Gdańska przestała być już około połowy XVI wieku wystarczająca. Pociągnęło to za sobą konieczność importowania bursztynu z innych stron. Na gdańskim rynku pojawił się w związku z tym bursztyn przywożony z Kurlandii, Prus Książęcych (przede wszystkim z Sambii), Pomorza Zachodniego (głównie z Ustki, Darłowa i Kołobrzegu) oraz Danii. Pierwszorzędne znaczenie miały tu dostawy bursztynu pruskiego, wydobywanego w okolicach Królewca. Już w 1533 najważniejszym dostawcą na gdański rynek bursztynniczy stał się [[KÖHNE-JASKI PAUL, kupiec | Paul Köhne-Jaski (Jäschke)]], który zawarł w tym czasie umowę z księciem pruskim Albrechtem, przyznającą mu prawo wyłączności do bursztynu wydobywanego na wybrzeżach Prus Książęcych. Wpływy rodziny Jäschke osłabły po 1642, gdy książę Fryderyk Wilhelm wykupił z ich rąk monopol na bursztyn sambijski, po czym wydzierżawił prawo do wydobywania bursztynu różnym kupcom, najczęściej gdańskim. Formalne prawo do zbierania bursztynu na wybrzeżu pomiędzy [[WISŁOUJŚCIE | Wisłoujściem]] a Przebrnem posiadał od 2. połowie XV wieku również gdański cech bursztynników. Od 1585 korporacja utrzymywała na tym obszarze łącznie jedenaście bud, w których latem zamieszkiwali opłacani przez nią tzw. strażnicy brzegowi – do ich zadań należała ochrona uprawnień cechu do pozyskiwania bursztynu i zapobieganie jego nielegalnemu wydobyciu (kapitanem owych nadzorców był zwyczajowo administrator miejskiej domeny w Sztutowie). Zgodnie z rozporządzeniami Rady Miejskiej z lat 1670, 1680 i 1683 bursztyn zbierany na Mierzei Wiślanej przez osoby do tego nieuprawnione powinien być w ciągu czternastu dni dostarczony starszym cechu bądź strażnikom brzegowym. <br/><br/> | ||
+ | W XVII–XVIII wieku uciążliwe dla cechu gdańskich bursztynników było rozpowszechnione zjawisko nielegalnego wydobywania bursztynu. Proceder ten uprawiany był przez ludność wiejską i rybaków z Mierzei Wiślanej, żołnierzy garnizonu miejskiego w Wisłoujściu, a przede wszystkim przez wyspecjalizowanych kopaczy bursztynu, czerpiących zyski z tej nielegalnej działalności na niekorzyść gdańskich bursztynników. Pośród złodziei bursztynu pojawiali się nawet strażnicy brzegowi, którzy (jak np. w 1722) skarżyli się na zbyt niskie uposażenie. Władze Gdańska surowo zakazywały tego rodzaju praktyk, zabraniając ludności nadbrzeżnych wsi z terytorium gdańska ordynacjami z 1635 i 1661 zbierania, poławiania, a w szczególności kopania bursztynu w pasie przybrzeżnym. Zjawisko to nasiliło się zwłaszcza w XVIII wieku, na co reakcją były seryjnie wydawane przez Radę Miejską specjalne edykty przeciw złodziejom bursztynu, publikowane w 1700, 1723 i 1758. Osobom podejmującym się nielegalnego wydobycia bursztynu na szkodę cechu groziły sankcje karne w postaci więzienia lub kar cielesnych. Ponadto w rozporządzeniach władz miejskich ogłoszonych w 1762, 1775 i 1786 ustalono, że w pilnowaniu wybrzeża i zapobieganiu nielegalnemu pozyskiwaniu bursztynu pomagać strażnikom brzegowym powinni również strażnicy leśni oraz sołtysi nadmorskich wsi. Przy okazji w 2. połowie XVIII wieku ujawnił się kolejny problem związany z niezgodnym z prawem wydobywaniem bursztynu. Wykopywane przez nielegalnych kopaczy doły przyczyniały się do dewastacji nabrzeża, zwłaszcza pasa wydm, a ponadto rozpalane przez nich ogniska stanowiły realne zagrożenie pożarowe. W związku z tym w 1754 Rada Miejska na pewien czas całkowicie zakazała kopania bursztynu, zezwalając jedynie na jego poławianie. Na przełomie XVIII i XIX wieku możemy spotkać ogłoszenia władz pruskich i miasta Gdańsk o przetargach na poszukiwanie bursztynu w pasie nadmorskim od Nowego Portu po Jelitkowo, ale także na terenie nadleśnictw Matemblewo, Skarszewy itd. {{author: DK}} <br/><br/> | ||
