STOLTZEFUSS NICOLAUS, burmistrz Młodego Miasta
< Poprzednie | Następne > |
NICOLAUS STOLTZEFUSS vel HEYLAND (zm. po 20 XII 1460), burmistrz Młodego Miasta Gdańska. Był synem Heinricha Heylanda i Dorothei, prawdopodobnie pochodzącej z rodziny Rosenthalów. Po śmierci ojca i powtórnym ożenku matki po 1436 roku z Peterem Stoltzefussem, burmistrzem Młodego Miasta Gdańska, przyjął nazwisko ojczyma. Rodziny Heylandów i Rosenthalów należały do średniego kupiectwa Głównego Miasta Gdańska i w pierwszej połowie XV wieku nie pełniły funkcji w jego władzach.
Po raz pierwszy Nicolaus wzmiankowany był w 1451 roku w gronie rajców Młodego Miasta; w dokumencie wystawionym w końcu tegoż roku zajmował już pierwsze miejsce po burmistrzu Augustinie Glibitzu. Pierwszym burmistrzem Młodego Miasta został w 1453 roku, drugim był w 1454 roku. Można podejrzewać, że jego powołanie w miejsce poprzednika, Hansa Wagemanna, wiązało się z naciskiem władz krzyżackich w przededniu wybuchu wojny trzynastoletniej. Po wybuchu wojny prowadził kunktatorską politykę: z jednej strony utrzymywał tajne kontakty z wielkim mistrzem, z drugiej, zdając sobie sprawę z pozycji Młodego Miasta w gdańskim zespole osadniczym, oficjalnie nie wystąpił przeciw polskiemu królowi, a nawet szukał u niego pomocy przeciw próbom zburzenia Młodego Miasta. Jest pewne, że to z nim rokowały władze Głównego Miasta Gdańska w sprawie likwidacji Młodego Miasta, w wyniku czego w kierze 1455 roku został dokooptowany do ławy Głównego Miasta.
Wiosną i latem 1455 roku w Gdańsku narastało niezadowolenie z powodu kosztów wojny, z pewnością wątpliwości co do jej przebiegu miał Nicolaus. Osiem miesięcy po zniszczeniu Młodego Miasta (9 IX 1455) wraz z dwoma kamlarzami ( kalmaria) Młodego Miasta, Simonem Seeburgiem i Heinrichem Knobelochem, przekazał Radzie Głównego Miasta, prawdopodobnie pod wpływem żądań z jej strony, księgę obywatelską nieistniejącego już miasta. Wkrótce jednak opuścił Gdańsk, zabierając ze sobą miejską pieczęć i prawdopodobnie oryginał przywileju lokacyjnego.
Przebywając w Słupsku, skontaktował się w październiku 1455 roku z dyplomatą zakonu krzyżackiego Georgiem von Egloffsteinem, następnie dołączył do idącego z Gniewu orszaku margrabiego brandenburskiego Fryderyka, wracającego z Prus do Rzeszy. Z częścią poselstwa krzyżackiego udał się w styczniu 1456 roku do Holandii, gdzie został przyjęty przez księcia Burgundii Filipa Dobrego i jego namiestnika Henrika II van Borselen. Pozostał tam, korzystając z pomocy swojego zelandzkiego komisanta (i zapewne krewniaka ze strony matki) Lucasa Rosenthala. W obliczu konfiskaty majątku w Gdańsku najpóźniej w początku lipca opuścił Holandię, wracając na Pomorze Zachodnie. W sierpniu 1456 roku zatrzymał się u Kurta Glasenapa, wójta w Szczecinku, nie chcąc przekroczyć granicy w obawie przed uwięzieniem. W grudniu 1459 roku był w Kołobrzegu, gdzie starał się uzyskać wsparcie wobec pogwałcenia swych praw przez Radę Głównego Miasta. Utrzymywał kontakty z zaciężnymi krzyżackimi operującymi na Pomorzu Wschodnim, między innymi Kacprem Notizem i hrabią Hansem von Gleichen. Zmarł zapewne w Lęborku, gdzie do końca wojny przebywała jego żona Barbara i ich dzieci Nicolaus, Gregorius i Elisabeth (dwoje z nich urodziło się w czasie wojny trzynastoletniej). W 1467 roku córeczka wróciła do Gdańska pod opiekę babki Dorothei. Gregorius był prawdopodobnie tożsamy z opatem oliwskim z lat 1504–1518, wybranym na tę godność z rekomendacji opata kołbackiego (Oliwa była filią zachodniopomorskiego Kołbacza).