SCHEWECKE GEORG, burmistrz Gdańska

Z Encyklopedia Gdańska
(Różnice między wersjami)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
(uzupełnienie L.M.(16.06.2020))
Linia 8: Linia 8:
 
W 1536 pozostawał w kontakcie z księciem Albrechtem I Hohenzollernem, z powodu kolejnych rekwizycji statków i towarów w cieśninach sundzkich, według króla Danii, Chrystiana, czynionych „dla dobra Prus”. W maju 1537, u boku burmistrza [[WERDEN JOHANN von | Johanna von Werdena]], negocjował w Toruniu kompromis żeglugowy ze Szwedami. We wrześniu 1539 kasztelan gdański Achatius Czema nalegał natomiast na niego, by Gdańsk partycypował w ukaraniu 84 uwięzionych przez Bremę piratów. Wziął też udział w zjeździe hanzeatyckim w 1540. W maju 1542, jako reprezentant Gdańska na sejmiku pruskim w Malborku, miał zabiegać o mediację króla Zygmunta I Starego oraz Marii Habsburżanki, wdowy po królu węgierskim i czeskim Ludwiku Jagiellończyku – wówczas hiszpańskiej namiestniczki Niderlandów – w sporze pomiędzy Niderlandami a Danią. Nowy konflikt, tym razem w basenie Morza Północnego, znowu bowiem godził w interesy Gdańska.<br/><br/>
 
W 1536 pozostawał w kontakcie z księciem Albrechtem I Hohenzollernem, z powodu kolejnych rekwizycji statków i towarów w cieśninach sundzkich, według króla Danii, Chrystiana, czynionych „dla dobra Prus”. W maju 1537, u boku burmistrza [[WERDEN JOHANN von | Johanna von Werdena]], negocjował w Toruniu kompromis żeglugowy ze Szwedami. We wrześniu 1539 kasztelan gdański Achatius Czema nalegał natomiast na niego, by Gdańsk partycypował w ukaraniu 84 uwięzionych przez Bremę piratów. Wziął też udział w zjeździe hanzeatyckim w 1540. W maju 1542, jako reprezentant Gdańska na sejmiku pruskim w Malborku, miał zabiegać o mediację króla Zygmunta I Starego oraz Marii Habsburżanki, wdowy po królu węgierskim i czeskim Ludwiku Jagiellończyku – wówczas hiszpańskiej namiestniczki Niderlandów – w sporze pomiędzy Niderlandami a Danią. Nowy konflikt, tym razem w basenie Morza Północnego, znowu bowiem godził w interesy Gdańska.<br/><br/>
 
Oprócz spraw wielkiej polityki, jako burmistrz i burgrabia królewski występował również w roli rozjemcy w lokalnych sporach i zatargach. W styczniu 1536 w towarzystwie opatów [[OPACTWO CYSTERSÓW W OLIWIE | oliwskiego]] Laurentiusa oraz pelplińskiego Andreasa, rozsądzał spór pomiędzy oficjałem gdańskim i proboszczem [[KOŚCIÓŁ ŚW. JANA CHRZCICIELA I ŚW. JANA APOSTOŁA | kościoła św. Jana]] Urbanem Ulricim a Georgiem Wojnowskim o wieś [[OLSZYNKA | Olszynkę]]. Był także – z tytułu powinowactwa, poprzez żonę – opiekunem Barbary Behme z domu Mandt, wdowy po burmistrzu Peterze Behme. W 1542 doprowadził do ugody i stosownego zabezpieczenia jej majątku. <br/><br/>
 
Oprócz spraw wielkiej polityki, jako burmistrz i burgrabia królewski występował również w roli rozjemcy w lokalnych sporach i zatargach. W styczniu 1536 w towarzystwie opatów [[OPACTWO CYSTERSÓW W OLIWIE | oliwskiego]] Laurentiusa oraz pelplińskiego Andreasa, rozsądzał spór pomiędzy oficjałem gdańskim i proboszczem [[KOŚCIÓŁ ŚW. JANA CHRZCICIELA I ŚW. JANA APOSTOŁA | kościoła św. Jana]] Urbanem Ulricim a Georgiem Wojnowskim o wieś [[OLSZYNKA | Olszynkę]]. Był także – z tytułu powinowactwa, poprzez żonę – opiekunem Barbary Behme z domu Mandt, wdowy po burmistrzu Peterze Behme. W 1542 doprowadził do ugody i stosownego zabezpieczenia jej majątku. <br/><br/>
Przyczynił się do powstania odpisu ukończonej w 1529 ''Preussische Chronik'' Simona Grunau’a. O samej kronice nie miał jednak wysokiego mniemania. Dał temu wyraz w 1541 w korespondencji z księciem Albrechtem Hohenzollernem, uznając je za dzieło szkodliwe i o niskiej wartości. Był kupcem i armatorem, u schyłku życia sięgnął także po dobra ziemskie. W 1539 był posiadaczem majątku Koźliny (Güttland) w powiecie tczewskim, a w 1540 przejął po rodzinie Behme posiadłość Łaguszewo koło Trąbek Wielkich. <br/><br/>
+
Przyczynił się do powstania odpisu ukończonej w 1529 ''Preussische Chronik'' Simona Grunau’a. O samej kronice nie miał jednak wysokiego mniemania. Dał temu wyraz w 1541 w korespondencji z księciem Albrechtem Hohenzollernem, uznając je za dzieło szkodliwe i o niskiej wartości. Był kupcem i armatorem, spadkobiercą posiadłości we Wróblewie na Żuławach Gdańskich, w 1539 posiadaczem majątku Koźliny (Güttland) w powiecie tczewskim, a w 1540 przejął po rodzinie Behme posiadłość Łaguszewo koło Trąbek Wielkich. <br/><br/>
 
W 1518 poślubił Catharinę, córkę burmistrza [[MANDT GEORG | Georga Mandta]], która jako wdowa wyszła później za rajcę Heinricha Steffena. Bezdzietny, rodzina Schewecke przetrwała w bocznej linii do XVIII wieku i zaliczała się do grona patrycjatu. Jeden z późniejszych przedstawicieli rodu, Johann Ludwig Schewecke, kazał wybić w 1694 specjalny medal z rodowym drzewem genealogicznym, na którym umieścił podobiznę Georga (z brodą, wysokim kołnierzem, w ozdobnym wamsie) i z datą 1544. Medalion ten przechowywano do II wojny światowej w [[MUZEUM MIEJSKIE | Muzeum Miejskim]] w Gdańsku, jego kopię w muzeum na zamku w Malborku.  {{author: SK}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Ludzie]]
 
W 1518 poślubił Catharinę, córkę burmistrza [[MANDT GEORG | Georga Mandta]], która jako wdowa wyszła później za rajcę Heinricha Steffena. Bezdzietny, rodzina Schewecke przetrwała w bocznej linii do XVIII wieku i zaliczała się do grona patrycjatu. Jeden z późniejszych przedstawicieli rodu, Johann Ludwig Schewecke, kazał wybić w 1694 specjalny medal z rodowym drzewem genealogicznym, na którym umieścił podobiznę Georga (z brodą, wysokim kołnierzem, w ozdobnym wamsie) i z datą 1544. Medalion ten przechowywano do II wojny światowej w [[MUZEUM MIEJSKIE | Muzeum Miejskim]] w Gdańsku, jego kopię w muzeum na zamku w Malborku.  {{author: SK}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Ludzie]]

Wersja z 08:09, 30 wrz 2021

GEORG SCHEWECKE (3 VI 1491 Gdańsk – 25 III 1547 Gdańsk), burmistrz Gdańska. Najstarszy potomek i najstarszy syn burmistrza Johanna Scheweckego i Cathariny, córki Franza Falcke.

Od 1522 był ławnikiem Głównego Miasta, od 1525 rajcą, w 1528 sędzią, od 1531 burmistrzem. Urząd pierwszego burmistrza pełnił w 1532, 1536, 1540 i 1544, drugiego w 1531, 1535, 1539, 1543 i 1547, trzeciego w 1534, 1538, 1542 i 1546, czwartego w 1533, 1537, 1541 i 1545. W 1536, 1537, 1540, 1542, 1543, 1544 i 1545 był burgrabią królewskim w Gdańsku.

Urząd ławnika objął w szczytowej fazie walk społeczno–religijnych w Gdańsku, narastających już od 1517, jednak właśnie w 1522 nabierających istotnego tempa. Od lipca tego roku luterańskie w treści kazania głosił w Gdańsku świecki kaznodzieja Jacob Hegge, najpierw na obrzeżach miasta, potem w obrębie murów miejskich. W listopadzie doszło do ostrych wystąpień przeciwko Ferberom i do opuszczenia Gdańska przez burmistrza Eberharda Ferbera. Utrzymał się we władzach miasta nie tylko wówczas, ale także po przewrocie dokonanym przez pospólstwo 22–23 I 1525. Wybrano go do nowej Rady Miejskiej 26 stycznia, musiał zatem uchodzić za umiarkowanego zwolennika wzmocnienia roli pospólstwa w organach samorządowych Gdańska.

W lipcu i w sierpniu 1525 towarzyszył burmistrzowi Johannowi Wentlandowi na zjazd Hanzy. Z powodu choroby, która zmogła go w Lubece, w jego miejsce na rokowania do Kopenhagi z królem Danii Chrystianem udał się sekretarz miasta Hans Nimpsch. Toczone wówczas rozmowy raz jeszcze pokazały rozbieżność interesów między reprezentującym interesy miast pruskich Gdańskiem a pozostającą w konflikcie z Danią Lubeką. Gdańszczanie zabiegali u Duńczyków o bezpieczeństwo żeglugi w cieśninach sundzkich, zwrot zagrabionych towarów i deklarowali pokojowe nastawienie wobec Kopenhagi, gdy tymczasem Lubeka – okupując Gotlandię - oczekiwała zdecydowanego wsparcia dla swoich działań przeciwko skandynawskiemu mocarstwu. Debatowano wówczas również nad kwotą odszkodowania za transumowanie przywilejów szwedzkich – nie uznawanych w miastach Hanzy po zerwaniu szwedzko-duńskiej unii personalnej; i ta sprawa również utknęła w martwym punkcie.

Po powrocie z Lubeki wraz z nowymi władzami Gdańska znalazł się pod presją króla Zygmunta I Starego, nakazującego natychmiastowy powrót do porządków społeczno–religijnych sprzed styczniowego przewrotu. W zmienionej sytuacji opowiedział się po stronie współpracującego z królem burmistrza Philipa Bischofa. Po przybyciu monarchy do Gdańska (kwiecień 1526) poparł przywracanie katolicyzmu w mieście. Za wolą i wiedzą króla wybrano go również rajcą (czerwiec 1526), był jednym z niewielu patrycjuszy, którzy w burzliwym okresie rewolty byli członkami Rady Miejskiej przed 1525, w 1525–1526 i po 1526. W marcu 1528 na sejmiku generalnym Prus Królewskich w Elblągu, obok burmistrzów, aktualnego Philippa Bischofa oraz byłego Kurta Suchtena, był rozjemcą w sporze kupców gdańskich Bernta Monstermanna, Ortho Buthwena oraz Jacoba Panckelaw o zaaresztowany przez Szwedów statek. W sierpniu 1529 wziął udział w dwuosobowym poselstwie na dwór królewski w Krakowie, by wespół z burmistrzem Philippem Bischofem zabiegać o niewprowadzanie unii monetarnej między Prusami Królewskimi a Koroną. O ich misji 13 VIII 1529 biskup warmiński Maurycy Ferber informował z Lidzbarka sekretarza królewskiego Jana Chojeńskiego, prawdopodobne więc zanim udali się do Krakowa, zabiegali również o poparcie warmińskiego ordynariusza. W dwa lata później, także z Philippem Bischofem, reprezentował Gdańsk podczas krakowskiej koronacji vivente rege (jeszcze za życia poprzedniego władcy) Zygmunta II Augusta.

Przewodził kilku poselstwom Gdańska na zjazdy Hanzy i sejmiki pruskie. W marcu 1535, z rajcą Peterem Behme, reprezentował Gdańsk podczas obrad sejmiku generalnego w Malborku, zajmującego się między innymi przygotowaniem obrony wybrzeża Prus Królewskich na wypadek inwazji floty duńskiej. W lipcu i sierpniu tego roku obaj uczestniczyli w zjeździe Hanzy w Lüneburgu i Lubece, radząc nad wojną z Danią. Podobnie jak w 1525, również i tym razem Gdańsk nie zamierzał poprzeć Lubeki w jej sporze z Duńczykami, na co odpowiedziała ona aresztowaniem bądź nałożeniem ceł na gdańskie statki. Podjęte przez niego i Petera Behme negocjacje nie przyniosły rezultatu. Nie poskutkowały również groźby rekwizycji lubeckich towarów podczas sierpniowego Jarmarku św. Dominika. Gdańscy wysłannicy, w nadziei na ewentualne załagodzenie konfliktu Lubeki z Danią, udali się po powrocie z Lubeki w październiku 1535 do Elbląga (dołączył do nich rajca Bartholomäus Brandt), by naradzić się nad podjęciem dalszych kroków obronnych na wypadek morskiej inwazji.

W 1536 pozostawał w kontakcie z księciem Albrechtem I Hohenzollernem, z powodu kolejnych rekwizycji statków i towarów w cieśninach sundzkich, według króla Danii, Chrystiana, czynionych „dla dobra Prus”. W maju 1537, u boku burmistrza Johanna von Werdena, negocjował w Toruniu kompromis żeglugowy ze Szwedami. We wrześniu 1539 kasztelan gdański Achatius Czema nalegał natomiast na niego, by Gdańsk partycypował w ukaraniu 84 uwięzionych przez Bremę piratów. Wziął też udział w zjeździe hanzeatyckim w 1540. W maju 1542, jako reprezentant Gdańska na sejmiku pruskim w Malborku, miał zabiegać o mediację króla Zygmunta I Starego oraz Marii Habsburżanki, wdowy po królu węgierskim i czeskim Ludwiku Jagiellończyku – wówczas hiszpańskiej namiestniczki Niderlandów – w sporze pomiędzy Niderlandami a Danią. Nowy konflikt, tym razem w basenie Morza Północnego, znowu bowiem godził w interesy Gdańska.

Oprócz spraw wielkiej polityki, jako burmistrz i burgrabia królewski występował również w roli rozjemcy w lokalnych sporach i zatargach. W styczniu 1536 w towarzystwie opatów oliwskiego Laurentiusa oraz pelplińskiego Andreasa, rozsądzał spór pomiędzy oficjałem gdańskim i proboszczem kościoła św. Jana Urbanem Ulricim a Georgiem Wojnowskim o wieś Olszynkę. Był także – z tytułu powinowactwa, poprzez żonę – opiekunem Barbary Behme z domu Mandt, wdowy po burmistrzu Peterze Behme. W 1542 doprowadził do ugody i stosownego zabezpieczenia jej majątku.

Przyczynił się do powstania odpisu ukończonej w 1529 Preussische Chronik Simona Grunau’a. O samej kronice nie miał jednak wysokiego mniemania. Dał temu wyraz w 1541 w korespondencji z księciem Albrechtem Hohenzollernem, uznając je za dzieło szkodliwe i o niskiej wartości. Był kupcem i armatorem, spadkobiercą posiadłości we Wróblewie na Żuławach Gdańskich, w 1539 posiadaczem majątku Koźliny (Güttland) w powiecie tczewskim, a w 1540 przejął po rodzinie Behme posiadłość Łaguszewo koło Trąbek Wielkich.

W 1518 poślubił Catharinę, córkę burmistrza Georga Mandta, która jako wdowa wyszła później za rajcę Heinricha Steffena. Bezdzietny, rodzina Schewecke przetrwała w bocznej linii do XVIII wieku i zaliczała się do grona patrycjatu. Jeden z późniejszych przedstawicieli rodu, Johann Ludwig Schewecke, kazał wybić w 1694 specjalny medal z rodowym drzewem genealogicznym, na którym umieścił podobiznę Georga (z brodą, wysokim kołnierzem, w ozdobnym wamsie) i z datą 1544. Medalion ten przechowywano do II wojny światowej w Muzeum Miejskim w Gdańsku, jego kopię w muzeum na zamku w Malborku. SK

⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania