BUNT MIESZCZAN GDAŃSKICH W 1416
< Poprzednie | Następne > |
BUNT MIESZCZAN GDAŃSKICH W 1416, rewolta pospólstwa przeciwko Radzie Głównego Miasta Gdańska. Podłożem stało się obniżenie przez wielkiego mistrza Michała Küchmeistera w połowie 1416 wartości nowo wybijanych w mennicy krzyżackiej monet, prowadzące do wzrostu cen. Był wyrazem narastającej opozycji rzemieślników wobec krępujących ich rozwój poczynań władz miasta.
Wybuchł w Głównym Mieście Gdańsku po przybyciu wielkiego mistrza; 18 czerwca tłum pod wodzą browarnika z Hundegasse (ul. Ogarna) Johanna Lupiego i Konrada Bella zdemolował ratusz, mennicę krzyżacką, domy oskarżanych o malwersacje jej dzierżawców: burmistrza Gerarda Bekego i Lukasa Mekelfelda. Radę Miejską pozbawiono władzy, jednak wobec rozbieżnych interesów protestujących nowej nie zdołano wybrać. Bunt wygasł po kilku tygodniach – wielki mistrz nie podjął rozmów z przywódcami i izolował miasto.
Z wyroku sądu, złożonego z urzędników krzyżackich i szlachty pomorskiej, ścięto 18 uczestników buntu, 40 skazano na wygnanie; skazani na śmierć Johann Lupi i Konrad Bell zdołali zbiec. Sporządzono listę zbuntowanych rzemieślników zrzeszonych w cechach (1032 nazwiska), na których Krzyżacy nałożyli kontrybucję w wysokości 24 000 grzywien (wysokość porównywalna do rocznych dochodów wielkiego mistrza z całego państwa krzyżackiego). W celu zebrania pieniędzy Rada Miejska nałożyła na cechy podatek nadzwyczajny ( szos) w wysokości 1/10 wartości majątku wszystkich dorosłych osób, nie wyłączając kobiet.
Rada Głównego Miasta wzmocniła swoją pozycję względem rzemieślników, dzieląc miasto na cztery kwartały, narzuciła cechom kontrolę poprzez swoich przedstawicieli (w sprawach produkcji, zatrudniania czeladników, zebrań cechowych, mianowania starszych cechowych). Za poparcie Krzyżaków zapłaciła jednak zgodą na uzgadnianie z nimi swojego składu osobowego.