PEGELAU JOHANN GOTTLIEB, burmistrz Gdańska
m (Blazejsliwinski przeniósł stronę PEGELAU JOHANN GOTTLIEB na PEGELAU JOHANN GOTTLIEB, burmistrz Gdańska) |
|||
Linia 4: | Linia 4: | ||
Na przełomie lat 1753 i 1754 zabiegał (wraz z [[WOLFF SAMUEL | Samuelem Wolffem]]) o porozumienie z obrażonym na Gdańsk królem polskim Augustem III Wettinem, niezadowolonym z oporu stawionego przez miasto przy próbach wprowadzenia ordynacji królewskiej na terenie miasta. W czerwcu i lipcu 1770, wraz z burmistrzami [[WEICKHMANN GOTTLIEB GABRIEL von | Gottliebem Gabrielem von Weickhmannem]] i [[BENTZMANN JOHANN | Johannem Bentzmannem]] wszedł w skład komisji powołanej przez [[RADA MIEJSKA | Radę Miejską]], która miała za zadanie rozpatrzenie roszczeń rządu pruskiego w Berlinie zarzucającego władzom Gdańska tolerowanie na terenie miasta nielegalnie przebywających obywateli pruskich (żądania te zgłosiły Prusy w kontekście obowiązku wojskowego dotyczącego ich poddanych). W rezultacie prac komisji Rada Miejska do końca lipca 1770 dokonała przymusowej ekstradycji ponad tysiąca osób uznanych za obywateli pruskich. Dokładna dokumentacja stanowi obecnie pierwszorzędne źródło do badań nad zaludnieniem Gdańska u schyłku XVIII wieku.<br/><br/> | Na przełomie lat 1753 i 1754 zabiegał (wraz z [[WOLFF SAMUEL | Samuelem Wolffem]]) o porozumienie z obrażonym na Gdańsk królem polskim Augustem III Wettinem, niezadowolonym z oporu stawionego przez miasto przy próbach wprowadzenia ordynacji królewskiej na terenie miasta. W czerwcu i lipcu 1770, wraz z burmistrzami [[WEICKHMANN GOTTLIEB GABRIEL von | Gottliebem Gabrielem von Weickhmannem]] i [[BENTZMANN JOHANN | Johannem Bentzmannem]] wszedł w skład komisji powołanej przez [[RADA MIEJSKA | Radę Miejską]], która miała za zadanie rozpatrzenie roszczeń rządu pruskiego w Berlinie zarzucającego władzom Gdańska tolerowanie na terenie miasta nielegalnie przebywających obywateli pruskich (żądania te zgłosiły Prusy w kontekście obowiązku wojskowego dotyczącego ich poddanych). W rezultacie prac komisji Rada Miejska do końca lipca 1770 dokonała przymusowej ekstradycji ponad tysiąca osób uznanych za obywateli pruskich. Dokładna dokumentacja stanowi obecnie pierwszorzędne źródło do badań nad zaludnieniem Gdańska u schyłku XVIII wieku.<br/><br/> | ||
W 1790 był sprawcą skandalu, który wzburzył nie tylko kręgi kupieckie Gdańsku, ale także i miejskie władze. Jako burmistrz odpowiedzialny za administrowanie posiadłościami wiejskimi miasta na Wyżynie Gdańskiej swoimi budzącymi zastrzeżenia decyzjami utrudniał korzystny dla eksporterów wywóz soli na sąsiednie obszary włączone po 1772 do Prus, a ponadto umożliwił pruskim urzędnikom skarbowym przeprowadzenie wizytacji i konfiskat nielegalnych ich zadaniem partii soli na terytorium gdańskim. W związku z tym przedstawiciele Trzeciego Ordynku zażądali od Rady Miasta Gdańska jego natychmiastowego usunięcia ze stanowiska. Oficjalnie nie postawiono mu zarzutu korupcji ani też zdrady na rzecz obcego państwa, jednak na kilka miesięcy został zawieszony w prawach burmistrza i odsunięty od podejmowania wiążących decyzji. Wobec braku przekonywających argumentów i dowodów jednoznacznie wskazujących na nieprawidłowości w sprawowaniu urzędu, został oczyszczony z zarzutów i przywrócony na stanowisko. W 1793, po włączeniu Gdańska do państwa pruskiego, został ponownie burmistrzem, także administratorem Wyżyny Gdańskiej. {{author: DK}} <br/><br/> | W 1790 był sprawcą skandalu, który wzburzył nie tylko kręgi kupieckie Gdańsku, ale także i miejskie władze. Jako burmistrz odpowiedzialny za administrowanie posiadłościami wiejskimi miasta na Wyżynie Gdańskiej swoimi budzącymi zastrzeżenia decyzjami utrudniał korzystny dla eksporterów wywóz soli na sąsiednie obszary włączone po 1772 do Prus, a ponadto umożliwił pruskim urzędnikom skarbowym przeprowadzenie wizytacji i konfiskat nielegalnych ich zadaniem partii soli na terytorium gdańskim. W związku z tym przedstawiciele Trzeciego Ordynku zażądali od Rady Miasta Gdańska jego natychmiastowego usunięcia ze stanowiska. Oficjalnie nie postawiono mu zarzutu korupcji ani też zdrady na rzecz obcego państwa, jednak na kilka miesięcy został zawieszony w prawach burmistrza i odsunięty od podejmowania wiążących decyzji. Wobec braku przekonywających argumentów i dowodów jednoznacznie wskazujących na nieprawidłowości w sprawowaniu urzędu, został oczyszczony z zarzutów i przywrócony na stanowisko. W 1793, po włączeniu Gdańska do państwa pruskiego, został ponownie burmistrzem, także administratorem Wyżyny Gdańskiej. {{author: DK}} <br/><br/> | ||
− | Aktywnie zajmował się działalnością kupiecką, lokując kapitały w handel morski. Posiadał bogatą kolekcję numizmatów, około połowy XVIII wieku wszedł w posiadanie kamienicy przy Frauengasse 38 (ul. Mariacka). Ożenił się w 1748 lub 1749 z pochodzącą z Quenstedt (Saksonia-Anhalt) i wywodzącą się z kręgów kupieckich Christiną Sophie z domu Stolle. Miał ośmioro dzieci: synów Carla Gottlieba (1752–1811), od 10 III 1778 posiadającego [[OBYWATELSTWO MIEJSKIE | obywatelstwo Gdańska]], w 1792 ławnika, [[PEGELAU DANIEL AUGUST | Daniela Augusta]] i Ernsta Andreasa oraz córki Gottliebe Johannę, żonę [[JANTZEN CHRISTIAN ADOLPH FRIEDRICH | Christiana Adolpha Friedricha Jantzena]], Annę Sophie, Beatę Christinę, Friederike Marie, a także zmarłą w dzieciństwie Henriettę Julianę. W 1792 ogłaszał w gdańskiej prasie zaginięcie psa-bolończyka. {{author: MrGL}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Ludzie]] | + | Aktywnie zajmował się działalnością kupiecką, lokując kapitały w handel morski. Posiadał bogatą kolekcję numizmatów, około połowy XVIII wieku wszedł w posiadanie kamienicy przy Frauengasse 38 (ul. Mariacka). Ożenił się w 1748 lub 1749 z pochodzącą z Quenstedt (Saksonia-Anhalt) i wywodzącą się z kręgów kupieckich Christiną Sophie z domu Stolle. Miał ośmioro dzieci: synów Carla Gottlieba (1752–1811), od 10 III 1778 posiadającego [[OBYWATELSTWO MIEJSKIE | obywatelstwo Gdańska]], w 1792 ławnika, [[PEGELAU DANIEL AUGUST, radca, ławnik | Daniela Augusta]] i Ernsta Andreasa oraz córki Gottliebe Johannę, żonę [[JANTZEN CHRISTIAN ADOLPH FRIEDRICH, senator | Christiana Adolpha Friedricha Jantzena]], Annę Sophie, Beatę Christinę, Friederike Marie, a także zmarłą w dzieciństwie Henriettę Julianę. W 1792 ogłaszał w gdańskiej prasie zaginięcie psa-bolończyka. {{author: MrGL}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Ludzie]] |
Wersja z 10:15, 17 paź 2022
JOHANN GOTTLIEB PEGELAU (12 V 1724 Gdańsk – 3 X 1797 Gdańsk), burmistrz Gdańska. Syn Andreasa Gottlieba (26 VIII 1689 Gdańsk – 27 II 1744 Gdańsk), syndyka miejskiego (1719), ławnika Głównego Miasta (od 1724), rajcy (od 1735), sędziego (1736) i jego trzeciej żony Anny, córki rajcy (od 1705) Hartmanna Maula. Ojciec pochowany został w kościele św. Trójcy, kantatę pogrzebową na jego cześć przygotował Johann Balthasar Christian Freislich.
