CZIRENBERG-KERSCHENSTEIN CONSTANTIA

Z Encyklopedia Gdańska
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

< Poprzednie Następne >
Kwiaty najznakomitszych mężów – muzyczny hołd dla Constanti Czirenberg
Johann Moeresius, poemat żałobny
Płyta z grobowcem Kerschensteinów w kościele Najświętszej Marii Panny w Gdańsku, 2021

CONSTANTIA CZIRENBERG-KERSCHENSTEIN (6 X 1605 Gdańsk – 17 I 1653 Gdańsk), córka późniejszego burmistrza Johanna Czirenberga i Anny z Kerlów. W domu rodzinnym otrzymała wykształcenie wykraczające ponad ówczesne zwyczaje. Łączyła niezwykłą urodę z wszechstronnymi zdolnościami, obdarzona była talentem muzycznym i plastycznym, władała oprócz niemieckiego językami łacińskim, francuskim, włoskim i polskim, być może także szwedzkim. Świetna śpiewaczka i instrumentalistka, pięknie rysowała, malowała i haftowała. W czasie wizyt królewskich w 1623 i 1635–1636 była ozdobą towarzystwa. Wysławiano jej wdzięk, naturalność i skromność.

Jej sława wykraczała poza granice Polski, między innymi dotarła do Włoch. W 1626 w Mediolanie ukazała się antologia 36 utworów muzycznych 24 kompozytorów Flores praestantissimorum virorum (Kwiaty najznakomitszych mężów, zebrane przez Philippa Lomatia [Filipa Lomazziego], księgarza, ... niedawno na widok publiczny wydane, dla najsławniejszej Constancji Czirenberg z Gdańska, w Mediolanie, czcionkami tegoż Lomatia, roku 1626). Dalej następowały wierszowane dedykacje. Ksiądz Laurentius Frissone napisał (przekład AJ): „Pytasz czemu Konstancję otacza wieku chwała? Ona wśród Muz największa, jak też największa z Charyt, Góruje nad mężami, bogom zamyka usta. Mową, wiernością, głosem, niezwykłym wdziękiem swoim Sprawia, że Gdańsk ją sławi, uwielbia Polska cała. Tak tylko śmiertelnicy nad bogów wznieść się mogą.”

Inni wysławiali jej „słodycz, śpiew i stałość”, znajomość języków, opanowanie i wiedzę, w której wszystkich przewyższała. Wychwalali jej „nieprawdopodobną chwałę w sztuce muzyki, najbieglejsze ręce, najzręczniejsze palce do grania, słowicze gardło do śpiewu, tak że w śpiewie z najznamienitszymi Niezwyciężonego Króla Polski i Szwecji artystami i mistrzami jego dworu, jak sam Książę z zachwytem osądził, nie wahała się współzawodniczyć.” „Książę”, to królewicz Władysław Waza (przyszły król Władysław IV), który w 1624 bawił w Mediolanie. W 12 lat później równie gorąco wysławiał ją Charles Ogier w swoich relacjach z pobytu w Gdańsku, a w napisanym na jej cześć poemacie nazwał ją „Syreną Bałtyku”. Mimo barokowej emfazy wszystkie te pochwały wydają się prawdziwie oddawać jej niezwykłe talenty i cechy charakteru. Sława towarzyszyła jej do śmierci.

Od 16 X 1628 była żoną Siegmunda Kerschensteina (5 V 1583 – 22 V 1644), od 1617 ławnika, od 1636 rajcy, w 1637 sędziego, w 1641 burgrabiego gdańskiego, dwukrotnego wdowca z piątką dzieci. Urodziła mu Ludwika (15 VIII 1629 – 13 III 1681), gdańskiego kupca, od 20 X 1656 żonatego bezdzietnie z poślubioną w Amsterdamie Marią von Rote; Konstancję (9 III 1631 – 27 II 1652 Gdańsk), zmarłą w połogu po urodzeniu dziecka poślubionemu 6 VI 1651 w Gdańsku Johannowi Philippowi Colmerowi (1622–1667) i Annę (30 IV 1633 – 3 XII 1644 Gdańsk).

Zmarła w czasie panującej w Gdańsku zarazy. Rektor gdańskiej Szkoły św. Piotra i Pawła Johann Georg Moersius w poemacie żałobnym nazwał ją „błogosławioną”, utwór żałobny przygotował też konrektor szkoły św. Katarzyny Daniel Aschenborn. Pochowana w kościele Najświętszej Marii Panny pod płytą nr 310, obok męża, jego poprzednich żon i dwóch wspólnych córek, w skrzyżowaniu południowej nawy kościoła i środkowej nawy południowego transeptu. Na płycie, prawdopodobnie obróconej spodem do góry, zachowało się nazwisko Johann Haselau i data zakupienia przez niego dawnego grobu Kerschensteinów: 1726. AJ

⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania