ZŁOTNICTWO
D.Majewska (dyskusja | edycje) |
D.Majewska (dyskusja | edycje) |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
[[File:Srebrny wilkom gdańskich szyprów wiślanych, Gdańsk, Johann Jöde, 1727.JPG|thumb|Srebrny wilkom gdańskich szyprów wiślanych, Gdańsk, Johann Jöde, 1727]] | [[File:Srebrny wilkom gdańskich szyprów wiślanych, Gdańsk, Johann Jöde, 1727.JPG|thumb|Srebrny wilkom gdańskich szyprów wiślanych, Gdańsk, Johann Jöde, 1727]] | ||
[[File:Łódka na kadzidło ze srebra złoconego, Nathanael Schlaubitz, 1759–1761.JPG|thumb|Łódka na kadzidło ze srebra złoconego, Nathanael Schlaubitz, 1759–1761]] | [[File:Łódka na kadzidło ze srebra złoconego, Nathanael Schlaubitz, 1759–1761.JPG|thumb|Łódka na kadzidło ze srebra złoconego, Nathanael Schlaubitz, 1759–1761]] | ||
+ | [[File:Johann Carl Roggatz, srebrny futerał na list gratulacyjny dla burmistrza Joachima Heinricha Weickhmanna, 1844.JPG|thumb|Srebrny futerał na list gratulacyjny dla burmistrza Joachima Heinricha Weickhmanna, Johann Carl Roggatz, 1844]] | ||
+ | |||
'''ZŁOTNICTWO''', od średniowiecza rozwijało się w miastach (organizacje cechowe), na dworach królewskich i możnowładczych oraz w dużych ośrodkach religijnych. W Polsce pierwsze informacje o złotnikach miejskich pochodzą z XIII wieku (Kraków, Warszawa, Gdańsk, Elbląg, Lwów, Wrocław), w XV–XVI wieku największymi ośrodkiem były: Kraków, Lwów, Gdańsk, Poznań, Toruń i Warszawa. Rozkwit złotnictwa w Polsce nastąpił w XVI i 1. połowie XVII wieku (na przełomie stuleci w Krakowie było około 100 warsztatów złotniczych, w Gdańsku – około 50, we Lwowie – około 40).<br /><br /> W Gdańsku gildia złotnicza istniała od XIV wieku. Nad [[STRZYŻA | Strzyżą]] wybudowano kuźnię srebra, która dała nazwę dzielnicy [[SREBRZYSKO | Srebrzysko]], odlewnia srebra będąca w gestii cechu złotników znajdowała się od końca XVI do początku XIX wieku nad [[KANAŁ RADUNI | Kanałem Raduni]] w rejonie skrzyżowania z dzisiejszą ul. Hucisko (Silberhütte). Cechą szczególną gdańskiego złotnictwa są przedstawienia figuralne o wykuwanym reliefie, popularne w XV, XVII i XVIII wieku. Miasto chlubiło się wyrobami o wysokiej próbie i doskonałej jakości, co świadczyło o mistrzowskim opanowaniu rzemiosła złotniczego. Przez wiele stuleci jedyną obowiązującą stale próbą była próba 13; wszystkie wyroby dodatkowo potwierdzano znakiem kontrolnym starszego cechu i herbem miasta. W średniowieczu gdańscy złotnicy pracowali przede wszystkim na potrzeby miejscowe. Po inkorporacji Prus Królewskich do Rzeczypospolitej (1454) Gdańsk stał się głównym eksporterem wyrobów metalowych w głąb kraju. Rozwojowi rzemiosła sprzyjał wzrost zamożności mieszkańców i popyt na wyroby luksusowe. Złotnicy pozostawali w kontaktach ze sferą ludzi najbogatszych i wykształconych. Źródeł inspiracji szukali także w innych krajach. W średniowieczu były to Nadrenia i Westfalia, w XVII wieku Niderlandy, po [[WOJNA TRZYNASTOLETNIA | wojnie trzynastoletniej]] Hamburg i Augsburg (który w XVIII wieku był pośrednikiem w rozpowszechnianiu wzorów francuskich). Jak liczne musiały być dzieła złotnicze w Gdańsku od połowy XIV wieku do około 1577 roku, dowiadujemy się ze sporządzanych w 1576 spisów inwentaryzacyjnych sreber stopionych w 1577; z uzyskanego kruszcu wybijano monety oblężnicze przeznaczone na żołd dla zaciężnych, broniących gdańszczan przed wojskami króla Stefana Batorego ([[WOJNA GDAŃSKA Z KRÓLEM POLSKIM STEFANEM BATORYM | wojna Gdańska z królem polskim Stefanem Batorym]]). Przetopiono m.in. wielki krucyfiks i wielką monstrancję (łącznie o masie 16 kg), mniejszy krucyfiks i monstrancję (łącznie 10 kg), figury 12 apostołów, każda o masie przeszło 2 kg, postać Chrystusa Zbawiciela z globem i krzyżem (ponad 4 kg), posąg Marii z Dzieciątkiem (33 kg), hermę św. Barbary i rzeźbę przedstawiającą świętą (8 kg), grupę św. Jerzego walczącego ze smokiem – z wyposażenia [[KOŚCIÓŁ WNIEBOWZIĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY | kościoła NMP w Gdańsku]], relikwiarz św. Barbary, z którego wyjęto fragment kości, ze srebrnymi postaciami aniołów, różańcem i koroną (37 kg). Podobnie postąpiono z większością sreber należących do kaplic, bractw i innych kościołów. W ratuszach Starego i Głównego Miasta złożono łącznie 2 tony srebra wartości około 21 tysięcy talarów. Po wyjęciu kamieni szlachetnych kruszec przetopiono i wybito z niego talary oblężnicze z wizerunkiem Chrystusa Salvatora Mundi. Gdańszczanom udało się zawrzeć z królem ugodę, złożyli wiernopoddańczą przysięgę, srebro pozostało, ale dzieła sztuki przepadły. Prawdopodobnie nieliczne dzieła z kościołów gdańskich wykonane przed rokiem 1577 i po, zachowane in situ (jak np. cyborium późnogotyckie z około 1500), zostały przekazane w 1937 przez gminę luterańską przy kościele NMP do zbiorów ówczesnego [[MUZEUM MIEJSKIE | Muzeum Miejskiego]].<br /><br /> W XVII i XVIII wieku tworzyli w Gdańsku mistrzowie rodzimi i przybysze z innych rejonów Niemiec, w tym Śląska. Do najbardziej cenionych złotników tego okresu zalicza się gdańską rodzinę Schlaubitzów; tworzyli ją Nathaniel (1662–1726), Johann Gottfried (1707–1771). Wiele ich dzieł powstało na zamówienie kościołów w Gdańsku i w Polsce, dworu królewskiego oraz magnaterii. Tu też zaopatrywały się w upominki poselstwa udające się z wizytą do carów rosyjskich. Część z nich można dziś podziwiać w skarbcu kremlowskim i petersburskim Ermitażu. Z innych mistrzów należy wymienić Petera von Rennena (1607–1671), twórcy obok innych dzieł relikwiarzy św. Wojciecha dla katedry gnieźnieńskiej i św. Stanisława Biskupa dla katedry wawelskiej. Dla króla Jana Kazimierza pracował działający tu od roku 1643, przybyły z Niemiec Andreas Mackensen, potem na przełomie XVII i XVIII wieku jego syn Andreas II, działali Paul Decker (1677–1713), Michael Dietrich (1673–1748). W 2. połowie XVIII wieku dominowały w Gdańsku warsztaty Friedricha Wilhelma Endego (1720–1799), potem jego synów Friedricha Wilhelma i Johanna Carla, Emmanuela Ellerholza (1725–1800), Friedricha Wilhelma Sponholtza (1730–1789), potem syna Emmanuela (1760–1807), Carla Davida Rathsa (1736–1796), którego warsztat przejął zięć [[STUMPF CARL | Carl Stumpf]], założyciel dominującej w Gdańsku do 1939 roku firmy rodzinnej.