HYMN II WOLNEGO MIASTA GDAŃSKA. W II WMG istnienie korpusu dyplomatycznego oraz działalność WMG na arenie międzynarodowej wymogły powstanie symboli państw., m.in. q flagi, q herbu, własnej waluty (q pieniądz), q znaczków, święta państw. oraz hymnu. W 1923 q Senat II WMG zwrócił się do pisarza q Paula Enderlinga z propozycją napisania tekstu uwypuklającego niemieckość miasta, nast. do 3 kompozytorów z prośbą o napisanie melodii. Podczas publicznego wysłuchania 25 II 1924 w strzelnicy im. Friedricha Wilhelma (q Ogród Strzelecki i Dom Strzelecki) wybrano utwór muz. Georga Göhlera (1874–1954). Jednak dopiero w 1926 oficjalnie wprowadzono hymn do przestrzeni publicznej: grano go m.in. podczas wizyt zagranicznych delegacji lub statków w Gd. Po uzyskaniu władzy w Gd. przez nazistów w 1933 rzadko wykonywany zyskał pewną popularność dopiero po II w. świat. wśród gd. ziomkostw w Niemczech.
POLPaul Enderling In Danzig Das ist die Stadt am Bernsteinstrand, umgrünt von ew’ger Wälder Band! Wo schlanke Giebel streben empor zum Sonnenschein. Ja, sollt ich fröhlich leben, In Danzig, In Danzig müßt’ es sein! Das ist die Stadt, wo Turm an Turm In Treue trotzt dem Zeitensturm. Wo stolze Schiffe gleiten Ins blaue Meer hinein. – Ja, sollt ich tapfer streiten Für Danzig, Für Danzig müßt’ es sein! Das ist die Stadt, wo deutsche Art Voll Kraft und Mut ihr Gut bewahrt. Wo deutsch die Glocken werben, Und deutsch ein jeder Stein. – Ja, sollt’ ich selig sterben, In Danzig, In Danzig müßt’ es sein! Paul Enderling W Gdańsku Znaszli to miasto z brzegiem bursztynowym, Zielenią opasane jak pasem lasowym? Gdzie lubią stare klechdy pleść, Sławy i chwały pełne wiecznie? – Jeśli mam wesołe życie wieść, To w Gdańsku, W Gdańsku koniecznie! Znaszli to miasto, gdzie wieżą przy wieży Odpiera napór lat i w wieczność mierzy? Gdzie dumnych statków wielki rój Wypływa w morską dal statecznie? Jeśli mam iść walecznie w bój, To za Gdańsk, Za Gdańsk koniecznie! Znaszli to miasto, w nim niemiecki duch Trwa pełen siły, dzielny, tęgi zuch? Gdzie dzwonią niemiecką muzyką nadobną, Każdy kamień niemiecki odwiecznie? Jeśli mam mieć śmierć pogodną, To w Gdańsku, W Gdańsku koniecznie! (tłum. Izabela Sellmer)