PIELGRZYMKI Z GDAŃSKA DO KALWARII WEJHEROWSKIEJ
< Poprzednie | Następne > |
PIELGRZYMKI Z GDAŃSKA DO KALWARII WEJHEROWSKIEJ. Kalwaria, położona na południowych obrzeżach Wejherowa, powstała w latach 1649–1654 jako barokowy zespół 25 kaplic z przedstawionymi malarsko i rzeźbiarsko scenami z życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Była fundacją wojewody malborskiego Jakuba Wejhera (1609–1657), a jej duchowymi opiekunami byli od początku franciszkanie reformaci, którym wojewoda ufundował w Wejherowie klasztor z kościołem św. Anny przy obecnej ul. Reformatów 19. Ruch pielgrzymkowy na Kalwarię zapoczątkował wydany przez papieża Aleksandra VII w 1661 przywilej odpustowy, mocą którego wierni mogą uzyskać darowanie kar za grzechy, jeśli pobożnie nawiedzą to miejsce albo chociaż wskazane kaplice, wzbudzą w sobie skruchę, wyspowiadają się, przyjmą komunię św. itd.
Z Gdańska najstarsze procesje pielgrzymkowe (tzw. kompanie) przychodziły na Kalwarię z należącego do biskupów włocławskich Chełmu (Stolzemberg, Stolcemberk, Sztolcemberg), oddalonego od niej o dwa dni drogi pieszej. Kilka lat po pierwszej pielgrzymce z Chełma dołączyła kompania z Kościerzyny. Z racji starszeństwa kompania chełmska (a obecnie oliwska) nosi tytuł matki pielgrzymek, a młodsza kościerska – ojca. Według ludowej tradycji pierwsza kompania chełmska przybyła do Wejherowa w 1668, ale podaje się również inne daty: 1661, 1669, 1678, jednak żadnej nie potwierdzają wiarygodne źródła. Przyjścia pierwszych kompanii nie odnotowała ani spisywana w latach 1654–1676 kronika wejherowskich reformatów ani kronika polskich reformatów z 1722 roku.
Pielgrzymka chełmska wyruszała z powstałego w latach 1664–1666 klasztoru reformatów i kościoła św. Antoniego Padewskiego. Chełmscy reformaci prowadzili stamtąd kompanie jako tzw. promotorzy (przewodnicy duchowi) oraz kaznodzieje i spowiednicy. Organizacją pielgrzymek zajmowało się Bractwo Drogi Krzyżowej (nazywane też Bractwem Krzyża Świętego), zatwierdzone w 1719 (ale czynne już wcześniej, może nawet około 1679), które gromadziło świeckich mężczyzn, Polaków i Niemców. W 1721 bractwo otrzymało od prowincjała reformatów, Jakuba Wolskiego (zm. 1733, prowincjał wielkopolski w latach 1719-1722) dwunastopunktowe Postanowienie na zawsze ustalone, jakim porządkiem ma być odprawiana procesja z kościoła stolcemberskiego OO. Reformatów św. Franciszka, która corocznie wyrusza do Kalwarii Wejherowskiej na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego w kompaniach polskiej i niemieckiej z brackimi obrazami; aby do niniejszych ustaleń nigdy potem żadne bractwo w konwencie na Stolcemberku nie wnosiło żadnych zmian.
Jak zanotowano w wydanej drukiem w 1722 kronice polskich reformatów o. Aleksego Koralewicza OFM, do 1685 obie nacje, bractwo polskie i bractwo niemieckie, przychodziły do Wejherowa na odpust Trójcy Świętej (40 dni po Wielkanocy, zazwyczaj w maju), ale już od 1686 pielgrzymowały na Wniebowstąpienie Pańskie, ponieważ przychodząc na Trójcę Świętą zakłócały odpust parafialny w wejherowskiej farze (pod wezwaniem Trójcy Świętej).
W 1717 reformaci wydali drukiem pierwszą kalwaryjkę dla polskiego bractwa. Była to książeczka z zestawem polskich modlitw i pieśni przygotowana na trasę z Chełma do Wejherowa i do obchodów kalwarii. W 1718 podobną kalwaryjkę otrzymało bractwo niemieckie. Ostatnią reedycję polskiej kalwaryjki wydrukowano w 1901 w Pelplinie. Powojenne modlitewniki do obchodów Kalwarii Wejherowskiej już nie uwzględniają trasy do Wejherowa.
Ważnymi atrybutami każdej kompanii były i są takie sprzęty jak krzyż, noszony na przedzie procesji, oraz towarzyszące mu chorągwie i dwustronny obraz, tzw. feretron (w „Postanowieniu..." z 1721 jako „bracki obraz"), noszony przez cztery osoby na specjalnej podstawie z drążkami. Bractwo polskie pozyskało swój feretron zapewne przed 1679 (jego fundatorem był zmarły w 1679 wojewoda malborski Jan Ignacy Bąkowski), a niemieckie około 1707 (podaje się, że od 1707 Niemcy chodzili z nim do Wejherowa). Wiadomo, że co najmniej od 1873 pielgrzymi wykonują tymi sprzętami swoiste pokłony na powitanie i pożegnanie innych kompanii oraz mijanych miejsc kultu (kościoły, krzyże, kapliczki), jak również na powitanie i pożegnanie ołtarza odpustowego na kalwaryjskim wzniesieniu Golgota, gdzie jest odprawiana msza odpustowa. Pokłony feretronów są żywiołowe i widowiskowe, wykonywane przy akompaniamencie głośnego i dynamicznego hejnału wygrywanego przez orkiestry pielgrzymkowe. Geneza tego zwyczaju nie jest zbadana.
Feretrony obydwu bractw miały z jednej strony malowany na płótnie wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Na odwrocie polskiego obrazu umieszczono postać św. Rafała (patron pątników) prowadzącego dziecko, a na niemieckim – Jezusa dźwigającego krzyż oraz atrybuty Męki Pańskiej (drabina, włócznia, trzcina z gąbką, powróz itp.). Obrazy umieszczono w bogato zdobionych ramach z pozłacanej blachy miedzianej i srebrnej. Malowidła są przysłonięte srebrnymi i częściowo złoconymi sukienkami. Maryja i Dzieciątko mają srebrne korony. Polski obraz waży około siedemdziesięciu pięciu kilogramów.
Feretron był noszony przez członków bractwa tylko w uroczystych chwilach, czyli podczas mijania krzyży, kaplic i kościołów oraz przed samym Wejherowem, w mieście i jakiś czas po jego opuszczeniu. Podobnie traktowano chorągwie, które przez większą część drogi, podobnie jak feretron, nosiły najęte osoby. Tylko krzyża nie odstępowano nikomu. Do statutowych zadań bractwa należało między innymi wynajęcie mężczyzn do dźwigania tych sprzętów oraz orkiestry dętej, by towarzyszyła pątnikom w drodze do Wejherowa i z powrotem.
Polacy i Niemcy peregrynowali do Wejherowa razem, ale w odrębnych kompaniach. W 1752 Niemcy nie wyszli na odpust Wniebowstąpienia Pańskiego, lecz na obchodzone 3 maja święto Znalezienia Krzyża Świętego. Natomiast w 1753 wyruszyli na przypadające 1 maja święto Apostołów Filipa i Jakuba (obecnie to święto obchodzone jest 6 maja) i temu terminowi pozostali wierni do 1938 roku.
Chełmski klasztor reformatów, po zniszczeniach podczas oblężeń Gdańska w 1807 i 1813, w styczniu tego drugiego roku opuszczony został przez zakonników. Reformaci promotorami pielgrzymek byli jeszcze w latach 1813–1814. Miejsce wymarszów do Wejherowa w latach 1812-1846 nie jest pewne. W kalwaryjkach z lat 1822 i 1833 podaje się, że zostały wydrukowane dla kompanii pielgrzymującej do Wejherowa „z kościoła stolcembergskiego W.W.O.O. Reformatów", nie można jednak wykluczyć, że wydawca korzystał ze starych i nieuaktualnionych matryc drukarskich. Co najmniej od 1847 pielgrzymki wyruszają do Wejherowa z kościoła Trójcy Świętej w Oliwie i nazywane są pielgrzymkami oliwskimi.
Do 1812 roku kompanie wędrowały z Chełma przez Wrzeszcz, Strzyżę, Oliwę, Sopot, Kolibki, Redłowo, Grabówek, Rumię, Zagórze, Redę i Wejherowo-Śmiechowo. Odkąd miejscem wyjścia stała się Oliwa, trasa pielgrzymki skróciła się około dziesięć kilometrów. Większa część trasy pokrywała się z dzisiejszą drogą wojewódzką nr 468 i drogą krajową nr 6. Do obecnej drogi wojewódzkiej kompania dochodziła z Chełma najpewniej na odcinku między Bramą Oliwską i Wrzeszczem. Pierwsza stacja z postojem i nauką znajdowała się w Oliwie przy osiemnastowiecznej kapliczce z figurami Matki Boskiej i św. Jana Nepomucena (tzw. Kolumna Maryjna) przy obecnej al. Grunwaldzkiej (przy pętli tramwajowej i skrzyżowaniu z ul. Rybińskiego). Była pierwszą stacją zarówno dla idących z Chełma i później z Oliwy. Druga stacja znajdowała się w Kolibkach, przy nieistniejącym już kościele św. Józefa, przy obecnej al. Zwycięstwa (krótko po wybuchu II wojny światowej kościół został rozebrany na polecenie Niemców, po wojnie odtworzono obrys jego murów, zachował się przykościelny cmentarz).
W latach 1752–1919 pielgrzymki odbywały się bez większych zakłóceń. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości granica państwowa przecięła trasę pielgrzymki w pobliżu drugiej stacji, która razem z Kolibkami przypadła stronie polskiej. Ostatnią oficjalnie przeprowadzoną peregrynację obydwie kompanie odbyły w 1938 roku. W tym roku władze II Wolnego Miasta Gdańska tego zabroniły i polscy pielgrzymi po indywidualnym przekroczeniu granicy formowali w Kolibkach procesję, w której wyruszyli do Wejherowa z wypożyczonymi w tamtejszym kościele sprzętami (krzyż, chorągwie i obraz).