<br /><br /> Dla kościołów w gdańskich pracowniach powstawały złote, pozłacane i srebrne krucyfiksy, monstrancje, relikwiarze, kielichy i pateny mszalne, nierzadko wysadzane szlachetnymi kamieniami. Wyroby ze srebra często ozdabiano bursztynem. Z prac dla prywatnych odbiorców tworzono – wykonywane podobną techniką – różnego rodzaju puchary, w tym cechowe tzw. wilkomy, kufle do piwa, zastawy stołowe (wazy, talerze, półmiski, cukiernice, kubki, łyżki, łyżeczki), od XVII wieku indywidualne widelce i noże, elementy zegarów i zegarków kieszonkowych, świeczniki, tabakiery i rozmaite bibeloty i gadżety. Przykładem może być wilkom gdańskich żeglarzy morskich z rogu żubra z okuciami z rytowanej złoconej miedzi, datowany na 2. połowę XV wieku, przekazany w roku 1885 do gdańskiego Kunstgewerbemuseum ([[MUZEUM RZEMIOSŁA ARTYSTYCZNEGO | Muzeum Rzemiosła Artystycznego]]). W Muzeum Narodowym w Gdańsku znajduje się 8 gdańskich barokowych kufli ze złoconego srebra. Ich bogata dekoracja figuralna i ornamentalna wykonana jest w zarzuconej dziś technice trybowania, czyli wykuwania w srebrnej blasze i cyzelowania. Specjalnością gdańskich mistrzów były kompozycje ze scenami z Biblii, epizody z żywotów antycznych bohaterów, sceny inspirowane emblematyką niderlandzką, rzadziej tematy rodzajowe.<br /><br />Dzieła złotnicze opuszczały Gdańsk, szczególnie w końcu XVIII wieku, miasto ubożało, emigrowały niektóre zamożne rodziny. W 1816 roku władze pruskie rozwiązały cech, a złotnicy skupili się w luźnej korporacji zawodowej Gewerk der Juweliere Gold und Silberarbeiter, działali w jedno lub dwuosobowych warsztatach. Nie powstawały wówczas dzieła wybitne, trzon produkcji złotniczej stanowiły niewielkie naczynia korpusowe i sztućce. W 1861 złotnik [[STUMPF CARL MORITZ | Carl Moritz Stumpf]] jako pierwszy przekształcił tradycyjny rodzinny warsztat w nowoczesną firmę o charakterze manufaktury. Zakupione przez niego stalowe maszyny do sztancowania pozwoliły na tanią produkcję. Z czasem firma M. Stumpf und Sohn zaczęła nabywać srebrne wyroby dużych południowoniemieckich i bremeńskich firm i sprzedawała je, dodając swój stempel. Podobnie działały mniejsze, ale również cenione XIX-wieczne gdańskie firmy, jak Carl Hermann Danziger (1815–1868) czy [[ROSALOWSKY ROBERT ADOLPH | Robert Adolph Rosalowsky]]. Gdańscy złotnicy C.M. Stumpf i [[ROGGATZ JOHANN CARL | Johann Carl Roggatz]] byli autorami dużego srebrnego modelu galery z [[DWÓR ARTUSA | Dworu Artusa]] ofiarowanego w roku 1858 przez władze gdańskie pruskiemu następcy tronu Fryderykowi Wilhelmowi z okazji jego ślubu z księżniczką Wiktorią, córką królowej angielskiej. Dzieło to można podziwiać obecnie w galerii hamburskiego muzeum w Altonie. Dzieła gdańskich złotników, rozproszone po świecie, są