EPIDEMIE NOWOŻYTNE

Z Encyklopedia Gdańska
Wersja Redakcja techniczna (dyskusja | edycje) z dnia 17:51, 18 mar 2013

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

< Poprzednie Następne >
Odkażony, ostemplowany na czerwono, list wysłany z Gdańska w czasie epidemii w 1831 roku
EPIDEMIE NOWOŻYTNE. Pojawiały się w mieście dosyć często, jednak tylko kilkakrotnie choroby zakaźne uśmierciły tysiące osób w Gd. Zwykle im niższy był status społ. grupy, tym większy odsetek zmarłych. Największą śmiertel- ność przynosiły wówczas e. dżumy. Atakowały miasto wielokrotnie w XVI i XVII w., powodując poważne straty. Epidemia z 1564 pochłonęła ok. połowę populacji Gd., podczas e. z 1709–10 zmarł co trzeci mieszkaniec. Poza tym notowano zwiększoną zapadalność na ospę prawdziwą (naturalną), żółtaczkę, odrę, czerwonkę, różne odmiany febry, choroby wieku dziecięcego, m.in. ospę wietrzną, krztusiec, różyczkę, szkarlatynę. Wobec słabo rozwiniętej diagnostyki źródła rzadko umożliwiają jednoznaczną identyfikację chorób. Nie znano przyczyn zachorowań i metod zapobiegania. Najbardziej powszechnie stosowano kwarantanny dla statków, ludzi i przywożonych towarów. Niekiedy przerywano kontakty z rejonami objętymi e. Podejrzewano, że zarazki (bakcyle) przenoszą się na wybranych rodzajach materiałów, np. na skórze, stąd też q Rada Miej- ska w razie zagrożenia wydawała ordynacje o zakazie przywozu określonych towarów do miasta z obszarów, na których występowały e. Gdy zacho- dziła taka potrzeba, przyjezdni musieli okazywać paszporty zdrowia, wykazujące, że nie przebywali na terenach zagrożonych niebezpiecznymi chorobami ani przez takie nie podróżowali. Strach przed zarażeniem powodował często ucieczkę mieszkańców (gł. bogatszych), co tylko ułatwiało rozprzestrzenianie się e. Wraz z masową śmiertelnością w mieście wzrastała przestępczość, obyczaje ulegały degeneracji, a na postawę mieszkańców duży wpływ miały szerzące się sensacyjne plotki. Jednak w Gd. nigdy wskutek e. nie zapanował chaos. Od poł. XVIII w. do czasów napoleońskich śmiertelne w skutkach choroby przestały nawiedzać miasto. Prawdopodobnie należy to łączyć z poprawą higieny oraz z rozwojem medycyny, np. w 1774 Rada Miej- ska zezwoliła na stosowanie szczepionki przeciwko ospie wietrznej q Nathanaelowi Wolffowi. W okresie nowożytnym nad stanem zdrowia mieszkańców czuwali protofizyk i q lekarz miejski. Szczególną rolę odgrywał szpital zakaźny zw. Domem Ospy (położony przy ob. ul. Dyrekcyjnej; q Szpital Miejski (Lazaret przy Bramie Oliws- kiej)) i zatrudniony tam cyrulik chorób zakaźnych. Zwykle metody leczenia, takie jak upuszczanie krwi, podawanie ziół, modlitwy, nie dawały efektów. Podejmowano również działania profilaktyczne, m.in. opracowywano broszury opisujące choroby. Ocenia się, że zarówno działania medyków, jak i uchwały Rady Miejskiej miały bardzo niewielką skuteczność. Osoby zatrudnione na powyższych stanowiskach zapisywały występowanie poszczególnych schorzeń i chorób na terenie miasta oraz ich natężenie, opierając się na danych z sieci miejskich lecznic. Gdy rosło zagrożenie wybuchem e., zawiadamiały o tym władze miejskie. Dane o zachorowalności były publikowane od 1739 do końca XVIII stulecia co tydzień w czasopiśmie ogłoszeniowym q „Danziger Erfahrungen”. Oświeceniowi badacze gd., na czele z q Michaelem Hanowem, podjęli próbę wyjaśnienia występujących w Gd. chorób. Wysunięto wtedy przypuszczenie, że np. przeziębienia pojawiają się podczas trwania niższych temp. lub deszczowej pogody. PP z Epidemie nowożytne
⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania