STEIN WALTER, prezydent policji
m (Blazejsliwinski przeniósł stronę STEIN WALTER na STEIN WALTER, prezydent policji) |
Wersja z 14:16, 21 paź 2022
WALTER STEIN (6 XI 1896 Schwelm, Nadrenia – 11 VIII 1985 Garmisch Partenkirchen, Bawaria), prezydent policji w Gdańsku. Brak informacji o jego wykształceniu. Okres I wojny światowej spędził na froncie. Przed rokiem 1930 aktywista NSDAP, członek tzw. starej gwardii SS. W latach 1934–1938 działał w dowództwach okręgów SS (Abschnitt) w zachodnich i południowych częściach Niemiec. Od listopada 1938 do marca 1941 był prezydentem policji w Konstanzy nad Jeziorem Bodeńskim, od marca 1941 do października 1941 szefem policji w mieście Horn.
Od 4 X 1941 do marca 1945 prezydent gdańskiej policji. Podlegały mu służby policji kryminalnej (Kriminalpolizei, Kripo) i porządkowej (Schutzpolizei, Schupo) w Gdańsku i Sopocie. Urzędował w komendzie policji (Polizeipräsidium) przy Karrenwall 6 (ul. Okopowa 9). Nadzór nad jego działalnością sprawowali teoretycznie nadburmistrzowie Gdańska i Sopotu, szef policji porządkowej w Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie SS-Oberführer i generał major policji Leo von Falkowski (23 V 1888 Metz – 27 VII 1954 Holzminden) oraz ich zwierzchnik – Inspektor Policji Bezpieczeństwa (Sicherheitspolizei, Sipo) i Służby Bezpieczeństwa (Sicherheitsdienst, SD). W wykonywaniu bieżących zadań współpracował z gdańską placówką Gestapo, która wykorzystywała podległe mu służby do realizacji swoich planów operacyjnych (obławy, rewizje, legitymowanie wskazanych osób, akcje rekwizycyjne produktów spożywczych na dworcach itd.).
Od 1 XI 1944 do stycznia 1945 roku czasowo pełnił też funkcję prezydenta policji w Łodzi. Po 30 III 1945 w Niemczech aresztowany przez służby alianckie, po wstępnych przesłuchaniach przekazany Polsce w celu przeprowadzenia dalszych dochodzeń. Do gdańskiego aresztu śledczego został dowieziony w sierpniu 1946 roku razem z byłym gauleiterem Albertem Forsterem. Brak informacji o przebiegu śledztwa na temat jego wojennej działalności, jak i przebiegu samego procesu. Przypuszcza się, że z braku dowodów i zeznań na temat jego wojennych zbrodni skazano go w Gdańsku w niejawnym procesie tylko za przynależność do SS. Świadczy o tym fakt, że już 27 XI 1953 został zwolniony z polskiego więzienia i udał się do ówczesnych Niemiec Zachodnich. Jego dalsze losy są nieznane.