BISCHOF PHILIP (II), burmistrz Gdańska

Z Encyklopedia Gdańska
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

< Poprzednie Następne >

PHILIP BISCHOF (około 1468 Gdańsk – 2 VII 1535 Gdańsk), burmistrz Gdańska. Syn burmistrza Philipa Bischofa i jego trzeciej żony, Elisabethy Gerwer. Po śmierci ojca opiekował się nim ojczym, drugi mąż Elisabethy, Kurt Schele.

Po uzyskaniu samodzielności kontynuował działalność ojca. Podobnie jak on parał się działalnością lichwiarską i kredytową na rzecz mieszczan gdańskich, szlachty Prus Królewskich i Korony, stając się jednym z największych gdańskich finansistów tego okresu. Był ponadto jednym z tych przedsiębiorców, którzy na przełomie XV i XVI wieku zainteresowali się lokowaniem kapitałów w kopalnictwo miedzi, żelaza i srebra w Karpatach. Uczestniczył również w handlu z polskim zapleczem. W maju 1506 jego sługa Georgius informował go ze Stegny o kłopotach z transportem drewna na Wiśle. O jego szerokich kontaktach armatorskich i kupieckich świadczyła między innymi odnotowana w recesach hanzeatyckich pod 1510 (i ciągnąca się co najmniej do 1517) sprawa zarekwirowanego w cieśninach sundzkich statku gdańskiego armatora Andreasa Blancke, na którym – razem ze swoimi wspólnikami Heinrichem Bockelmannem i Hildebrandtem Holthusenem – utracił ładunek „lizbońskiego oleju” oraz pieprzu wartości 339 grzywien.

Od 1506 był ławnikiem Głównego Miasta, od 1512 rajcą, w 1513 sędzią, od 1517 burmistrzem. Urząd pierwszego burmistrza sprawował w 1518, 1522, 1523, 1525, 1526, 1531 i 1535, drugiego w 1517, 1521, 1530 i 1534, trzeciego w 1520, 1524, 1529 i 1533, czwartego w 1520, 1527, 1528 i 1532. W 1522, 1523, 1526, 1527, 1528, 1529, 1530 i 1531 był burgrabią królewskim w Gdańsku. W latach 1524-1533 był inspektorem kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (NMP).

Jako burmistrz reprezentował Gdańsk przed stanami Prus Królewskich, w latach 1518-1525 posłował w imieniu Gdańska na zjazdy Hanzy. W początkach toczonej w latach 1519-1521 wojny polsko-krzyżackiej, w listopadzie 1519, u boku burmistrza Eberharda Ferbera przebywał w Toruniu w poselstwie do szykujących się do wojny rycerzy króla Zygmunta Starego. W lutym 1520 zwracano się do niego w sprawie zatrzymanego przez flotę gdańską w drodze do Królewca statku handlowego należącego do Fryderyka, księcia Szlezwiku, Holsztynu i Oldenburga.

Odegrał ważną rolę w okresie walk społecznych i religijnych w Gdańsku w latach 1517-1526. Współpracując z kilkoma rodami patrycjuszowskimi Gdańska spowinowaconymi z Bischofami, w tym rodzinami Angermünde, von Suchten, Giese, Feldstedte, tworzył w obrębie patrycjatu partię opozycjonistów w stosunku do wszechwładnego i wpływowego rodu Ferberów. Była to najpierw opozycja ukryta, przejawiająca się najczęściej udziałem w konfliktach familijnych (czego przykładem był trwający w latach 1498-1507 spór między rodziną Ferberów a rodziną Suchtenów o rękę Anny Pilemann). Z osoby pozostającej początkowo w tle tych zatargów, już jako burmistrz stał się stopniowo przywódcą tej grupy. Przeciwko Eberhardowi Ferberowi wystąpił jawnie 20 XI 1522, po zniszczeniu przez tłum grobowca Ferberów w kościele NMP, ogłaszając swego głównego adwersarza banitą i zapowiadając konfiskatę jego dóbr. Uzyskał poparcie burmistrza Heinricha Wisego.

Przed gdańskim pospólstwem występował jako zwolennik przemian społecznych, politycznych, a nawet religijnych. Bardzo pragmatyczny był jednak jego stosunek do reformacji, której bezpośrednio nie sprzyjał, ale i nie usiłował się bezpośrednio przeciwstawiać. Jeszcze w 1517 wspierał przebudowę katolickiej plebanii kościoła NMP, w imieniu Rady Miejskiej dostarczając ówczesnemu proboszczowi, Moritzowi (Maurycemu) Ferberowi, materiałów do prac budowlanych. Po 1522 akceptował wszelkie zarządzenia reprezentującego zbuntowane pospólstwo tak zwanego kolegium „48”, torujących drogę do działań reformacyjnym kaznodziejom. Jednocześnie pozostawał w kontakcie z dworem królewskim, w grudniu 1524, na zjeździe stanów pruskich w Malborku, zachęcał króla Zygmunta I Starego do zdecydowanych działań przeciwko buntownikom. Stojąc na czele miasta w podwójnej roli, głównego burmistrza i królewskiego burgrabiego, surowo stłumił 14 VIII 1523 bunt domagającego się reform socjalnych plebsu i nakazał stracić jego przywódcę, czeladnika felczerskiego Georga Maternę. Podczas rewolty w styczniu 1525 ponownie bardzo zręcznie lawirując między radykalizującymi się masami pospólstwa i plebsu a miejską patrycjuszowską arystokracją, po obaleniu starej Rady Miejskiej pozostał u władzy. 26 I 1525 wybrano go członkiem nowej Rady i ponownie burmistrzem.

Liczył na swoją popularność wśród ludu, jednocześnie jednak musiał się zgodzić z szeregiem zmian w duchu luteranizmu, dotyczących zwłaszcza reformy religijnego duszpasterstwa, likwidacji katolickiego kultu i zniesienia klasztorów w mieście. Jego pomysłem było najprawdopodobniej przygotowanie tak zwanego Schandbriefu („haniebnego protokołu”, 6 II 1525), w którym odsunięci od władzy burmistrzowie oraz rajcy winę za eskalację i przebieg wydarzeń wzięli na siebie. W maju 1525, pod naciskiem surowego edyktu królewskiego, nakazującego przywrócić w mieście dawne porządki, doprowadził do usunięcia z Długiego Targu szubienicy i katowskiego koła, symboli radykalnych przemian w Gdańsku.

Wysłany u boku burmistrza Georga Zimmermanna do Krakowa w lipcu 1525, wyjaśniał królowi sytuację w mieście, odżegnując się od popierania luteranizmu i deklarując pełne poparcie dla restytucji starego porządku społecznego. Po kolejnym, jeszcze surowszym edykcie królewskim z 15 XII 1525, nakazującym natychmiastowe odsunięcie od funkcji kaznodziejskich radykałów i przywrócenie katolickich obrzędów, stanął na czele nowej delegacji miejskiej, która w styczniu 1526 udała się do króla, do Piotrkowa. W zmienionej sytuacji politycznej, po zawarciu traktatu pokojowego i odebraniu hołdu od ostatniego mistrza krzyżackiego Albrechta Hohenzollerna (maj 1525), Zygmunt I Stary skłaniał się do rozwiązania siłowego (zob. Trzeci Ordynek). Po nawiązaniu kontaktów z członkami zbiegłych uprzednio z miasta patrycjuszy i hierarchią kościelną, odstąpił od otrzymanej od nowych władz miejskich instrukcji i na udzielonej mu specjalnej audiencji 14 I 1526 prosił króla o zbrojną interwencję w Prusach Królewskich i Gdańsku. Po powrocie do Gdańska uspokajał natomiast obawy radykalniejszej części mieszczan przed spodziewaną karą i zachęcał do zgotowania królowi serdecznego przyjęcia, przede wszystkim – otwarcia przed przybywającym władcą miejskich bram. Po wjeździe króla do Gdańska 17 IV 1526 na czele wojska i szlachty, po wszczęciu przez niego surowego śledztwa i po aresztowaniu przywódców partii ludowej, ponownie zachował burmistrzowskie stanowisko (wybrany 18 VI 1526), na dodatek w lipcu tego roku otrzymał godność burgrabiego.

Uczestniczył następnie we wszystkich czynnościach mających na celu restytucję starego porządku w mieście, także katolickiego duszpasterstwa i kultu – między innymi w egzekucji swoich dotychczasowych współpracowników (w tym burmistrza Johanna Wentlanda) i w zwrocie klasztorów zakonnikom. Uważany był w związku z tym za zwolennika katolicyzmu, jednak w 1526 pośrednio utorował drogę ponownej luteranizacji miasta, popierając na stanowisko kaznodziei kościoła św. Jana dominikanina Pankratiusa Klemme, zasłużonego później w pokojowym propagowaniu reformacji w Gdańsku.

U schyłku życia, z powodu złego stanu zdrowia, zachowując funkcję burmistrza, uzyskał specjalny przywilej nieuczęszczania na narady do Ratusza. Po 1530 został nobilitowany przez Zygmunta I Starego.

Po ojcu odziedziczył, oprócz kapitałów i przedsiębiorstwa kupieckiego, także majątki ziemskie, w tym wsie Mokry Dwór na Żuławach Gdańskich, Wrzeszcz (Gartendorf alias Langendorf) oraz Świętą Studzienkę. Dwie ostatnie przekazał w 1526 swojemu najstarszemu synowi Philippowi. W latach 1520-1526 dzierżawił starostwo puckie. Za zasługi w stłumieniu buntu gdańskiego otrzymał od króla w lipcu 1526 na 10 lat rentę w wysokości 250 grzywien. Po ojcu stał się również współdysponentem kaplicy Jedenastu Tysięcy Dziewic w kościele NMP.

Był dwukrotnie żonaty. Po raz pierwszy w 1498 z Ursulą Harder, córką rajcy Petera Hardera. 13 V 1501 małżonkowie sporządzili testament, w którym gwarantowali sobie wzajemnie i zapisywali część majątku (jako posag i wiano). Po śmierci Ursuli w 1510 ożenił się z Anną, córką rajcy Martina Rawenwalda. Z pierwszego związku narodzili się synowie Philipp i Albrecht, którzy nie odegrali jednakże większej roli w dziejach miasta, nie znaleźli się nawet w gronie Rady czy nawet Ławy. Rodzina Bischofów, która w linii zstępnych po nim wygasła w 1624, nie powróciła już w szeregi ścisłego gdańskiego patrycjatu. Córka Elisabeth, która około 1534 poślubiła burmistrza Kurta Suchtena, wyszła powtórnie za mąż za ławnika Heinricha Esske.

Pochowany został w kościele cystersów w Oliwie, tam gdzie spoczywał jego ojciec, przed stopniami prezbiterium. Jego nieznany portret sprzedano w Gdańsku w 1769, na aukcji zbiorów po ławniku Christianie Hartmannie Schröderze (1701–1768). SK

⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania