EPIDEMIE NOWOŻYTNE

Z Encyklopedia Gdańska
(Różnice między wersjami)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
 
{{paper}}
 
{{paper}}
 
[[File:Książka Samuela Schelwiga upamiętniająca zarazę w 1709 roku, 1710.JPG|thumb|Książka Samuela Schelwiga upamiętniająca zarazę w 1709 roku, 1710]]
 
[[File:Książka Samuela Schelwiga upamiętniająca zarazę w 1709 roku, 1710.JPG|thumb|Książka Samuela Schelwiga upamiętniająca zarazę w 1709 roku, 1710]]
[[File:Odkażony, ostemplowany na czerwono, list wysłany z Gdańska w czasie epidemii w 1831 roku.JPG|thumb|Odkażony, ostemplowany na czerwono, list wysłany z Gdańska w czasie epidemii w 1831 roku]]
+
 
 
'''EPIDEMIE NOWOŻYTNE.''' Pojawiały się w mieście dosyć często, jednak tylko kilkakrotnie choroby zakaźne uśmierciły tysiące osób w Gdańsku. Zwykle im niższy był status społeczny grupy, tym większy odsetek zmarłych. Największą śmiertelność przynosiły wówczas epidemie dżumy. Atakowały miasto wielokrotnie w XVI i XVII wieku, powodując poważne straty. Epidemia z roku 1564 pochłonęła około połowę populacji Gdańska, podczas epidemii z lat 1709–1710 zmarł co trzeci mieszkaniec. Poza tym notowano zwiększoną zapadalność na ospę prawdziwą (naturalną), żółtaczkę, odrę, czerwonkę, różne odmiany febry, choroby wieku dziecięcego, m.in. ospę wietrzną, krztusiec, różyczkę, szkarlatynę. Wobec słabo rozwiniętej diagnostyki źródła rzadko umożliwiają jednoznaczną identyfikację chorób. Nie znano przyczyn zachorowań i metod zapobiegania. Najbardziej powszechnie stosowano kwarantanny dla statków, ludzi i przywożonych towarów. Niekiedy przerywano kontakty z rejonami objętymi epidemią. Podejrzewano, że zarazki (bakcyle) przenoszą się na wybranych rodzajach materiałów, np. na skórze, stąd też q Rada Miejska w razie zagrożenia wydawała ordynacje o zakazie przywozu określonych towarów do miasta z obszarów, na których występowały epidemie. Gdy zachodziła taka potrzeba, przyjezdni musieli okazywać paszporty zdrowia, wykazujące, że nie przebywali na terenach zagrożonych niebezpiecznymi chorobami ani przez takie nie podróżowali. Strach przed zarażeniem powodował często ucieczkę mieszkańców (głównie bogatszych), co tylko ułatwiało rozprzestrzenianie się epidemii. Wraz z masową śmiertelnością w mieście wzrastała przestępczość, obyczaje ulegały degeneracji, a na postawę mieszkańców duży wpływ miały szerzące się sensacyjne plotki. Jednak w Gdańsku nigdy wskutek epidemii nie zapanował chaos. Od połowy XVIII wieku do czasów napoleońskich śmiertelne w skutkach choroby przestały nawiedzać miasto. Prawdopodobnie należy to łączyć z poprawą higieny oraz z rozwojem medycyny, np. w roku 1774 Rada Miejska zezwoliła na stosowanie szczepionki przeciwko ospie wietrznej q Nathanaelowi Wolffowi. <br /><br /> W okresie nowożytnym nad stanem zdrowia mieszkańców czuwali protofizyk i q lekarz miejski. Szczególną rolę odgrywał szpital zakaźny zwany Domem Ospy (położony przy obecnej ul. Dyrekcyjnej; q Szpital Miejski (Lazaret przy Bramie Oliwskiej)) i zatrudniony tam cyrulik chorób zakaźnych. Zwykle metody leczenia, takie jak upuszczanie krwi, podawanie ziół, modlitwy, nie dawały efektów. Podejmowano również działania profilaktyczne, m.in. opracowywano broszury opisujące choroby. Ocenia się, że zarówno działania medyków, jak i uchwały Rady Miejskiej miały bardzo niewielką skuteczność. Osoby zatrudnione na powyższych stanowiskach zapisywały występowanie poszczególnych schorzeń i chorób na terenie miasta oraz ich natężenie, opierając się na danych z sieci miejskich lecznic. Gdy rosło zagrożenie wybuchem epidemii, zawiadamiały o tym władze miejskie. Dane o zachorowalności były publikowane od roku 1739 do końca XVIII stulecia co tydzień w czasopiśmie ogłoszeniowym q „Danziger Erfahrungen”. Oświeceniowi badacze gdańscy, na czele z q Michaelem Hanowem, podjęli próbę wyjaśnienia występujących w Gdańsku chorób. Wysunięto wtedy przypuszczenie, że np. przeziębienia pojawiają się podczas trwania niższych temperatur lub deszczowej pogody. {{author: PP}}<br /><br />  
 
'''EPIDEMIE NOWOŻYTNE.''' Pojawiały się w mieście dosyć często, jednak tylko kilkakrotnie choroby zakaźne uśmierciły tysiące osób w Gdańsku. Zwykle im niższy był status społeczny grupy, tym większy odsetek zmarłych. Największą śmiertelność przynosiły wówczas epidemie dżumy. Atakowały miasto wielokrotnie w XVI i XVII wieku, powodując poważne straty. Epidemia z roku 1564 pochłonęła około połowę populacji Gdańska, podczas epidemii z lat 1709–1710 zmarł co trzeci mieszkaniec. Poza tym notowano zwiększoną zapadalność na ospę prawdziwą (naturalną), żółtaczkę, odrę, czerwonkę, różne odmiany febry, choroby wieku dziecięcego, m.in. ospę wietrzną, krztusiec, różyczkę, szkarlatynę. Wobec słabo rozwiniętej diagnostyki źródła rzadko umożliwiają jednoznaczną identyfikację chorób. Nie znano przyczyn zachorowań i metod zapobiegania. Najbardziej powszechnie stosowano kwarantanny dla statków, ludzi i przywożonych towarów. Niekiedy przerywano kontakty z rejonami objętymi epidemią. Podejrzewano, że zarazki (bakcyle) przenoszą się na wybranych rodzajach materiałów, np. na skórze, stąd też q Rada Miejska w razie zagrożenia wydawała ordynacje o zakazie przywozu określonych towarów do miasta z obszarów, na których występowały epidemie. Gdy zachodziła taka potrzeba, przyjezdni musieli okazywać paszporty zdrowia, wykazujące, że nie przebywali na terenach zagrożonych niebezpiecznymi chorobami ani przez takie nie podróżowali. Strach przed zarażeniem powodował często ucieczkę mieszkańców (głównie bogatszych), co tylko ułatwiało rozprzestrzenianie się epidemii. Wraz z masową śmiertelnością w mieście wzrastała przestępczość, obyczaje ulegały degeneracji, a na postawę mieszkańców duży wpływ miały szerzące się sensacyjne plotki. Jednak w Gdańsku nigdy wskutek epidemii nie zapanował chaos. Od połowy XVIII wieku do czasów napoleońskich śmiertelne w skutkach choroby przestały nawiedzać miasto. Prawdopodobnie należy to łączyć z poprawą higieny oraz z rozwojem medycyny, np. w roku 1774 Rada Miejska zezwoliła na stosowanie szczepionki przeciwko ospie wietrznej q Nathanaelowi Wolffowi. <br /><br /> W okresie nowożytnym nad stanem zdrowia mieszkańców czuwali protofizyk i q lekarz miejski. Szczególną rolę odgrywał szpital zakaźny zwany Domem Ospy (położony przy obecnej ul. Dyrekcyjnej; q Szpital Miejski (Lazaret przy Bramie Oliwskiej)) i zatrudniony tam cyrulik chorób zakaźnych. Zwykle metody leczenia, takie jak upuszczanie krwi, podawanie ziół, modlitwy, nie dawały efektów. Podejmowano również działania profilaktyczne, m.in. opracowywano broszury opisujące choroby. Ocenia się, że zarówno działania medyków, jak i uchwały Rady Miejskiej miały bardzo niewielką skuteczność. Osoby zatrudnione na powyższych stanowiskach zapisywały występowanie poszczególnych schorzeń i chorób na terenie miasta oraz ich natężenie, opierając się na danych z sieci miejskich lecznic. Gdy rosło zagrożenie wybuchem epidemii, zawiadamiały o tym władze miejskie. Dane o zachorowalności były publikowane od roku 1739 do końca XVIII stulecia co tydzień w czasopiśmie ogłoszeniowym q „Danziger Erfahrungen”. Oświeceniowi badacze gdańscy, na czele z q Michaelem Hanowem, podjęli próbę wyjaśnienia występujących w Gdańsku chorób. Wysunięto wtedy przypuszczenie, że np. przeziębienia pojawiają się podczas trwania niższych temperatur lub deszczowej pogody. {{author: PP}}<br /><br />  
 
{| class="tableGda"
 
{| class="tableGda"

