POLSKO-SKANDYNAWSKIE GDAŃSKIE SPOTKANIA LITERACKIE
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{web}} | {{web}} | ||
+ | [[File: Spotkania_polsko-skandynawskie,_Litery.jpg |thumb| Strona tytułowa miesięcznika „Litery”, przygotowanego na Gdańskie Spotkanie Literackie Pisarzy Polskich i Skandynawskich w 1965]] | ||
+ | |||
[[File:GDANKSK LOGOTYP.jpg|thumb|'''Hasło powstało dzięki Miastu Gdańsk''']] | [[File:GDANKSK LOGOTYP.jpg|thumb|'''Hasło powstało dzięki Miastu Gdańsk''']] | ||
[[File:GAIT LOGOTYP.jpg|thumb|'''Partner redakcji''']] | [[File:GAIT LOGOTYP.jpg|thumb|'''Partner redakcji''']] |
Aktualna wersja na dzień 20:18, 2 kwi 2024
POLSKO-SKANDYNAWSKIE GDAŃSKIE SPOTKANIA LITERACKIE. Gdańskie Spotkanie Literackie Pisarzy Polskich i Skandynawskich (7–9 października 1965) zostało zorganizowane dla pisarzy i tłumaczy z Polski i krajów skandynawskich z inicjatywy Gdańskiego Oddziału Związku Literatów Polskich i dzięki szczególnemu zaangażowaniu ówczesnego prezesa Lecha Bądkowskiego. Było poświęcone omówieniu stosunków między współczesną literaturą polską a literaturą Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii. Trzy podstawowe cele dotyczyły zapoznania uczestników ze stanem przekładów z literatury skandynawskiej na język polski i z obrazem krajów skandynawskich we współczesnej literaturze polskiej. Podczas spotkania chciano też zastanowić się nad możliwościami ożywienia działalności przekładowej w krajach objętych zaproszeniem oraz dążyć do nawiązania bliższych kontaktów osobistych między pisarzami, tłumaczami i wydawcami.
Referenci po stronie polskiej – Aleksander Rogalski, Antoni Olcha, Leszek Prorok oraz Henryk Goldman – mówili o przekładach z literatury skandynawskiej, również w dziedzinie teatru, obrazie Skandynawii we współczesnej literaturze polskiej oraz problemach związanych ze znalezieniem tłumaczy. W drugim dniu z angielskiego tłumaczono list nieobecnego na sali Larsa Bäckströma, który przedstawił skrótowo obraz znajomości w Szwecji polskiej literatury, filmu, teatru i innych dziedzin sztuki. W dyskusjach głos zabierali m.in. Jörgen Vibe, Włodzimierz Jabłoński z Wydawnictwa Morskiego, a także Franciszek Fenikowski, Maria Żylińska, Egon Naganowski, Bolesław Fac i inni. Ukazał się specjalny, skandynawski numer „Liter”, zawierający nie tylko szkice krytyczne na temat współczesnej twórczości literackiej krajów skandynawskich, ale też fragmenty tłumaczeń prozy i poezji (dokonanych m.in. przez Bolesława Faca).
Po zakończeniu imprezy uznano, że była ważna i wartościowa, choć jednocześnie po obu stronach sformułowano wnioski, które miały poprawić efektywność kolejnych spotkań (postulowano zawężenie pola dyskusji, nadanie spotkaniu bardziej warsztatowego charakteru, obniżenie oficjalnego tonu i ułatwienie nawiązywania osobistych kontaktów – co okazało się nie do zaakceptowania dla „oficjalnych czynników” po polskiej stronie).
II Gdańskie Spotkania Literackie (15–18 maja 1968) stanowiły kontynuację Gdańskiego Spotkania Literackiego Pisarzy Polskich i Skandynawskich. Organizatorami były Gdańskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuki oraz Związek Literatów Polskich (ZLP). Impreza – zorganizowana we współpracy i przy poparciu Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych – miała stworzyć płaszczyznę do zbliżenia życia społeczno-kulturalnego Polski i krajów skandynawskich. II Spotkania były organizowane w innych niż poprzednie warunkach, a także przez inny zarząd Gdańskiego Oddziału ZLP (bez udziału głównego ich orędownika i współtwórcy). Dodatkowo podczas przygotowań nie wzięto pod uwagę postulatów sformułowanych po poprzedniej edycji. Podczas czterech dni obrad przewidziano tylko dwa referaty, które wygłosili Wojciech Żukrowski (O roli i odpowiedzialności pisarza we współczesnym świecie) i Michał Rusinek (Zasięg literatury polskiej ze szczególnym uwzględnieniem wymiany przekładów z krajami skandynawskimi), oraz trzy krótkie dyskusje.
Organizatorzy skupili się na zapoznaniu gości z Polską i jej dorobkiem kulturalnym – zwiedzano wystawę skandinawianów, zorganizowaną przez Wydawnictwo Poznańskie, wystawę książek Wydawnictwa Morskiego, oglądano zbiory sztuki współczesnej w Pałacu Opatów w Oliwie oraz wystawę grafiki szwedzkiej w Muzeum Pomorskim ( Muzeum Narodowe), zwiedzano Stocznię Gdańską im. Lenina, Główne Miasto w Gdańsku, port gdański i Westerplatte, uczestniczono w koncercie organowym w katedrze oliwskiej. Odbyła się też wycieczka na Kaszuby, a po zakończeniu spotkania wycieczka po Polsce, uwzględniająca wizytę w Warszawie i Krakowie.
Rezultaty tak pomyślanej imprezy nie satysfakcjonowały strony polskiej – Stanisław Goszczurny notował w sprawozdaniach, że koszty i wysiłek organizacyjny były niewspółmiernie wyższe niż korzyści płynące ze spotkania, co odzwierciedlały liczne niepochlebne i zdaniem autora nieobiektywne komentarze dotyczące Polski w prasie skandynawskiej. Takie głosy pojawiały się w dokumentach wewnętrznych Gdańskiego Oddziału ZLP kilkakrotnie, dlatego ostatecznie zrezygnowano z dalszej organizacji Polsko-Skandynawskich Gdańskich Spotkań Literackich.