ozdobą kolekcji wielu polskich i zagranicznych muzeów, bywają wymieniane w katalogach domów aukcyjnych i kolekcjach europejskiego złotnictwa. {{author: JMY}} {{author: MrGl}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]] | '''ZŁOTNICTWO''', od średniowiecza rozwijało się w miastach (organizacje cechowe), na dworach królewskich i możnowładczych oraz w dużych ośrodkach religijnych. W Polsce pierwsze informacje o złotnikach miejskich pochodzą z XIII wieku (Kraków, Warszawa, Gdańsk, Elbląg, Lwów, Wrocław), w XV–XVI wieku największymi ośrodkiem były: Kraków, Lwów, Gdańsk, Poznań, Toruń i Warszawa. Rozkwit złotnictwa w Polsce nastąpił w XVI i 1. połowie XVII wieku (na przełomie stuleci w Krakowie było około 100 warsztatów złotniczych, w Gdańsku – około 50, we Lwowie – około 40).<br /><br /> W Gdańsku gildia złotnicza istniała od XIV wieku. Nad [[STRZYŻA | Strzyżą]] wybudowano kuźnię srebra, która dała nazwę dzielnicy [[SREBRZYSKO | Srebrzysko]], odlewnia srebra będąca w gestii cechu złotników znajdowała się od końca XVI do początku XIX wieku nad [[KANAŁ RADUNI | Kanałem Raduni]] w rejonie skrzyżowania z dzisiejszą ul. Hucisko (Silberhütte). Cechą szczególną gdańskiego złotnictwa są przedstawienia figuralne o wykuwanym reliefie, popularne w XV, XVII i XVIII wieku. Miasto chlubiło się wyrobami o wysokiej próbie i doskonałej jakości, co świadczyło o mistrzowskim opanowaniu rzemiosła złotniczego. Przez wiele stuleci jedyną obowiązującą stale próbą była próba 13; wszystkie wyroby dodatkowo potwierdzano znakiem kontrolnym starszego cechu i herbem miasta. W średniowieczu gdańscy złotnicy pracowali przede wszystkim na potrzeby miejscowe. Po inkorporacji Prus Królewskich do Rzeczypospolitej (1454) Gdańsk stał się głównym eksporterem wyrobów metalowych w głąb kraju. Rozwojowi rzemiosła sprzyjał wzrost zamożności mieszkańców i popyt na wyroby luksusowe. Złotnicy pozostawali w kontaktach ze sferą ludzi najbogatszych i wykształconych. Źródeł inspiracji szukali także w innych krajach. W średniowieczu były to Nadrenia i Westfalia, w XVII wieku Niderlandy, po [[WOJNA TRZYNASTOLETNIA | wojnie trzynastoletniej]] Hamburg i Augsburg (który w XVIII wieku był pośrednikiem w rozpowszechnianiu wzorów francuskich). Jak liczne musiały być dzieła złotnicze w Gdańsku od połowy XIV wieku do około 1577 roku, dowiadujemy się ze sporządzanych w 1576 spisów inwentaryzacyjnych sreber stopionych w 1577; z uzyskanego kruszcu wybijano monety oblężnicze przeznaczone na żołd dla zaciężnych, broniących gdańszczan przed wojskami króla Stefana Batorego ([[WOJNA GDAŃSKA Z KRÓLEM POLSKIM STEFANEM BATORYM | wojna Gdańska z królem polskim Stefanem Batorym]]). Przetopiono m.in. wielki krucyfiks i wielką monstrancję (łącznie o masie 16 kg), mniejszy krucyfiks i monstrancję (łącznie 10 kg), figury 12 apostołów, każda o masie przeszło 2 kg, postać Chrystusa Zbawiciela z globem i krzyżem (ponad 4 kg), posąg Marii z Dzieciątkiem (33 kg), hermę św. Barbary i rzeźbę przedstawiającą świętą (8 kg), grupę św. Jerzego walczącego ze smokiem – z wyposażenia [[KOŚCIÓŁ WNIEBOWZIĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY | kościoła NMP w Gdańsku]], relikwiarz św. Barbary, z którego wyjęto fragment kości, ze srebrnymi postaciami aniołów, różańcem i koroną (37 kg). Podobnie postąpiono z większością sreber należących do kaplic, bractw i innych kościołów. W ratuszach Starego i Głównego Miasta złożono łącznie 2 tony srebra wartości około 21 tysięcy talarów. Po wyjęciu kamieni szlachetnych kruszec przetopiono i wybito z niego talary oblężnicze z wizerunkiem Chrystusa Salvatora Mundi. Gdańszczanom udało się zawrzeć z królem ugodę, złożyli wiernopoddańczą przysięgę, srebro pozostało, ale dzieła sztuki przepadły. Prawdopodobnie nieliczne dzieła z kościołów gdańskich wykonane przed rokiem 1577 i po, zachowane in situ (jak np. cyborium późnogotyckie z około 1500), zostały przekazane w 1937 przez gminę luterańską przy kościele NMP do zbiorów ówczesnego [[MUZEUM MIEJSKIE | Muzeum Miejskiego]].<br /><br /> W XVII i XVIII wieku tworzyli w Gdańsku mistrzowie rodzimi i przybysze z innych rejonów Niemiec, w tym Śląska. Do najbardziej cenionych złotników tego okresu zalicza się gdańską rodzinę Schlaubitzów; tworzyli ją Nathaniel (1662–1726), Johann Gottfried (1707–1771). Wiele ich dzieł powstało na zamówienie kościołów w Gdańsku i w Polsce, dworu królewskiego oraz magnaterii. Tu też zaopatrywały się w upominki poselstwa udające się z wizytą do carów rosyjskich. Część z nich można dziś podziwiać w skarbcu kremlowskim i petersburskim Ermitażu. Z innych mistrzów należy wymienić Petera von Rennena (1607–1671), twórcy obok innych dzieł relikwiarzy św. Wojciecha dla katedry gnieźnieńskiej i św. Stanisława Biskupa dla katedry wawelskiej. Dla króla Jana Kazimierza pracował działający tu od roku 1643, przybyły z Niemiec Andreas Mackensen, potem na przełomie XVII i XVIII wieku jego syn Andreas II, działali Paul Decker (1677–1713), Michael Dietrich (1673–1748). W 2. połowie XVIII wieku dominowały w Gdańsku warsztaty Friedricha Wilhelma Endego (1720–1799), potem jego synów Friedricha Wilhelma i Johanna Carla, Emmanuela Ellerholza (1725–1800), Friedricha Wilhelma Sponholtza (1730–1789), potem syna Emmanuela (1760–1807), Carla Davida Rathsa (1736–1796), którego warsztat przejął zięć [[STUMPF CARL | Carl Stumpf]], założyciel dominującej w Gdańsku do 1939 roku firmy rodzinnej.<br /><br /> Dla kościołów w gdańskich pracowniach powstawały złote, pozłacane i srebrne krucyfiksy, monstrancje, relikwiarze, kielichy i pateny mszalne, nierzadko wysadzane szlachetnymi kamieniami. Wyroby ze srebra często ozdabiano bursztynem. Z prac dla prywatnych odbiorców tworzono – wykonywane podobną techniką – różnego rodzaju puchary, w tym cechowe tzw. wilkomy, kufle do piwa, zastawy stołowe (wazy, talerze, półmiski, cukiernice, kubki, łyżki, łyżeczki), od XVII wieku indywidualne widelce i noże, elementy zegarów i zegarków kieszonkowych, świeczniki, tabakiery i rozmaite bibeloty i gadżety. Przykładem może być wilkom gdańskich żeglarzy morskich z rogu żubra z okuciami z rytowanej złoconej miedzi, datowany na 2. połowę XV wieku, przekazany w roku 1885 do gdańskiego Kunstgewerbemuseum ([[MUZEUM RZEMIOSŁA ARTYSTYCZNEGO | Muzeum Rzemiosła Artystycznego]]). W Muzeum Narodowym w Gdańsku znajduje się 8 gdańskich barokowych kufli ze złoconego srebra. Ich bogata dekoracja figuralna i ornamentalna wykonana jest w zarzuconej dziś technice trybowania, czyli wykuwania w srebrnej blasze i cyzelowania. Specjalnością gdańskich mistrzów były kompozycje ze scenami z Biblii, epizody z żywotów antycznych bohaterów, sceny inspirowane emblematyką niderlandzką, rzadziej tematy rodzajowe.<br /><br />Dzieła złotnicze opuszczały Gdańsk, szczególnie w końcu XVIII wieku, miasto ubożało, emigrowały niektóre zamożne rodziny. W 1816 roku władze pruskie rozwiązały cech, a złotnicy skupili się w luźnej korporacji zawodowej Gewerk der Juweliere Gold und Silberarbeiter, działali w jedno lub dwuosobowych warsztatach. Nie powstawały wówczas dzieła wybitne, trzon produkcji złotniczej stanowiły niewielkie naczynia korpusowe i sztućce. W 1861 złotnik [[STUMPF CARL MORITZ | Carl Moritz Stumpf]] jako pierwszy przekształcił tradycyjny rodzinny warsztat w nowoczesną firmę o charakterze manufaktury. Zakupione przez niego stalowe maszyny do sztancowania pozwoliły na tanią produkcję. Z czasem firma M. Stumpf und Sohn zaczęła nabywać srebrne wyroby dużych południowoniemieckich i bremeńskich firm i sprzedawała je, dodając swój stempel. Podobnie działały mniejsze, ale również cenione XIX-wieczne gdańskie firmy, jak Carl Hermann Danziger (1815–1868) czy [[ROSALOWSKY ROBERT ADOLPH | Robert Adolph Rosalowsky]]. Gdańscy złotnicy C.M. Stumpf i [[ROGGATZ JOHANN CARL | Johann Carl Roggatz]] byli autorami dużego srebrnego modelu galery z [[DWÓR ARTUSA | Dworu Artusa]] ofiarowanego w roku 1858 przez władze gdańskie pruskiemu następcy tronu Fryderykowi Wilhelmowi z okazji jego ślubu z księżniczką Wiktorią, córką królowej angielskiej. Dzieło to można podziwiać obecnie w galerii hamburskiego muzeum w Altonie. Dzieła gdańskich złotników, rozproszone po świecie, są ozdobą kolekcji wielu polskich i zagranicznych muzeów, bywają wymieniane w katalogach domów aukcyjnych i kolekcjach europejskiego złotnictwa. {{author: JMY}} {{author: MrGl}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]] |
Wersja z 17:28, 12 lut 2015
ZŁOTNICTWO, od średniowiecza rozwijało się w miastach (organizacje cechowe), na dworach królewskich i możnowładczych oraz w dużych ośrodkach religijnych. W Polsce pierwsze informacje o złotnikach miejskich pochodzą z XIII wieku (Kraków, Warszawa, Gdańsk, Elbląg, Lwów, Wrocław), w XV–XVI wieku największymi ośrodkiem były: Kraków, Lwów, Gdańsk, Poznań, Toruń i Warszawa. Rozkwit złotnictwa w Polsce nastąpił w XVI i 1. połowie XVII wieku (na przełomie stuleci w Krakowie było około 100 warsztatów złotniczych, w Gdańsku – około 50, we Lwowie – około 40).
W Gdańsku gildia złotnicza istniała od XIV wieku. Nad Strzyżą wybudowano kuźnię srebra, która dała nazwę dzielnicy Srebrzysko, odlewnia srebra będąca w gestii cechu złotników znajdowała się od końca XVI do początku XIX wieku nad Kanałem Raduni w rejonie skrzyżowania z dzisiejszą ul. Hucisko (Silberhütte). Cechą szczególną gdańskiego złotnictwa są przedstawienia figuralne o wykuwanym reliefie, popularne w XV, XVII i XVIII wieku. Miasto chlubiło się wyrobami o wysokiej próbie i doskonałej jakości, co świadczyło o mistrzowskim opanowaniu rzemiosła złotniczego. Przez wiele stuleci jedyną obowiązującą stale próbą była próba 13; wszystkie wyroby dodatkowo potwierdzano znakiem kontrolnym starszego cechu i herbem miasta. W średniowieczu gdańscy złotnicy pracowali przede wszystkim na potrzeby miejscowe. Po inkorporacji Prus Królewskich do Rzeczypospolitej (1454) Gdańsk stał się głównym eksporterem wyrobów metalowych w głąb kraju. Rozwojowi rzemiosła sprzyjał wzrost zamożności mieszkańców i popyt na wyroby luksusowe. Złotnicy pozostawali w kontaktach ze sferą ludzi najbogatszych i wykształconych. Źródeł inspiracji szukali także w innych krajach. W średniowieczu były to Nadrenia i Westfalia, w XVII wieku Niderlandy, po wojnie trzynastoletniej Hamburg i Augsburg (który w XVIII wieku był pośrednikiem w rozpowszechnianiu wzorów francuskich). Jak liczne musiały być dzieła złotnicze w Gdańsku od połowy XIV wieku do około 1577 roku, dowiadujemy się ze sporządzanych w 1576 spisów inwentaryzacyjnych sreber stopionych w 1577; z uzyskanego kruszcu wybijano monety oblężnicze przeznaczone na żołd dla zaciężnych, broniących gdańszczan przed wojskami króla Stefana Batorego ( wojna Gdańska z królem polskim Stefanem Batorym). Przetopiono m.in. wielki krucyfiks i wielką monstrancję (łącznie o masie 16 kg), mniejszy krucyfiks i monstrancję (łącznie 10 kg), figury 12 apostołów, każda o masie przeszło 2 kg, postać Chrystusa Zbawiciela z globem i krzyżem (ponad 4 kg), posąg Marii z Dzieciątkiem (33 kg), hermę św. Barbary i rzeźbę przedstawiającą świętą (8 kg), grupę św. Jerzego walczącego ze smokiem – z wyposażenia kościoła NMP w Gdańsku, relikwiarz św. Barbary, z którego wyjęto fragment kości, ze srebrnymi postaciami aniołów, różańcem i koroną (37 kg). Podobnie postąpiono z większością sreber należących do kaplic, bractw i innych kościołów. W ratuszach Starego i Głównego Miasta złożono łącznie 2 tony srebra wartości około 21 tysięcy talarów. Po wyjęciu kamieni szlachetnych kruszec przetopiono i wybito z niego talary oblężnicze z wizerunkiem Chrystusa Salvatora Mundi. Gdańszczanom udało się zawrzeć z królem ugodę, złożyli wiernopoddańczą przysięgę, srebro pozostało, ale dzieła sztuki przepadły. Prawdopodobnie nieliczne dzieła z kościołów gdańskich wykonane przed rokiem 1577 i po, zachowane in situ (jak np. cyborium późnogotyckie z około 1500), zostały przekazane w 1937 przez gminę luterańską przy kościele NMP do zbiorów ówczesnego Muzeum Miejskiego.
W XVII i XVIII wieku tworzyli w Gdańsku mistrzowie rodzimi i przybysze z innych rejonów Niemiec, w tym Śląska. Do najbardziej cenionych złotników tego okresu zalicza się gdańską rodzinę Schlaubitzów; tworzyli ją Nathaniel (1662–1726), Johann Gottfried (1707–1771). Wiele ich dzieł powstało na zamówienie kościołów w Gdańsku i w Polsce, dworu królewskiego oraz magnaterii. Tu też zaopatrywały się w upominki poselstwa udające się z wizytą do carów rosyjskich. Część z nich można dziś podziwiać w skarbcu kremlowskim i petersburskim Ermitażu. Z innych mistrzów należy wymienić Petera von Rennena (1607–1671), twórcy obok innych dzieł relikwiarzy św. Wojciecha dla katedry gnieźnieńskiej i św. Stanisława Biskupa dla katedry wawelskiej. Dla króla Jana Kazimierza pracował działający tu od roku 1643, przybyły z Niemiec Andreas Mackensen, potem na przełomie XVII i XVIII wieku jego syn Andreas II, działali Paul Decker (1677–1713), Michael Dietrich (1673–1748). W 2. połowie XVIII wieku dominowały w Gdańsku warsztaty Friedricha Wilhelma Endego (1720–1799), potem jego synów Friedricha Wilhelma i Johanna Carla, Emmanuela Ellerholza (1725–1800), Friedricha Wilhelma Sponholtza (1730–1789), potem syna Emmanuela (1760–1807), Carla Davida Rathsa (1736–1796), którego warsztat przejął zięć Carl Stumpf, założyciel dominującej w Gdańsku do 1939 roku firmy rodzinnej.
Dla kościołów w gdańskich pracowniach powstawały złote, pozłacane i srebrne krucyfiksy, monstrancje, relikwiarze, kielichy i pateny mszalne, nierzadko wysadzane szlachetnymi kamieniami. Wyroby ze srebra często ozdabiano bursztynem. Z prac dla prywatnych odbiorców tworzono – wykonywane podobną techniką – różnego rodzaju puchary, w tym cechowe tzw. wilkomy, kufle do piwa, zastawy stołowe (wazy, talerze, półmiski, cukiernice, kubki, łyżki, łyżeczki), od XVII wieku indywidualne widelce i noże, elementy zegarów i zegarków kieszonkowych, świeczniki, tabakiery i rozmaite bibeloty i gadżety. Przykładem może być wilkom gdańskich żeglarzy morskich z rogu żubra z okuciami z rytowanej złoconej miedzi, datowany na 2. połowę XV wieku, przekazany w roku 1885 do gdańskiego Kunstgewerbemuseum ( Muzeum Rzemiosła Artystycznego). W Muzeum Narodowym w Gdańsku znajduje się 8 gdańskich barokowych kufli ze złoconego srebra. Ich bogata dekoracja figuralna i ornamentalna wykonana jest w zarzuconej dziś technice trybowania, czyli wykuwania w srebrnej blasze i cyzelowania. Specjalnością gdańskich mistrzów były kompozycje ze scenami z Biblii, epizody z żywotów antycznych bohaterów, sceny inspirowane emblematyką niderlandzką, rzadziej tematy rodzajowe.
Dzieła złotnicze opuszczały Gdańsk, szczególnie w końcu XVIII wieku, miasto ubożało, emigrowały niektóre zamożne rodziny. W 1816 roku władze pruskie rozwiązały cech, a złotnicy skupili się w luźnej korporacji zawodowej Gewerk der Juweliere Gold und Silberarbeiter, działali w jedno lub dwuosobowych warsztatach. Nie powstawały wówczas dzieła wybitne, trzon produkcji złotniczej stanowiły niewielkie naczynia korpusowe i sztućce. W 1861 złotnik Carl Moritz Stumpf jako pierwszy przekształcił tradycyjny rodzinny warsztat w nowoczesną firmę o charakterze manufaktury. Zakupione przez niego stalowe maszyny do sztancowania pozwoliły na tanią produkcję. Z czasem firma M. Stumpf und Sohn zaczęła nabywać srebrne wyroby dużych południowoniemieckich i bremeńskich firm i sprzedawała je, dodając swój stempel. Podobnie działały mniejsze, ale również cenione XIX-wieczne gdańskie firmy, jak Carl Hermann Danziger (1815–1868) czy Robert Adolph Rosalowsky. Gdańscy złotnicy C.M. Stumpf i Johann Carl Roggatz byli autorami dużego srebrnego modelu galery z Dworu Artusa ofiarowanego w roku 1858 przez władze gdańskie pruskiemu następcy tronu Fryderykowi Wilhelmowi z okazji jego ślubu z księżniczką Wiktorią, córką królowej angielskiej. Dzieło to można podziwiać obecnie w galerii hamburskiego muzeum w Altonie. Dzieła gdańskich złotników, rozproszone po świecie, są ozdobą kolekcji wielu polskich i zagranicznych muzeów, bywają wymieniane w katalogach domów aukcyjnych i kolekcjach europejskiego złotnictwa.