Pierwsza powojenna pielgrzymka wyruszyła z Oliwy w 1946 roku. Dawna trasa była już niebezpieczna dla pieszej kolumny i od tego czasu wiedzie przez Rynarzewo, Chwaszczyno, Kielno, Bożankę i Szemud. Po 1945 niemieckie bractwo nie reaktywowało się i z polecenia biskupa gdańskiego Carla Marii Spletta jego feretron trafił do
kościoła Matki Bożej Królowej Korony Polskiej, gdzie zdobi nastawę głównego ołtarza. Obraz polskiej kompanii ma swoje miejsce w kościele (archikatedrze) Trójcy Świętej, w kaplicy św. Jana Nepomucena (wejście od północnej nawy).
Procesje pielgrzymkowe były bardzo widowiskowe. Za krzyżem niesiono kilkanaście wielobarwnych chorągwi, dalej szli obraźnicy w czerwonych płaszczach dźwigając feretron, za którym postępowała wieloosobowa orkiestra, a następnie liczna grupa obdarzonych silnymi głosami mężczyzn, którzy prowadzili śpiewy, za nimi podążał ksiądz z ministrantami i pielgrzymi w sześcioosobowych szeregach. Czuwający nad porządkiem członkowie bractwa szli w lamowanych pelerynach i z nakryciami głów przypominającymi biskupie tiary. Powietrze napełniał przemiennie żarliwy śpiew pątników i tubalna muzyka orkiestry, a donośne bicie w kotły utrzymywało rytm marszu. Obecnie wszystko jest skromniejsze i mniej widowiskowe. Dawniej szło w kompanii tysiąc i więcej osób, dzisiaj około setka, dwie setki.
W przeszłości pielgrzymowano do Wejherowa nawet w czasach niebezpiecznych epidemii, między innymi w 1707, 1708 i 1709. W 2020, z powodu pandemii COVID-19, władze sanitarne zakazały wejherowskim franciszkanom organizacji odpustu Wniebowstąpienia Pańskiego i pielgrzymka oliwska się nie odbyła. W 2021, mimo utrzymującej się pandemii COVID-19, nie ponowiono takiego zakazu. Pielgrzymki z Oliwy i Kościerzyny dotarły do Wejherowa w skromniejszej niż dawniej obsadzie, a na Golgocie została odprawiona msza odpustowa pod przewodnictwem arcybiskupa gdańskiego ks. Tadeusza Wojdy.
Bibliografia:
Źródła:
Droga do nieba przez dobra męki Jezusowey przypadaiąca; to iest: Trakt Publiczny dla uroczystey processyi z kościoła stolcembergskiego WW. XX. Reformatow, na obchodzenie Kalwarii pod Weyherowem, i rozpamiętywanie męki Jezusowey, dla pożytku dusz, i przymnożenia wiernych kościołowi świętemu, z przydatkiem nabożnych każdemu czasowi służących pieśni, i innych nabożeństw ułożony. Za dozwoleniem Zwierzchności dla dobrego porządku i wygody podróżnych wydany r. 1796. Znowu wydrukowany w Kwidzinie 1822. w drukarni J. J. W. Kantera, drukarza nadwornego krolewskiego w zachodnich Prusach, Kwidzyn 1822.
O. Grzegorza Gdańskiego Kronika Klasztoru Franciszkanów Ściślejszej Obserwancji w Wejherowie w latach 1633–1676, Wejherowo 1996.
Koralewicz A., Additament do kronik Braci Mniejszych św. Franciszka, Warszawa 1722.
Wolski W., Wizerunek nieszczęśliwości woyny ..., Roczniki Towarzystwa Naukowego w Toruniu, Toruń 1909.
Literatura:
Fakindejski J., Utracone kościoły i kaplice w dzisiejszej dyecezyi chełmińskiej: podług urzędowych akt kościelnych, Pelplin 1880.
Kościelak S., Dzieje chełmskiego klasztoru reformatów, w: Historie dzielnic gdańskich, t. 1: Chełm, Gdańsk 2018.
Kretzschmer J. C., Die Cisterzienser – Abtei Oliva, „Geschichte und Beschreibung der Kloster in Pommerellen", Danzig 1847.
Mühl A., Kalvarien.. – Büchlein zum Gebrauch bei der Wallfahrt in die Kalvarienberge bei Neustadt Westpr., Danzig [ok. 1909].
Rembalski T., Kościół św. Józefa w Kolibkach w świetle źródeł archiwalnych (1763-1939), Rocznik Gdyński, nr 19, 2007.
Went E. M., Folklor religijny w pielgrzymkach kaszubskich, praca magisterska pisana pod kierunkiem ks. doc. dr Teofila Chodziłło, Katedra Historii Religii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1972, s. 63–66 (praca w bibliotece Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie).
Obrazek z Kaszub, „Gazeta Toruńska", 1873, nr 137.
Z Ziemi Kaszubskiej, „Zrzesz Kaszëbskô", 1946, nr 60.