SĄD OSTATECZNY, tryptyk
m (Blazejsliwinski przeniósł stronę SĄD OSTATECZNY na SĄD OSTATECZNY, tryptyk) |
Wersja z 19:57, 19 paź 2022
„SĄD OSTATECZNY” (tryptyk). Obraz działającego w Brugii, jednego z najwybitniejszych malarzy niderlandzkich 2. połowy XV wieku, pochodzącego z Niemiec Hansa Memlinga (w XVII wieku przypisywany braciom van Eyck, autorstwo ustalił w 1843 roku Heinrich Gustav Hotho). Powstał między rokiem 1467 a 1471 na zamówienie włoskiego bankiera Angelo Taniego, prawdopodobnie dla kaplicy św. Michała w kościele w Badia Fiesolana koło Florencji.
Wiosną 1473 roku przewożony drogą morską u wybrzeży Anglii padł łupem Paula Benekego, który dowodził karawelą „Peter von Danzig”. Mimo interwencji papieża i księcia Burgundii, zabrany do Gdańska i darowany kościołowi Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (NMP), gdzie pozostawał do II wojny światowej. Wisiał w kaplicy św. Doroty, w 1863 podczas jej remontu czasowo przeniesiony do kaplicy św. Barbary, co wykorzystał Friedrich Gustav Busse po raz pierwszy robiąc zdjęcia obrazu.
Okazały tryptyk (242 × 180 cm partia środkowa i 242 × 90 cm skrzydła) przedstawia w wersji otwartej wizję Sądu Ostatecznego. W jego centrum ukazani są siedzący na tęczy Chrystus w otoczeniu Marii, św. Jana Chrzciciela, 12 apostołów i aniołów z narzędziami pasji oraz poniżej św. Archanioł Michał ważący dusze; nad jego głową unoszą się dmący w trąby aniołowie, po jego prawej ręce widnieją zbawieni, po lewej – potępieni. Sceny na otwartych skrzydłach stanowią kontynuację wydarzeń ukazanych na środkowej tablicy: na lewym – zbawieni witani przez św. Piotra i aniołów wstępują po kryształowych schodach do bramy gotyckiej świątyni symbolizującej raj, na prawym – grzesznicy spadają do piekielnej czeluści. Na zamkniętych skrzydłach, na tle kamiennych posągów Marii z Dzieciątkiem i św. Archanioła Michała, klęczą ze złożonymi do modlitwy dłońmi, zwróceni ku sobie, Angelo Tani i jego żona Caterina Tanagli.
Uderzająca rozmachem kompozycja otwartego tryptyku odznacza się symetrycznym, równomiernym rozłożeniem motywów i plam barwnych o niezwykłej intensywności i głębi. Wszystkie postaci mają zbliżone cechy fizyczne: delikatną budowę i wydłużone proporcje. Święci oraz zbawieni ukazani są w pełnych wdzięku, spokojnych pozach; ich oblicza emanują łagodnością. Potępieni krzyczą, załamują dramatycznie ręce, ich ruchy są gwałtowne, nieopanowane. Perfekcyjna technika wykonania, umiejętne osadzenie postaci w przestrzeni, prawda szczegółu widoczna np. w złotych haftach zdobiących szaty aniołów, iluzjonizm w oddaniu między innymi kamiennych rzeźb i architektury bądź w odbiciach na zbroi Archanioła Michała, idealizm w kształtowaniu ciała ludzkiego, splendor barw i fantazja składają się na niezwykle sugestywną wizję artystyczną.
Ogólny schemat sceny oraz niektóre szczegółowe rozwiązania, jak raj ukazany jako gotycka budowla czy budowa anatomiczna postaci, nawiązują do poliptyku Rogiera van der Weydena z około 1450 roku w szpitalu w Beaune w Burgundii oraz obrazu Stefana Lochnera z około 1435 (Wallraf-Richartz-Museum w Kolonii).
Pojawienie się tryptyku w Gdańsku przyniosło określone następstwa artystyczne: dzieło to wyznaczyło gdańskim malarzom bardzo wysoki pułap jakościowy, zapewne wpłynęło na ich orientację stylistyczną; ponadto w dwóch ołtarzach w kościele NMP – bractwa kapłańskiego z lat 1473–1478 i św. Barbary z około 1490 roku – dostrzec można zapożyczenia formalne z wielkiej kreacji H. Memlinga.
19 III 1716 oglądany przez cara Rosji Piotra I, który zażądał go od Gdańska w ramach należnej sobie kontrybucji, co spotkało się z odmową władz miasta. Po zdobyciu Gdańska przez wojska napoleońskie, 3 VI 1807 (z polecenia dyrektora Muzeum Narodowego w Paryżu) wywieziony do Luwru (Paryż), po klęsce cesarza od roku 1815 w Berlinie, powrócił do Gdańska 18 I 1817.
Wywieziony pod koniec II wojny światowej do Niemiec, przejęty przez Armię Czerwoną, oddany został do Ermitażu w Leningradzie (St. Petersburg). Powrócił do Gdańska 21 IX 1956, decyzją władz państwowych przekazany do Muzeum Pomorskiego ( Muzeum Narodowego). W kościele NMP, którego proboszcz ks. Stanisław Bogdanowicz po roku 1990 czynił starania o odzyskanie obrazu, znajduje się kopia obrazu.