COLLEGIUM MEDICUM
| < Poprzednie | Następne > |
COLLEGIUM MEDICUM. Instytucja uważa- na za pierwszą na ziemiach pol. q izbę lekarską. Powstała ok. 1612 jako reakcja gd. środowiska lekarskiego na działalność znachorów i innych przedstawicieli medycyny nieoficjalnej, których z racji posiadanego doświadczenia i praktyki zw. empirykami (łaziebnicy, wędrowni uzdrowiciele, alchemicy, q kaci, nawet profesorowie teologii q Gimnazjum Akademickiego); stosowali oni za- biegi oparte na wierzeniach lud., magii, alchemii, ziołolecznictwie, czerpali z medycyny nauk. (niektóre zabiegi chirurgiczne). Collegium działało na podstawie uzyskanych przez lekarzy gd. przywilejów Władysława IV z ok. 1636. Na czele stał dziekan, gł. zadaniem była ochrona zawodu lekarza, chirurga i aptekarza poprzez udzielanie prawa wykonywania zawodu oraz nadzór nad istniejącymi już praktykami. Rada Miejska Gd. orzekła, że przywileje naruszają jej prawa, i nigdy nie uznała C. Zatwierdzenie wcześniejszych przywilejów przez króla pol. Jana Kazimierza 1651 dało podstawę do opracowania statutów C., które wobec sprzeciwu Rady Miejskiej nie weszły w życie. Działalność gd. lekarzy zmusiła jednak Radę Miejską do wydania 1661 ordynacji dla q fizyków miejskich. Regulowała ona m.in. prawo wykonywania zawodu i nadzoru nad lekarzami, wcielała tym samym w życie niektóre postulaty zawarte w statucie C., jednocześnie podkreślała kompetencje Rady Miejskiej wobec środowiska med. Ponowna redakcja statutów C. 1677, poza ustaleniem struktury, trybu nabycia członkostwa i zadań członków, kładła nacisk na stronę etyczną praktyki lekarskiej (zakaz podważania wobec pacjentów kompetencji innych lekarzy, zjednywania sobie pacjentów podstępem i w inny niegodny sposób, wtrącania się do leczenia prowadzonego przez kolegów, sporów w obecności nielekarzy). Także i ta próba uznania C. przez Radę Miejską zakończyła się niepowodzeniem. W 1703 Rada Miejska wydała ordynację med., obowiązującą do 1793, podkreślając ponownie niepodważalne prawo nadzoru władz miejskich nad całym środowiskiem med. Gd.