+ | Władze Gdańska po 1793 nadal przywiązywały dużą wagę do problemu pozyskiwania naturalnego bursztynu, kontrolując jego uzyskiwanie poprzez odpłatną dzierżawę praw do jego zbierania nad brzegiem morza w rejonie miasta i przyległych terenów. W gdańskim magistracie między 1793 a 1807 nadzorem nad tym, oraz walką z nielegalnym pozyskiwaniem bursztynu drogą zbieractwa na brzegu morza lub wykopów w pasie nadmorskim, zajmowała się tzw. Bernstein Cammer (Izba Bursztynu) kierowana przez radcę wojennego [[WEICKHMANN JOACHIM WILHELM, burgrabia gdański | Joachima Wilhelma Weickhmana]] i radcę [[DÖRING CARL GOTTLIEB, burmistrz Gdańska | Carla Gottlieba Döringa]], prowadzącego referat tych spraw (Vortrag in Bernstein Sachen). Nadzorowali oni także działalność samego cechu mistrzów bursztynników. Podobnie czyniono i w czasie [[WOLNE MIASTO GDAŃSK, 1807–1815 | I Wolnego Miasta Gdańska]] (1807–1814), jak i po 1814, kiedy cech z urzędu nadzorował jeden z nieetatowych radców Zarządu Miasta. {{author: MrGl}} <br/><br/> | ||
+ | |||
+ | Po zakończeniu II wojny światowej przez kilkadziesiąt lat pozyskiwanie bursztynu było kwestią nieuregulowaną. Część surowca pochodziła z rabunkowych, nielegalnych poszukiwań w strefie nadmorskiej. Doprowadziło to do dewastacji środowiska naturalnego na Stogach, Wyspie Sobieszewskiej, Mierzei Wiślanej. W maju 1972 wydano w Gdańsku czternaście koncesji na wydobycie bursztynu. Każda z siedmiu działających wówczas organizacji zajmujących się obróbką i produkcją wyrobów z bursztynem mogła zaproponować po dwie ekipy wydobywcze. Gdańscy bursztynnicy do dziś wspominają ten czas jako złoty okres dla pozyskiwania surowca bursztynowego. 7 VII 2007 prezydent Gdańska [[ADAMOWICZ PAWEŁ BOGDAN, prezydent Gdańska | Paweł Adamowicz]] w obecności przedstawicieli środowiska bursztynników podpisał zarządzenie numer 847/2007, regulujące zasady dzierżawy terenów gminnych na potrzeby rozpoznania i wydobycia złóż bursztynu. Ta pierwsza od 1972 regulacja prawna w tej dziedzinie umożliwia legalne wydobycie surowca bursztynowego na terenach należących do miasta Gdańska i porządkuje jego zasady. {{author: ROP}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Środowisko i przyroda]] |
Aktualna wersja na dzień 12:47, 18 kwi 2024
BURSZTYN BAŁTYCKI. Oznaczony w 1820 przez Augusta Breithaupta jako sukcynit, kopalna żywica pochodzenia roślinnego o zawartości kwasu bursztynowego od 3 do 8%, powstała w epoce eocenu co najmniej 40 mln lat temu na lądzie Fennoskandii, zajmującym rozległe obszary obecnej Europy Północnej. Wyróżnia to bursztyn bałtycki spośród około stu innych zidentyfikowanych w przyrodzie żywic kopalnych, niezawierających wcale albo poniżej 3% kwasu bursztynowego. W przyrodzie bursztyn występuje w naturalnych, określonych formach nacieków (sople, formy soplopodobne, krople) i wypełnień szczelin silnie kiedyś żywicujących drzew. Bursztyn, który przebył daleką wędrówkę bądź podlegał naturalnemu szlifowaniu w warunkach morskiego falowania, występuje w formach otoczaków lub drobnych ziaren o różnym stopniu obtoczenia. Naturalny bursztyn z Gdańska i delty Wisły wyróżnia się bogactwem odmian, zróżnicowaniem barw i stopniem przezroczystości.
Złoża. Złoża, które miały lub mają znaczenie przemysłowe, występują w Rosji i Polsce (Zatoka Gdańska), Niemczech (Bitterfeld) i na Ukrainie. Są pochodzenia osadowego, co oznacza, że przed ich ostatecznym zdeponowaniem przeszły mniej lub bardziej odległy transport. Według rosyjskich danych zasoby na Sambii wynoszą około miliona ton, z czego 127 000 ton dokładnie zlokalizowano. Polskie wiercenia pod Chłapowem określiły zasobność złoża na 643 tysiące ton. Wstępne wiercenia wykazały bogatszą niż na Sambii zawartość bursztynu w metrze sześciennym urobku (do 6 kg/m³). Inne złoża bursztynu w Polsce: Górka Lubartowska w okolicach Parczewa, województwo lubelskie (zasoby szacuje się na około 10 000 ton); wtórne, polodowcowe nagromadzenia bursztynu na Kurpiach i w okolicach Gdańska, np. Bursztynowa Góra, Bory Tucholskie i Polska południowa oraz plaże kopalne w delcie Wisły. Pod koniec lat 70. XX wieku stwierdzono znaczne zasoby w zachodniej Ukrainie (nie ujawniono wielkości). Istnieją także złoża bursztynu w Niemczech. Kopalnia w Goitzsche nad rzeką Soławą (Saale) na północ od Halle została ze względów ekonomicznych zamknięta po zjednoczeniu Niemiec. W ciągu szesnastu lat wydobyto w niej ponad 400 ton bursztynu. Złoże nie zostało wyczerpane.
Pochodzenie. Wiele gatunków drzew wchodzących w skład „lasów bursztynodajnych” udało się oznaczyć na podstawie badań inkluzji roślinnych w bursztynie, jednak tajemnica rośliny macierzystej bursztynu bałtyckiego nie została do tej pory rozwiązana. Najpewniej należy ona do drzew iglastych rodziny sosnowatych (Pinaceae). Często jeszcze używa się nazwy: sosna bursztynowa (Pinus succinifera), która została zaproponowana w 1. połowie XIX wieku, chociaż jest to gatunek sztuczny, obejmujący cztery gatunki sosen.
Właściwości. Najważniejszą cechą bursztynu, która wyróżnia go spośród wszystkich kamieni ozdobnych, są właściwości elektrostatyczne. Bursztyn bałtycki cechuje się charakterystycznym zapachem podobnym do woni kościelnego kadzidła. Dzięki temu najprostszą metodą identyfikacji jest przyłożenie koniuszka rozżarzonej igły i sprawdzenie wydzielającej się woni lub mocne potarcie palcami w wypadku bursztynu naturalnego. W ten sposób można odróżnić zapach bursztynu i żywicy syntetycznej. Nie sprawdza się to w wypadku bursztynu prasowanego. Jeśli ozdoba jest wykonana tylko z bursztynu, można zastosować metodę solankową, gdzie w silnie zasolonej wodzie żywice sztuczne przeważnie toną, a bursztyn unosi się na powierzchni wody. Do identyfikacji bursztynu wykorzystuje się jego niezwykle słabą rozpuszczalność w rozpuszczalnikach organicznych (jest to względnie łatwy sposób odróżnienia bursztynu od kopalu). Najbardziej wiarygodne wyniki można uzyskać metodami laboratoryjnymi. Najprostszą z nich i najczęściej stosowaną w wypadku większych partii wyrobów z bursztynem lub przedmiotów o dużej wartości jest spektroskopia w podczerwieni. Na podstawie wyników uzyskanych z takich pomiarów możliwa jest identyfikacja nie tylko bursztynu bałtyckiego, ale także innych żywic naturalnych i syntetycznych.
Inkluzje. Inkluzją nazywamy wszystko to, co znajduje się w bursztynie, lecz bursztynem nie jest. Zawsze uważano je za cenne przedmioty kolekcjonerskie. Jeden z największych zbiorów inkluzji w świecie w XIX wieku i na początku XX wieku zgromadziło Muzeum Prowincji Zachodniopruskiej. W skład jego zbiorów wchodziły m.in. kolekcja Franza Antona Mengego oraz aptekarza i badacza bursztynu Ottoma Helma. Naukowe badania inkluzji organicznych w bursztynie rozpoczęły się na szeroką skalę w XIX wieku. Badania te prowadzili przede wszystkim uczeni z Gdańska, Królewca i Wrocławia: Franz Anton Menge, Johann Christian Aycke, Heinrich Robert Goeppert, Hugo Conwentz, Robert Caspary i Georg Karl Berendt. Dzięki inkluzjom naukowcy określili faunę i florę bursztynowego lasu. Większe zwierzęta, dla których żywica nie była pułapką, są słabo poznane. Jak wyglądały, domniemywa się na przykładzie piór ptaków, włosów ssaków, odcisków łap i muszli. Najczęściej spotykane inkluzje zwierzęce to owady. Roślinne są dość rzadkie, ale to dzięki nim ustalono ponad 200 gatunków roślin rosnących w eoceńskim bursztynowym lesie. Cenne zbiory znajdują się w Muzeum Inkluzji w Bursztynie w Gdańsku. Placówka działa jako pracownia w Katedrze Zoologii Bezkręgowców Uniwersytetu Gdańskiego. Prezentuje naturalne odmiany i formy bursztynu oraz najdawniejsze ślady życia zatopione w bryłkach bursztynu w postaci inkluzji. W zbiorach muzeum znajduje się również bursztyn libański, kanadyjski oraz z New Jersey, a także najstarsza fosylna żywica – bursztyn triasowy z włoskich Dolomitów. Własne zbiory inkluzji posiada Muzeum Historyczne Miasta Gdańska (Oddział Muzeum Bursztynu).
Pozyskiwanie bursztynu w Zatoce Gdańskiej. W literaturze polskiej najstarsza wzmianka o poławianiu bursztynu pojawia się w dziele Marcina Kromera Polonia (1578). Opis poławiacza bursztynu znajduje się w dziele Philippa Jacoba Hartmanna Succini Prussici physica et civilis historia: „zanurzeni do pasa ludzie trzymają w rękach siatki na kijach (kaszorki), którymi przygarniają wodę przy brzegu. Każdy z poławiaczy wyposażony jest w spory worek zawieszony na piersi”. Pozyskiwanie bursztynu z Morza Bałtyckiego dokumentują również XVI-wieczne mapy. Czasem samo poławianie nie wystarczało. Stosowano wówczas metodę tzw. szperania: za pomocą długich żerdzi i tyczek podważano kamienie i przygarniano piasek, poruszano osady, aby bursztyn znajdujący się na dnie wypłynął. Sposób poławiania bursztynu nie zmienił się do dnia dzisiejszego i do tej pory jest praktykowany podczas sztormowych dni na Wyspie Sobieszewskiej oraz w okolicy miejscowości Stegna i Jantar. W 2. połowie XIX wieku zaczęto stosować przemysłowe metody wydobycia bursztynu: bagrowanie za pomocą statków parowych i kopanie bursztynu na lądzie (Bursztyn w dawnej Polsce. Antologia 1534–1900, wybór i opracowanie Joanna Popiołek, 2006). Dziś najbardziej popularnym i najtańszym sposobem wydobycia bursztynu jest tzw. wydobycie metodą gdańską – wypłukiwanie bursztynu z ziemi za pomocą silnego strumienia wody.
Do 1457 pozyskiwanie bursztynu z morza było monopolem państwowym (do 1294 książąt gdańskich, do 1308 książąt polskich, do 1457 zakonu krzyżackiego), wchodząc początkowo w skład tzw. ius naufragii (prawa nadbrzeżnego), polegającego na zawłaszczaniu przez władze wszystkiego, co morze wyrzuci na brzeg: rozbitków, ich rzeczy, szczątków statków, ryb, wodorostów (np. morszczyn, zwany bursztynowym zielem). Z wyjątkiem pozyskiwania bursztynu uprawnienia te w XIII i XIV wieku zanikły. Z plaż i wód przybrzeżnych Zatoki Gdańskiej w obrębie obecnego miasta pozyskiwaniem bursztynu z ramienia władzy zajmowali się rybacy z gdańskiego grodu, specjalnie wynagradzani (za czasów krzyżackich była to beczka piwa za dzień pracy). O pozwolenie na zbieranie bursztynu w XIII wieku bezskutecznie zabiegały klasztory wschodniopomorskie (cysterski z Żarnowca, cystersi z zachodniopomorskiej Eldeny, właściciele Przywidza, cystersi z Oliwy). Nie mogąc uzyskać zgody władz, posuwały się do fałszowania otrzymywanych przywilejów, w czym celował klasztor oliwski. Większość otrzymanych w XIII wieku interpolowali (uzupełniali) dodatkiem o rzekomej zgodzie na pozyskiwanie bursztynu ze swoich majątków leżących nad Zatoką Gdańską (od obecnych północnych granic Sopotu po ujście Wisły, na obszarze Gdańska: obecne Jelitkowo, Przymorze, Zaspa, Brzeźno, Nowy Port). Uzupełniono takimi fałszerstwami przywileje, jakie klasztor otrzymał od księcia Świętopełka (1235), Mściwoja II (1283), Przemysła II (1295), króla Czech i Polski Wacława II (1303). Falsyfikaty te cystersi przedłożyli w 1305 kolejnemu władcy Wacławowi III, który nie orientując się w sytuacji, dokonał ich oficjalnego zatwierdzenia. Jednak cystersi zdecydowali się zrobić użytek z przywileju dopiero w 1312, przedstawiając go wielkiemu mistrzowi zakonu krzyżackiego i uzyskując zgodę na zbieranie bursztynu. Spowodowało to natychmiastową skargę gdańskich rybaków z Osieka, pozbawionych dodatkowych dochodów. Przy poparciu komtura gdańskiego uzyskali od wielkiego mistrza możliwość dalszego zbierania bursztynu na równi z ludźmi klasztoru, choć odsprzedawać go musieli cystersom. W 1342 Krzyżacy ostatecznie potwierdzili cystersom oliwskim przywilej pozyskiwania bursztynu w posiadłościach nad Zatoką Gdańską. Po 1454 monopol krzyżacki przeszedł w ręce Rady Głównego Miasta.
Nastąpił wówczas rozkwit bursztynnictwa w Gdańsku. Wspierając miejscową wytwórczość rzemieślniczą, Rada Miejska wprowadziła w 1528 zakaz wywożenia surowego bursztynu z Gdańska (a tym samym handel bursztynem nieprzetworzonym). Wobec oporu rady nie powiodły się podejmowane w 1553 próby króla polskiego Zygmunta Augusta przejęcia prawa własności do gdańskiego bursztynu i wprowadzenia regale królewskiego w tym zakresie. Przejęcie przez władze Gdańska monopolu bursztynowego skutkowało również, od początku XVI wieku, zakazem sprzedawania na własną rękę bursztynu pozyskiwanego przez nieuprawnione do tego osoby: ludność chłopską gdańskiego terytorium, rybaków oraz przygodnych poszukiwaczy. W 1513 Rada Miejska zawarła porozumienie z kilkoma kupcami zajmującymi się wydobywaniem bursztynu na dużą skalę, który był następnie sprzedawany na rynku, zyski zaś dzielono po połowie. Większość wydobywanego w okolicach Gdańska surowca nabywana była przez gdański cech bursztynników jako instytucję, przepisy prawne zabraniały bowiem dokonywania indywidualnych zakupów przez poszczególnych mistrzów. W 1546 korporacja zakupiła od władz miejskich za sumę 1100 grzywien prawo do rocznego pozyskiwania bursztynu z terytorium podległego miastu (głównie z Mierzei Wiślanej); dzierżawa ta była przez następne lata odnawiana.
Rosnące zapotrzebowanie gdańskich warsztatów bursztynniczych sprawiało, że ilość surowca pochodzącego z okolic Gdańska przestała być już około połowy XVI wieku wystarczająca. Pociągnęło to za sobą konieczność importowania bursztynu z innych stron. Na gdańskim rynku pojawił się w związku z tym bursztyn przywożony z Kurlandii, Prus Książęcych (przede wszystkim z Sambii), Pomorza Zachodniego (głównie z Ustki, Darłowa i Kołobrzegu) oraz Danii. Pierwszorzędne znaczenie miały tu dostawy bursztynu pruskiego, wydobywanego w okolicach Królewca. Już w 1533 najważniejszym dostawcą na gdański rynek bursztynniczy stał się Paul Köhne-Jaski (Jäschke), który zawarł w tym czasie umowę z księciem pruskim Albrechtem, przyznającą mu prawo wyłączności do bursztynu wydobywanego na wybrzeżach Prus Książęcych. Wpływy rodziny Jäschke osłabły po 1642, gdy książę Fryderyk Wilhelm wykupił z ich rąk monopol na bursztyn sambijski, po czym wydzierżawił prawo do wydobywania bursztynu różnym kupcom, najczęściej gdańskim. Formalne prawo do zbierania bursztynu na wybrzeżu pomiędzy Wisłoujściem a Przebrnem posiadał od 2. połowie XV wieku również gdański cech bursztynników. Od 1585 korporacja utrzymywała na tym obszarze łącznie jedenaście bud, w których latem zamieszkiwali opłacani przez nią tzw. strażnicy brzegowi – do ich zadań należała ochrona uprawnień cechu do pozyskiwania bursztynu i zapobieganie jego nielegalnemu wydobyciu (kapitanem owych nadzorców był zwyczajowo administrator miejskiej domeny w Sztutowie). Zgodnie z rozporządzeniami Rady Miejskiej z lat 1670, 1680 i 1683 bursztyn zbierany na Mierzei Wiślanej przez osoby do tego nieuprawnione powinien być w ciągu czternastu dni dostarczony starszym cechu bądź strażnikom brzegowym.
W XVII–XVIII wieku uciążliwe dla cechu gdańskich bursztynników było rozpowszechnione zjawisko nielegalnego wydobywania bursztynu. Proceder ten uprawiany był przez ludność wiejską i rybaków z Mierzei Wiślanej, żołnierzy garnizonu miejskiego w Wisłoujściu, a przede wszystkim przez wyspecjalizowanych kopaczy bursztynu, czerpiących zyski z tej nielegalnej działalności na niekorzyść gdańskich bursztynników. Pośród złodziei bursztynu pojawiali się nawet strażnicy brzegowi, którzy (jak np. w 1722) skarżyli się na zbyt niskie uposażenie. Władze Gdańska surowo zakazywały tego rodzaju praktyk, zabraniając ludności nadbrzeżnych wsi z terytorium gdańska ordynacjami z 1635 i 1661 zbierania, poławiania, a w szczególności kopania bursztynu w pasie przybrzeżnym. Zjawisko to nasiliło się zwłaszcza w XVIII wieku, na co reakcją były seryjnie wydawane przez Radę Miejską specjalne edykty przeciw złodziejom bursztynu, publikowane w 1700, 1723 i 1758. Osobom podejmującym się nielegalnego wydobycia bursztynu na szkodę cechu groziły sankcje karne w postaci więzienia lub kar cielesnych. Ponadto w rozporządzeniach władz miejskich ogłoszonych w 1762, 1775 i 1786 ustalono, że w pilnowaniu wybrzeża i zapobieganiu nielegalnemu pozyskiwaniu bursztynu pomagać strażnikom brzegowym powinni również strażnicy leśni oraz sołtysi nadmorskich wsi. Przy okazji w 2. połowie XVIII wieku ujawnił się kolejny problem związany z niezgodnym z prawem wydobywaniem bursztynu. Wykopywane przez nielegalnych kopaczy doły przyczyniały się do dewastacji nabrzeża, zwłaszcza pasa wydm, a ponadto rozpalane przez nich ogniska stanowiły realne zagrożenie pożarowe. W związku z tym w 1754 Rada Miejska na pewien czas całkowicie zakazała kopania bursztynu, zezwalając jedynie na jego poławianie. Na przełomie XVIII i XIX wieku możemy spotkać ogłoszenia władz pruskich i miasta Gdańsk o przetargach na poszukiwanie bursztynu w pasie nadmorskim od Nowego Portu po Jelitkowo, ale także na terenie nadleśnictw Matemblewo, Skarszewy itd.
Władze Gdańska po 1793 nadal przywiązywały dużą wagę do problemu pozyskiwania naturalnego bursztynu, kontrolując jego uzyskiwanie poprzez odpłatną dzierżawę praw do jego zbierania nad brzegiem morza w rejonie miasta i przyległych terenów. W gdańskim magistracie między 1793 a 1807 nadzorem nad tym, oraz walką z nielegalnym pozyskiwaniem bursztynu drogą zbieractwa na brzegu morza lub wykopów w pasie nadmorskim, zajmowała się tzw. Bernstein Cammer (Izba Bursztynu) kierowana przez radcę wojennego Joachima Wilhelma Weickhmana i radcę Carla Gottlieba Döringa, prowadzącego referat tych spraw (Vortrag in Bernstein Sachen). Nadzorowali oni także działalność samego cechu mistrzów bursztynników. Podobnie czyniono i w czasie I Wolnego Miasta Gdańska (1807–1814), jak i po 1814, kiedy cech z urzędu nadzorował jeden z nieetatowych radców Zarządu Miasta.
Po zakończeniu II wojny światowej przez kilkadziesiąt lat pozyskiwanie bursztynu było kwestią nieuregulowaną. Część surowca pochodziła z rabunkowych, nielegalnych poszukiwań w strefie nadmorskiej. Doprowadziło to do dewastacji środowiska naturalnego na Stogach, Wyspie Sobieszewskiej, Mierzei Wiślanej. W maju 1972 wydano w Gdańsku czternaście koncesji na wydobycie bursztynu. Każda z siedmiu działających wówczas organizacji zajmujących się obróbką i produkcją wyrobów z bursztynem mogła zaproponować po dwie ekipy wydobywcze. Gdańscy bursztynnicy do dziś wspominają ten czas jako złoty okres dla pozyskiwania surowca bursztynowego. 7 VII 2007 prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w obecności przedstawicieli środowiska bursztynników podpisał zarządzenie numer 847/2007, regulujące zasady dzierżawy terenów gminnych na potrzeby rozpoznania i wydobycia złóż bursztynu. Ta pierwsza od 1972 regulacja prawna w tej dziedzinie umożliwia legalne wydobycie surowca bursztynowego na terenach należących do miasta Gdańska i porządkuje jego zasady.