ULATOWSKI IGNACY, kierownik Komisariatu MO w Gdańsku-Oruni

Z Encyklopedia Gdańska
Wersja Blazejsliwinski (dyskusja | edycje) z dnia 17:06, 2 lut 2024

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

< Poprzednie Następne >
Ignacy Ulatowski

IGNACY ULATOWSKI (14 II 1915 Strzegocin pow. Pułtusk – ?), komendant powiatowy MO w Wejherowie i kierownik VIII/VI Komisariatu MO w Gdańsku-Oruni. Syn rolnika Stanisława (ur. 1878) i Antoniny z domu Sakowskiej (ur. 1882). Wychowywał się w wieloletniej rodzinie. Rodzice prowadzili 1,5 hektarowe gospodarstwo, ojciec w latach 20. XX wieku był wieloletnim sołtysem Strzegocina.

Ukończył pięć klas szkoły powszechnej w Strzegocinie. W 1929 zgłosił się na ochotnika do 13. Pułku Piechoty w Pułtusku, gdzie był elewem w pułkowej orkiestrze. Wznowił edukację, ukończył dwie kolejne klasy szkoły powszechnej (łącznie miał ich siedem) oraz dwuletni kurs dokształcający w gimnazjum w Pułtusku (uzyskał tzw. małą maturę). Zdał też egzamin muzyczny kwalifikacyjny. Powołany do czynnej służby wojskowej na przeszkolenie rekruckie, po pół roku powrócił do orkiestry, w której awansował do stopnia kaprala. Po odbyciu czynnej służby wojskowej przez rok pozostawał w służbie nadterminowej. Po opuszczeniu wojska otrzymał pracę muzyka w Polskich Kolejach Państwowych w Piotrowie Trybunalskim. Po wybuchu II wojny światowej powrócił do rodzinnego domu, po ślubie pracował dorywczo: rżnął traczkę, prowadził handel mięsem i bimbrem.

28 V 1941 został aresztowany przez żandarmerię za „szmugiel [handel mięsem] i politykę”. Następnego dnia po złożeniu zeznań zbiegł podczas transportowania bryczką do więzienia w Pułtusku. Ukrywał się w lasach i różnych wioskach (głównie w Skórznicach) u swoich krewnych i znajomych na terenie powiatu pułtuskiego. Z późniejszych informacji wynika, że czynił to z powodu swej rzekomej przynależności do AK, wedle innych ukrywał się po przekroczeniu przepisów w czasie pracy w fabryce tytoniu w Świerczach. Po wkroczeniu Armii Czerwonej 16 I 1945 powrócił do Sulkowa, w maju wyjechał do Malborka.

13 VII 1945 przyjęty do Milicji Obywatelskiej na stanowisko milicjanta w Komendzie Powiatowej (KP) MO Malbork. Od 1 XI 1945 był komendantem Posterunku Kolejowego MO, następnie referentem gospodarczym KP MO w Malborku, 1 IX 1946 został tamże kierownikiem Referatu Służby Zewnętrznej. 15 VIII 1946 wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), 13 grudnia tego roku przeszedł do Polskiej Partii Robotniczej (PPR). Jego służbę oceniano wówczas wysoko. W lutym 1947 pisano o nim: „W zachowaniu tajemnicy służbowej jest pewny, obowiązki swoje wykonuje bardzo wzorowo i starannie, jest silnie rozwinięty w służbie wojskowej. Wyróżnia się swą pracą, w zupełności zasługuje na odznaczenie …”. 1 V 1947 awansował na stopień plutonowego, 3 lipca zatwierdzony został na stanowisku intendenta KP MO w Malborku. W owym czasie jego opinia służbowa nie była już tak dobra jak wcześniej. Zdaniem przełożonych „ze swej pracy dotychczas nie wywiązywał się, przez co zmieniono mu etat”. Jego zainteresowanie służbą ograniczała przynależność do „zespołu muzykalnego” (dorabiał, grywając na zabawach). Wobec kolegów się wywyższał, a z przełożonym się spoufalał. 20 września został ukarany 14-dniowym aresztem wraz z potrąceniem z poborów 50% sumy ogólnej, co stanowiło równorzędną wartość brakujących sortów mundurowych w kwocie 6766 zł.

1 XII 1947 został delegowany na VIII Kurs Kierowników Jednostek MO w Łodzi. Po ukończeniu szkolenia, 20 VI 1948 został awansowany na stopień starszego sierżanta podchorążego. W lipcu 1948 deklarował wyznanie rzymskokatolickie, ale był niepraktykujący.

10 IX 1948 został mianowany na p.o. komendanta powiatowego MO w Wejherowie. Jako członek egzekutywy tutejszego KP PZPR brał „czynny udział w realizowaniu linii partyjnej”. Władze milicyjne dostrzegały jego wysiłki, jednak uważały, że nie nadaje się na tak odpowiedzialne stanowisko, jakim był etat komendanta powiatowego MO. Jeszcze w marcu 1949 notowano, że „bardzo zaniedbał pracę, jeżdżąc na polowania, uprawiał [je] z kier.[ownikami] maj.[ątków] państwowych”. Z czasem zarzutów wobec niego zaczęło przybywać. „Brak podejścia klasowego do podwładnych, zaniedbał zupełnie ORMO, żona i dzieci były dopuszczone do spraw ściśle tajnych służbowych, jak czytanie charakterystyk okresowych, grzebanie dzieci w biurku w sprawach służbowych”. Co więcej, za „brak troski partyjniaka” został usunięty z egzekutywy KP PZPR w Wejherowie. Przeprowadzone kontrole wskazywały, że poziom pracy szkoleniowej i fachowej systematycznie się obniżały, a terminy często były niedotrzymywane. Dostrzegano też nienależyte rozpracowanie terenu. Władze partyjne i milicyjne pamiętały mu, że „po objęciu stanowiska 1-rocznicę utworzenia MO urządził z nabożeństwem kościelnym”. Uznano, że nadawałby się lepiej na kierownicze stanowisko mniejszej jednostki, gdzie jego praca mogłaby być częściej kontrolowana. Oceniono że „na stanowisku Kier.[ownika] Komis.[ariatu] może się jeszcze wyrobić”.

Z zeszytu służbowego zawartego w jego aktach osobowych, prezentującego przebieg jego służby wynika, że 1 IV 1950 został przeniesiony na stanowisko kierownika VIII Komisariatu MO w Gdańsku-Oruni. Stało się to jednak 1 IV 1949 na mocy Rozkazu Personalnego nr 2176 komendanta głównego MO. 7 IV 1950, w rok po objęciu służby w Oruni, opinia komendanta miejskiego MO w Gdańsku na jego temat była korzystna, „dobrze zorganizował pracę na Komisariacie, zwłaszcza służbę prewencyjną, przez co przyczynił się, iż na jego terenie ilość przestępstw znacznie zmalała”. Nieco słabiej szło mu w kwestii współpracy z siecią informacyjną oraz w prowadzeniu pracy brygad śledczej i dzielnicowych. Niemniej jednak starał się realizować rozkazy Komendanta Głównego MO, dbał o szkolenie na komisariacie oraz o moralne prowadzenie się podwładnych. 1 V 1950 udzielono mu nagrody w wysokości 5000 zł „za sumienne i gorliwe wykonywanie obow.[iązków] służbowych”. W maju 1950 twierdzono już jednak, że z funkcji kierowniczej „nie wywiązuje się tak jak tego wymaga służba. Poziom szkolenia funkcjonariuszy obniża się, terminy spraw nie są dotrzymywane. Brak należytego rozpracowania terenu”. Uznano, że nie nadaje się na stanowisko kierownika komisariatu. Niemniej 15 V 1950, po przemianowaniu podległej mu oruńskiej jednostki na VI Komisariat MO w Gdańsku, został zatwierdzony na stanowisku jej kierownika. W październiku 1950 oceniano jednak, że „z pracy w MO wywiązuje się słabo, jako Kierownik Komis.[ariatu] nie stoi na wysokości zadania, mało przejawia aktywności po linii partii”. 31 października został przeniesiony do dyspozycji komendanta wojewódzkiego MO w Gdańsku. Jego ostatnim stanowiskiem był etat starszego referenta Sekcji II Wydziału II KW MO w Gdańsku. W listopadzie 1950 wystąpił do komendanta wojewódzkiego MO z prośbą o zwolnienie z szeregów MO i 30 XII 1950 odszedł ze służby. Dalszych jego losów nie ustalono.

Od ślubu w Sulkowie w listopadzie 1939 żonaty był Krystyną, ojciec Hanny, Jerzego i Waldemara. KF








Bibliografia:

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej BU, 2460/1, Kartoteka osobowa funkcjonariuszy i pracowników resortu spraw wewnętrznych. Zapis dot. Ignacego Ulatowskiego.
AIPN Gd, 067/1350, Akta osobowe Ignacego Ulatowskiego.
AIPN Gd, 122/4, Wyciągi z rozkazów personalnych komendanta głównego MO dla KW MO w Gdańsku za okres 5 I 1949 – 29 XII 1950.
AIPN Gd, 307/8 t. 3, Rejestr śledztw i dochodzeń Komisariatu VIII MO w Gdańsku za okres 1 I 1950 – 20 III 1951.
AIPN Gd, 815/1, Kartoteka osobowa funkcjonariuszy b. MO WUSW w Elblągu. Zapis dot. Ignacego Ulatowskiego.
Sywula Mariusz, Milicja Obywatelska w województwie gdańskim 1945–1949, Gdańsk–Warszawa 2020, s. 270, 313.

⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania