JAENICKE FRITZ, architekt, felietonista
Linia 5: | Linia 5: | ||
Pracował w zawodzie architekta, jednocześnie tworzył rysunki (liczne obecnie w zbiorach prywatnych i muzealnych). Poświęcił się dziennikarstwu, początkowo pisał relacje z gdańskich wydarzeń kulturalnych oraz artykuły z zakresu malarstwa i sztuki. Zasłynął jako "Rentier und Maurerpoliers a. D. Franz Poguttke" („emerytowany podmajstrzy murarski Poguttke”) w satyrycznych felietonach pisanych od 1907 gdańską gwarą na łamach sobotnio-niedzielnych wydań [[DANZIGER NEUESTE NACHRICHTEN | „Danziger Neueste Nachrichten”]] (DNN).<br/><br/> | Pracował w zawodzie architekta, jednocześnie tworzył rysunki (liczne obecnie w zbiorach prywatnych i muzealnych). Poświęcił się dziennikarstwu, początkowo pisał relacje z gdańskich wydarzeń kulturalnych oraz artykuły z zakresu malarstwa i sztuki. Zasłynął jako "Rentier und Maurerpoliers a. D. Franz Poguttke" („emerytowany podmajstrzy murarski Poguttke”) w satyrycznych felietonach pisanych od 1907 gdańską gwarą na łamach sobotnio-niedzielnych wydań [[DANZIGER NEUESTE NACHRICHTEN | „Danziger Neueste Nachrichten”]] (DNN).<br/><br/> | ||
W krótkich felietonach, pełnych humoru i lekkiej ironii, prezentował obraz Gdańska widziany oczyma prostego człowieka i komentował aktualne wydarzenia (ale nie polityczne), towarzyszyli mu przyjaciel fryzjer Adolf Schweiter, sprzątaczka pani Pistaniewska, niekiedy nielubiana sąsiadka Szmikacka i przede wszystkim postępująca zdroworozsądkowo żona Olga Poguttke, o której między innymi pisał: „Kiedy moja żona ... wkłada na nos okulary i rozgląda się [po mieszkaniu] wzrokiem generała, jak Dziewica Orleańska po bitwie warszawskiej, to wręcz przejmuje mnie strach". Zamieszczane w felietonach krótkie wierszyki, po dodaniu muzyki stawały się często szlagierami ulicy. Wydawał zbiory tych felietonów, między innymi w 1935 wydał ich wybór ''Poguttke erzählt. Lustige Abenteuer und gemütliche Danziger Geschichten'' (''Poguttke opowiada. Zabawne przygody i miła gdańska historia''), entuzjastycznie przyjęty przez czytelników. Pozostawił niedokończoną powieść ''Dröse''. <br/><br/> | W krótkich felietonach, pełnych humoru i lekkiej ironii, prezentował obraz Gdańska widziany oczyma prostego człowieka i komentował aktualne wydarzenia (ale nie polityczne), towarzyszyli mu przyjaciel fryzjer Adolf Schweiter, sprzątaczka pani Pistaniewska, niekiedy nielubiana sąsiadka Szmikacka i przede wszystkim postępująca zdroworozsądkowo żona Olga Poguttke, o której między innymi pisał: „Kiedy moja żona ... wkłada na nos okulary i rozgląda się [po mieszkaniu] wzrokiem generała, jak Dziewica Orleańska po bitwie warszawskiej, to wręcz przejmuje mnie strach". Zamieszczane w felietonach krótkie wierszyki, po dodaniu muzyki stawały się często szlagierami ulicy. Wydawał zbiory tych felietonów, między innymi w 1935 wydał ich wybór ''Poguttke erzählt. Lustige Abenteuer und gemütliche Danziger Geschichten'' (''Poguttke opowiada. Zabawne przygody i miła gdańska historia''), entuzjastycznie przyjęty przez czytelników. Pozostawił niedokończoną powieść ''Dröse''. <br/><br/> | ||
− | Mieszkał w wynajmowanym mu przez redakcję DNN mieszkaniu przy Johannisgasse 23 (ul. Świętojańska). Wiosną 1945 aresztowany przez Rosjan, osadzony w [[ARESZT ŚLEDCZY W GDAŃSKU | gdańskim więzieniu]], zmarł na tyfus w czasie [[EPIDEMIA 1945–1946 | epidemii 1945–1946]]. | + | Mieszkał w wynajmowanym mu przez redakcję DNN mieszkaniu przy Johannisgasse 23 (ul. Świętojańska). Wiosną 1945 aresztowany przez Rosjan, osadzony w [[ARESZT ŚLEDCZY W GDAŃSKU | gdańskim więzieniu]], zmarł na tyfus w czasie [[EPIDEMIA 1945–1946 | epidemii 1945–1946]]. Konwertyta, przeszedł na wyznanie katolickie, pochowany na cmentarzu katolickim w Oliwie (obecnie w składzie [[CMENTARZE W OLIWIE | Cmentarza Komunalnego]]. {{author: MrGl}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Ludzie]] |
Wersja z 17:53, 1 kwi 2022
FRITZ JAENICKE (9 XII 1885 Gdańsk – 27 VII 1945 Gdańsk), architekt, felietonista. Ukończył średnią szkołę św. Jana, następnie studia architektoniczne w Technische Hochschule Danzig. Rysunku uczył się u Wilhelma A. Stryowskiego.
Pracował w zawodzie architekta, jednocześnie tworzył rysunki (liczne obecnie w zbiorach prywatnych i muzealnych). Poświęcił się dziennikarstwu, początkowo pisał relacje z gdańskich wydarzeń kulturalnych oraz artykuły z zakresu malarstwa i sztuki. Zasłynął jako "Rentier und Maurerpoliers a. D. Franz Poguttke" („emerytowany podmajstrzy murarski Poguttke”) w satyrycznych felietonach pisanych od 1907 gdańską gwarą na łamach sobotnio-niedzielnych wydań „Danziger Neueste Nachrichten” (DNN).
W krótkich felietonach, pełnych humoru i lekkiej ironii, prezentował obraz Gdańska widziany oczyma prostego człowieka i komentował aktualne wydarzenia (ale nie polityczne), towarzyszyli mu przyjaciel fryzjer Adolf Schweiter, sprzątaczka pani Pistaniewska, niekiedy nielubiana sąsiadka Szmikacka i przede wszystkim postępująca zdroworozsądkowo żona Olga Poguttke, o której między innymi pisał: „Kiedy moja żona ... wkłada na nos okulary i rozgląda się [po mieszkaniu] wzrokiem generała, jak Dziewica Orleańska po bitwie warszawskiej, to wręcz przejmuje mnie strach". Zamieszczane w felietonach krótkie wierszyki, po dodaniu muzyki stawały się często szlagierami ulicy. Wydawał zbiory tych felietonów, między innymi w 1935 wydał ich wybór Poguttke erzählt. Lustige Abenteuer und gemütliche Danziger Geschichten (Poguttke opowiada. Zabawne przygody i miła gdańska historia), entuzjastycznie przyjęty przez czytelników. Pozostawił niedokończoną powieść Dröse.
Mieszkał w wynajmowanym mu przez redakcję DNN mieszkaniu przy Johannisgasse 23 (ul. Świętojańska). Wiosną 1945 aresztowany przez Rosjan, osadzony w gdańskim więzieniu, zmarł na tyfus w czasie epidemii 1945–1946. Konwertyta, przeszedł na wyznanie katolickie, pochowany na cmentarzu katolickim w Oliwie (obecnie w składzie Cmentarza Komunalnego.