Od 30 III 1740 uczył się w gdańskim Gimnazjum Akademickim, w 1745 studiował na uniwersytecie w Lipsku. Od 1750 jako przedstawiciel Kwartału Kogi był członkiem Trzeciego Ordynku. Od 1759 był ławnikiem, między 1766–1776 został rajcą, w 1771 był sędzią. Godność burmistrza piastował przez 15 kadencji, w latach 1777–1792. Urząd pierwszego burmistrza pełnił w 1778, 1782, 1786 i 1790, drugiego w 1777, 1781, 1785 i 1789, trzeciego w 1780, 1784, 1788 i 1792, czwartego w 1779, 1783, 1787 i 1791. Na przełomie lat 80. i 90. XVIII w. sprawował również funkcję administratora posiadłości wiejskich miasta na Wyżynie Gdańskiej.
Na przełomie lat 1753 i 1754 zabiegał (wraz z Samuelem Wolffem) o porozumienie z obrażonym na Gdańsk królem polskim Augustem III Wettinem, niezadowolonym z oporu stawionego przez miasto przy próbach wprowadzenia ordynacji królewskiej na terenie miasta. W czerwcu i lipcu 1770, wraz z burmistrzami Gottliebem Gabrielem von Weickhmannem i Johannem Bentzmannem wszedł w skład komisji powołanej przez Radę Miejską, która miała za zadanie rozpatrzenie roszczeń rządu pruskiego w Berlinie zarzucającego władzom Gdańska tolerowanie na terenie miasta nielegalnie przebywających obywateli pruskich (żądania te zgłosiły Prusy w kontekście obowiązku wojskowego dotyczącego ich poddanych). W rezultacie prac komisji Rada Miejska do końca lipca 1770 dokonała przymusowej ekstradycji ponad tysiąca osób uznanych za obywateli pruskich. Dokładna dokumentacja stanowi obecnie pierwszorzędne źródło do badań nad zaludnieniem Gdańska u schyłku XVIII wieku.
W 1790 był sprawcą skandalu, który wzburzył nie tylko kręgi kupieckie Gdańsku, ale także i miejskie władze. Jako burmistrz odpowiedzialny za administrowanie posiadłościami wiejskimi miasta na Wyżynie Gdańskiej swoimi budzącymi zastrzeżenia decyzjami utrudniał korzystny dla eksporterów wywóz soli na sąsiednie obszary włączone po 1772 do Prus, a ponadto umożliwił pruskim urzędnikom skarbowym przeprowadzenie wizytacji i konfiskat nielegalnych ich zadaniem partii soli na terytorium gdańskim. W związku z tym przedstawiciele Trzeciego Ordynku zażądali od Rady Miasta Gdańska jego natychmiastowego usunięcia ze stanowiska. Oficjalnie nie postawiono mu zarzutu korupcji ani też zdrady na rzecz obcego państwa, jednak na kilka miesięcy został zawieszony w prawach burmistrza i odsunięty od podejmowania wiążących decyzji. Wobec braku przekonywających argumentów i dowodów jednoznacznie wskazujących na nieprawidłowości w sprawowaniu urzędu, został oczyszczony z zarzutów i przywrócony na stanowisko. W 1793, po włączeniu Gdańska do państwa pruskiego, został ponownie burmistrzem, także administratorem Wyżyny Gdańskiej.
Aktywnie zajmował się działalnością kupiecką, lokując kapitały w handel morski. Posiadał bogatą kolekcję numizmatów, około połowy XVIII wieku wszedł w posiadanie kamienicy przy Frauengasse 38 (ul. Mariacka). Ożenił się w 1748 lub 1749 z pochodzącą z Quenstedt (Saksonia-Anhalt) i wywodzącą się z kręgów kupieckich Christiną Sophie z domu Stolle. Miał ośmioro dzieci: synów Carla Gottlieba (1752–1811), od 10 III 1778 posiadającego obywatelstwo Gdańska, w 1792 ławnika, Daniela Augusta i Ernsta Andreasa oraz córki Gottliebe Johannę, żonę Christiana Adolpha Friedricha Jantzena, Annę Sophie, Beatę Christinę, Friederike Marie, a także zmarłą w dzieciństwie Henriettę Julianę. W 1792 ogłaszał w gdańskiej prasie zaginięcie psa-bolończyka.