Wersja z 12:43, 27 sty 2014

Książka Samuela Schelwiga upamiętniająca zarazę w 1709 roku, 1710

EPIDEMIE NOWOŻYTNE. Pojawiały się w mieście dosyć często, jednak tylko kilkakrotnie choroby zakaźne uśmierciły tysiące osób w Gdańsku. Zwykle im niższy był status społeczny grupy, tym większy odsetek zmarłych. Największą śmiertelność przynosiły wówczas epidemie dżumy. Atakowały miasto wielokrotnie w XVI i XVII wieku, powodując poważne straty. Epidemia z roku 1564 pochłonęła około połowę populacji Gdańska, podczas epidemii z lat 1709–1710 zmarł co trzeci mieszkaniec. Poza tym notowano zwiększoną zapadalność na ospę prawdziwą (naturalną), żółtaczkę, odrę, czerwonkę, różne odmiany febry, choroby wieku dziecięcego, m.in. ospę wietrzną, krztusiec, różyczkę, szkarlatynę. Wobec słabo rozwiniętej diagnostyki źródła rzadko umożliwiają jednoznaczną identyfikację chorób. Nie znano przyczyn zachorowań i metod zapobiegania. Najbardziej powszechnie stosowano kwarantanny dla statków, ludzi i przywożonych towarów. Niekiedy przerywano kontakty z rejonami objętymi epidemią. Podejrzewano, że zarazki (bakcyle) przenoszą się na wybranych rodzajach materiałów, np. na skórze, stąd też q Rada Miejska w razie zagrożenia wydawała ordynacje o zakazie przywozu określonych towarów do miasta z obszarów, na których występowały epidemie. Gdy zachodziła taka potrzeba, przyjezdni musieli okazywać paszporty zdrowia, wykazujące, że nie przebywali na terenach zagrożonych niebezpiecznymi chorobami ani przez takie nie podróżowali. Strach przed zarażeniem powodował często ucieczkę mieszkańców (głównie bogatszych), co tylko ułatwiało rozprzestrzenianie się epidemii. Wraz z masową śmiertelnością w mieście wzrastała przestępczość, obyczaje ulegały degeneracji, a na postawę mieszkańców duży wpływ miały szerzące się sensacyjne plotki. Jednak w Gdańsku nigdy wskutek epidemii nie zapanował chaos. Od połowy XVIII wieku do czasów napoleońskich śmiertelne w skutkach choroby przestały nawiedzać miasto. Prawdopodobnie należy to łączyć z poprawą higieny oraz z rozwojem medycyny, np. w roku 1774 Rada Miejska zezwoliła na stosowanie szczepionki przeciwko ospie wietrznej q Nathanaelowi Wolffowi.

W okresie nowożytnym nad stanem zdrowia mieszkańców czuwali protofizyk i q lekarz miejski. Szczególną rolę odgrywał szpital zakaźny zwany Domem Ospy (położony przy obecnej ul. Dyrekcyjnej; q Szpital Miejski (Lazaret przy Bramie Oliwskiej)) i zatrudniony tam cyrulik chorób zakaźnych. Zwykle metody leczenia, takie jak upuszczanie krwi, podawanie ziół, modlitwy, nie dawały efektów. Podejmowano również działania profilaktyczne, m.in. opracowywano broszury opisujące choroby. Ocenia się, że zarówno działania medyków, jak i uchwały Rady Miejskiej miały bardzo niewielką skuteczność. Osoby zatrudnione na powyższych stanowiskach zapisywały występowanie poszczególnych schorzeń i chorób na terenie miasta oraz ich natężenie, opierając się na danych z sieci miejskich lecznic. Gdy rosło zagrożenie wybuchem epidemii, zawiadamiały o tym władze miejskie. Dane o zachorowalności były publikowane od roku 1739 do końca XVIII stulecia co tydzień w czasopiśmie ogłoszeniowym q „Danziger Erfahrungen”. Oświeceniowi badacze gdańscy, na czele z q Michaelem Hanowem, podjęli próbę wyjaśnienia występujących w Gdańsku chorób. Wysunięto wtedy przypuszczenie, że np. przeziębienia pojawiają się podczas trwania niższych temperatur lub deszczowej pogody. PP

Epidemie nowożytne
Lata Choroba Szacowana liczba zgonów
1529 potnica angielska 3000–6000
1538 dżuma 6000–8000
1549 dżuma 20 000 – 25 000
1564 dżuma 25 000 – 30 000
1580 dżuma 2500
1602 dżuma 16000
1620 dżuma 11000
1624 dżuma 10000
1709 dżuma 25000
PP
⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania