STARE SZKOTY
< Poprzednie | Następne > |
STARE SZKOTY (1520 Schotlandt, 1560 Schottlandt, 1570 Szotlandia, 1590 pol. Szotland, 1601 miasteczko Szotland, od 1781 urzędowa nazwa Altschottland, Szotland Stary – w odróżnieniu od Nowych Szkotów), obecnie część dzielnicy Orunia-Święty Wojciech-Lipce. Osada powstała na gruntach wsi Górka ( Biskupia Górka), w dobrach biskupów włocławskich, na zboczu wzgórza zwanego pierwotnie Breberg, po 1592 Jezuicką Górą, opadającego od wschodu do Kanału Raduni. Zajmowała obszar po obu brzegach Kanału Raduni, północną granicę stanowiła obecna ul. Cienista, południową obecna ul. Podmiejska i częściowo ul. Sandomierska, od wschodu główny trakt handlowy z południa (obecny Trakt św. Wojciecha), wzdłuż którego aż do Krótkiej Regi przylegały Chmielniki Pelplińskie. Na północ od Chmielników grunt po obu stronach traktu przyporządkowano Starym Szkotom, tu także znajdowała się najbogatsza ich część ul. Motławska (wraz z Psim Zakątkiem). Osadę nieformalnie dzielono na część górną (do obecnej ul. Brzegi) i dolną (na wschód od Kanału Raduni).
Już w 1509 osada osiadłych w dobrach biskupów rzemieślników ze Szkocji oraz holenderskich menonitów i Żydów, głównie tkaczy, także płócienników, garbarzy, obuwników, powroźników, rzeźników oraz browarników, nie mających szans na prowadzenie działalności w Gdańsku. Jako mieszkańcy dóbr biskupich nie podlegali prawu miejskiemu (nie musieli zwłaszcza należeć do cechów, nie płacili nakładanych przez miasto podatków, na przykład akcyzy). Byli konkurencją dla gdańskiego rzemiosła: jakość ich produktów nie ustępowała wyrobom rzemieślników z Gdańska (mimo że tamtejsze cechy określały ich mianem partaczy), a taniość powodowała chętne ich nabywanie przez gdańszczan (wpływając na przykład na konieczność obniżki cen przez cechy). Władze miasta uznawały kupowanie produktów zwłaszcza z tej osady za przemyt, zaostrzając kontrolę u bram, stosując rewizje na ulicach miasta. Osada grupowała także wyrzutków z Gdańska, którym na terenie objętym miejską jurysdykcją groziły sprawy sądowe. Stąd często w źródłach gdańskich prześmiewcza parafraza jej nazwy: Schadeland.
Posiadłość niezwykle dochodowa (w 1598 – 1000 zł, w 1713 – 2180 zł, w 1751 – 8366 zł dobrą monetą), pozostawała pod szczególną pieczą biskupów włocławskich (w 1570 przywilej dla społeczności szkockiej, wymieniono nazwiska 10 starszych gminy, w tym osadników Bocha, Brussego, Zihoba, Stolczego i Slapendorpa, w 1580 przywilej dla Tabernae Szotland). Według wykazu mieszkańców z 1597 mieszkało tu 209 rodzin (ponad 1000 osób), w tym 96 katolickich, 71 menonickich, 22 luterańskich, 16 kalwińskich. W 1656, wraz z ul. Motławską, zamieszkiwało tu 99 rzemieślników. Osadę reprezentował tzw. sędzia (judex), stojący na czele samorządu (złożonego z pisarza, instygatora i sześciu ławników), nazywanego niekiedy magistratem lub sądowym (w połowie złożonego z katolików, w połowie z luteranów, z całkowitym wykluczeniem menonitów). Sędzia podlegał zarządcy (staroście lub włodarzowi) klucza biskupich wiosek w Subkowach. Podatki na rzecz biskupów pobierało sześciu tzw. kolektorów (Feierherren), od 1620 roku obowiązywał osobny wilkierz.
Pod pretekstem zabezpieczenia Gdańska w latach wojny niszczone (palone, rozbierane) przez gdańszczan 5 XI 1520 (w czasie ostatniej wojny z Krzyżakami), w 1577 (wojna z królem polskim Stefanem Batorym), w 1656 (w okresie wojen ze Szwedami). W 1806 zniszczono ponad 100 domostw i 42 warsztaty rzemieślników, kramarzy i straganiarzy. Zawsze szybko odbudowywane. W 1659 władze Gdańska apelowały do króla polskiego Jana Kazimierza o usunięcie konkurentów między innymi ze Starych Szkotów i starały się o uzyskanie osady jako rekompensaty za poniesione koszty wojenne, oferowały również jej wykup z rąk biskupów. Wobec sprzeciwu strony kościelnej do transakcji jednak nie doszło. W XVII wieku szczególnie szybko rozwijała się branża piekarnicza (pojawiło się nawet w Gdańsku określenie: chleb szkocki) oraz garbarska. Od 1592 na Brebergu (Jezuickiej Górze) osadzono jezuitów, faktycznie zamieszkałych w osadzie od roku 1601, a od 1615 posiadających także północną część Krótkiej Regi (gdzie powstał ich kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny , konsekrowany w 1617). Od 1621 jezuici prowadzili szkołę średnią Kolegium Gdańskie. Po 1656 to oni wnieśli przed sąd asesorski oskarżenie gdańszczan o bezprawne zniszczenie osady. W latach 1676–1677 odbudowali kościół pod nowym wezwaniem ( kościół św. Ignacego) w górnej części Starych Szkotów, tam też między 1686 a 1727 wzniesiono nowy kompleks kolegium, z częścią mieszkalną, wielkim refektarzem, szkołą. Od 1650 znajdował się w Starych Szkotach klasztor i kościół św. Jana Chrzciciela (nie istnieje) wraz ze szpitalem bonifratów. Według relacji Karola Ogiera (1635–1636) menonici posiadali tu liczne, lecz nieformalne domy modlitw. W Starych Szkotach osiedlali się także od końca XV wieku Żydzi, którzy w 1701 usiłowali otworzyć dom modlitwy, a od około 1724 dysponowali synagogą, tzw. górną, oraz towarzystwem pogrzebowym (Chevra Kadisha).
W XVIII wieku nastąpił dalszy rozwój osady, mimo kolejnych restrykcji i ograniczeń wymiany z Gdańskiem (między innymi w 1703 dotkliwe kontrybucje i wyburzenia, przed 1726 budowa nowej drogi do Gdańska omijającej osadę od wschodu). W 1713 zamieszkiwało tu 106 rodzin: 57 luterańskich, 33 menonickie, 14 katolickich i dwie kalwińskie oraz kilkanaście rodzin żydowskich nieujętych w biskupim wykazie. W 1718 biskup włocławski Felicjan Konstanty Szaniawski przyznał tutejszym rzeźnikom status cechu. Kolejne zniszczenia przez gdańszczan odnotowano w 1734, odbudowa wszystkich części Starych Szkotów trwała do lat 60. XVIII wieku, między innymi przebudowano gruntownie kościół św. Ignacego. W 1745 funkcjonowało tu około 100 lokalnych browarów.
Po I rozbiorze Polski (1772) Stare Szkoty znalazły się w składzie Zjednoczonego Miasta Chełm. W 1777 w sąsiedztwie Krótkiej Regi umieszczono biuro akcyzowe i urząd celny. W okresie 1775–1793 odbywały się tu konkurencyjne dla Gdańska jarmarki dominikańskie ( Jarmark św. Dominika). W 1807 w 220 domach mieszkało 2660 osób, w tym 400 menonitów i 584 Żydów w rejonie Winnicy. W efekcie działań wojsk napoleońskich w 1807 spłonęły 102 domy (w tym dom ormiańskiej rodziny Schahnasjan w górnej części osady), w 1813 kolejnych 105.
Od 1814 Stare Szkoty włączono w granice administracyjne Gdańska. Po wojnach napoleońskich odbudowano osadę tylko w części górnej (w 1819 – 24 domy i 221 mieszkańców), pozostały obszar zmieniono w kartofliska. Funkcjonowały tu nadal browary, w tym rodziny Fischerów, posiadającej następnie kolejne zakłady w Gdańsku oraz liczne destylatornie alkoholu prowadzone przez menonickie rodziny w Gdańsku i we Wrzeszczu. W 1826 w miejscu zniszczonego kolegium jezuickiego wybudowano szkołę ludową (Volksschule, z późniejszym adresem Radauneufer (ul. Brzegi 49)). Od lat 30. XIX wieku na posesji nr 125 (po 1900 Radauneufer, ul. Brzegi 25), na stoku Szewskiej Góry (Schusterberg), funkcjonowała restauracja Johanna Stephana Schahnasjana z ogrodem. W 1869 Stare Szkoty liczyły 269 mieszkańców, w 1910 (wraz z Oruńskim Przedmieściem) – 4774, w 1927 w 310 budynkach (mieszkania w 84% były jedno- lub dwupokojowe) mieszkało około 5000 osób. Na przełomie XX i XXI wieku nastąpił nowy impuls urbanistycznego rozwoju, powstały osiedla domków jednorodzinnych w górnej części (rejon ul. Brzegi i Szkockiej), nawiązujące architektonicznie do dawnej zabudowy osady. W 1909 do indywidualnych odbiorców zaczął docierać prąd z elektrowni na Ołowiance ( elektrownie i elektrociepłownie). W 2010, w miejsce byłej szkoły ludowej przy ul. Brzegi 49, powstała nowa rezydencja arcybiskupa metropolity gdańskiego.