SZKUTA, SZKUTA KONNA
Linia 6: | Linia 6: | ||
Łódź z nadbudówką i ławkami, z masztem zakończonym bloczkiem, przez który przechodziła lina, dopinana do końskiego zaprzęgu. Dopuszczalna liczba pasażerów była zmienna w czasie, początkowo wynosiła 25–30 osób. Na [[PRZERÓBKA | Przeróbkę]] szkuta przepływała za pomocą wioseł lub żagla, dalej, na Łasze Bosmańskiej ([[KANAŁ KASZUBSKI | Kanał Kaszubski]]) i dolnym odcinku Wisły, ciągnął ją idący brzegiem koń. Przystań końcowa znajdowała się w północnej części wsi Wisłoujście, naprzeciw Karczmy Balastowej w Nowym Porcie. <br/><br/> | Łódź z nadbudówką i ławkami, z masztem zakończonym bloczkiem, przez który przechodziła lina, dopinana do końskiego zaprzęgu. Dopuszczalna liczba pasażerów była zmienna w czasie, początkowo wynosiła 25–30 osób. Na [[PRZERÓBKA | Przeróbkę]] szkuta przepływała za pomocą wioseł lub żagla, dalej, na Łasze Bosmańskiej ([[KANAŁ KASZUBSKI | Kanał Kaszubski]]) i dolnym odcinku Wisły, ciągnął ją idący brzegiem koń. Przystań końcowa znajdowała się w północnej części wsi Wisłoujście, naprzeciw Karczmy Balastowej w Nowym Porcie. <br/><br/> | ||
Dwie szkuty odpływały co godzinę z końcowych punktów trasy i mijały się w połowie drogi. W 1694 uruchomiono dodatkową szkutę, dowożącą ludzi z miasta do Mlecznego Piotra. Przejazd do Wisłoujścia kosztował 4 szelągi. Miasto wydzierżawiało linię prywatnym przewoźnikom. <br/><br/> | Dwie szkuty odpływały co godzinę z końcowych punktów trasy i mijały się w połowie drogi. W 1694 uruchomiono dodatkową szkutę, dowożącą ludzi z miasta do Mlecznego Piotra. Przejazd do Wisłoujścia kosztował 4 szelągi. Miasto wydzierżawiało linię prywatnym przewoźnikom. <br/><br/> | ||
− | Po powstaniu spółki Weichsel [[KLAWITTER JOHANN WILHELM, właściciel stoczni, radny | Johanna Wilhelma Klawittera]] i [[GIBSONE ALEXANDER III | Alexandra Gibsone’a]] i skierowaniu na przełomie lat 1841–1842 do obsługi tej linii parowych bocznokołowców, w 1848 doszło do zatargu między dotychczasowymi tzw. wciągaczami (Trecker) a spółką. Po początkowym sukcesie wciągaczy (czasowo nawet z zakazem używania statków parowych), tradycyjny sposób komunikacji upadł w początku lat 60. XIX wieku. {{author: AJ}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]] | + | Po powstaniu spółki Weichsel [[KLAWITTER JOHANN WILHELM, właściciel stoczni, radny | Johanna Wilhelma Klawittera]] i [[GIBSONE ALEXANDER III, armator, radny | Alexandra Gibsone’a]] i skierowaniu na przełomie lat 1841–1842 do obsługi tej linii parowych bocznokołowców, w 1848 doszło do zatargu między dotychczasowymi tzw. wciągaczami (Trecker) a spółką. Po początkowym sukcesie wciągaczy (czasowo nawet z zakazem używania statków parowych), tradycyjny sposób komunikacji upadł w początku lat 60. XIX wieku. {{author: AJ}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]] |
Aktualna wersja na dzień 14:27, 21 gru 2022
SZKUTA, SZKUTA KONNA (Schüte, Schuite, Treck–Schuite), pierwszy miejski środek komunikacji w Polsce, uruchomiony w 1692 w Gdańsku na wzór holenderski. Kursowała od Mlecznego Piotra (karczmy na lewym brzegu Motławy, przy ujściu do Wisły) do Wisłoujścia. Przed jej uruchomieniem pasażerów i załogi statków przewozili rybacy, piloci i nadzorcy redy.
Łódź z nadbudówką i ławkami, z masztem zakończonym bloczkiem, przez który przechodziła lina, dopinana do końskiego zaprzęgu. Dopuszczalna liczba pasażerów była zmienna w czasie, początkowo wynosiła 25–30 osób. Na Przeróbkę szkuta przepływała za pomocą wioseł lub żagla, dalej, na Łasze Bosmańskiej ( Kanał Kaszubski) i dolnym odcinku Wisły, ciągnął ją idący brzegiem koń. Przystań końcowa znajdowała się w północnej części wsi Wisłoujście, naprzeciw Karczmy Balastowej w Nowym Porcie.
Dwie szkuty odpływały co godzinę z końcowych punktów trasy i mijały się w połowie drogi. W 1694 uruchomiono dodatkową szkutę, dowożącą ludzi z miasta do Mlecznego Piotra. Przejazd do Wisłoujścia kosztował 4 szelągi. Miasto wydzierżawiało linię prywatnym przewoźnikom.
Po powstaniu spółki Weichsel Johanna Wilhelma Klawittera i Alexandra Gibsone’a i skierowaniu na przełomie lat 1841–1842 do obsługi tej linii parowych bocznokołowców, w 1848 doszło do zatargu między dotychczasowymi tzw. wciągaczami (Trecker) a spółką. Po początkowym sukcesie wciągaczy (czasowo nawet z zakazem używania statków parowych), tradycyjny sposób komunikacji upadł w początku lat 60. XIX wieku.