KONOPNICKA, statek handlowy

Z Encyklopedia Gdańska
(Różnice między wersjami)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez jednego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
 
{{web}}
 
{{web}}
 +
[[File: Konopnicka_statek.png |thumb| M/S „Konopnicka”]]
 
[[File:Konopnicka_statek_handlowy.jpg|thumb|Tablica pamiątkowa poświęcona tragedii m/s „Konopnicka” na murze przy pomniku Poległych Stoczniowców]]
 
[[File:Konopnicka_statek_handlowy.jpg|thumb|Tablica pamiątkowa poświęcona tragedii m/s „Konopnicka” na murze przy pomniku Poległych Stoczniowców]]
  
'''M/S „KONOPNICKA”''' (pierwotnie „Maria Konopnicka”), statek handlowy. Dwudziesty czwarty [[DZIESIĘCIOTYSIĘCZNIKI| dziesięciotysięcznik]] z serii B-54 (w wersji B 54/VI), o nośności 10 273 DWT i wymiarach: 153,9 m długości, 19,4 m szerokości, 12,55 m wysokości, 8,29 m zanurzenia; prędkość 16 węzłów, 47 miejsc dla załogi. Stępkę w [[STOCZNIA GDAŃSKA| Stoczni Gdańskiej]] położono 12 XII 1960, statek wodowano 17 IV 1961 roku. Z kilkudniowych prób morskich powrócił do Stoczni Gdańskiej 11 XII 1961 roku, został zacumowany w basenie portowym na wyspie [[OSTRÓW| Ostrów]], następnego dnia przeholowany do basenu wyposażeniowego. 16 grudnia stocznia miała podpisać z Polskimi Liniami Oceanicznymi protokół zdawczo-odbiorczy. <br/><br>
+
'''M/S „KONOPNICKA”''' (pierwotnie „Maria Konopnicka”), statek handlowy. Dwudziesty czwarty [[DZIESIĘCIOTYSIĘCZNIKI| dziesięciotysięcznik]] z serii B-54 (w wersji B 54/VI), o nośności 10 273 DWT i wymiarach: 153,9 m długości, 19,4 m szerokości, 12,55 m wysokości, 8,29 m zanurzenia; prędkość 16 węzłów, 47 miejsc dla załogi. Stępkę w [[STOCZNIA GDAŃSKA| Stoczni Gdańskiej]] położono 12 XII 1960, statek wodowano 17 IV 1961. Z kilkudniowych prób morskich powrócił do Stoczni Gdańskiej 11 XII 1961, został zacumowany w basenie portowym na wyspie [[OSTRÓW| Ostrów]], następnego dnia przeholowany do basenu wyposażeniowego. 16 grudnia stocznia miała podpisać z Polskimi Liniami Oceanicznymi protokół zdawczo-odbiorczy. <br/><br>
Podczas ostatecznego wyposażania i usuwania dostrzeżonych w morzu usterek, przy których z uwagi na napięte terminy pracowało około 150 osób, 13 grudnia około godziny 9.00 (w czasie przerwy śniadaniowej, gdy większość pracujących zeszła z pokładu) doszło do pożaru. Wybuchł w maszynowni, podczas prac przy rurociągu dostarczającym paliwo do agregatu prądotwórczego. Agregat odłączono (odcięcie dopływu paliwa) w celu zamontowania na rurociągu nowego rozgałęzienia, dopływ prądu przywrócono jednak jeszcze w trakcie prac, płynąca ropa wylała się z rozkręconego rurociągu, paląc spawającego go stoczniowca i stając się przyczyną szybko rozchodzącego się pożaru. Ogień odciął drogę ewakuacji 22 osobom szukającym schronienia w maszynowni: elektrykowi z Elmoru, dwóm członkom załogi statku, ośmiu pracownikom Port Servis, jedenastu pracownikom Stoczni Gdańskiej, jednej z ofiar nigdy nie zidentyfikowano.<br/><br>
+
Podczas ostatecznego wyposażania i usuwania dostrzeżonych w morzu usterek, przy których z uwagi na napięte terminy pracowało około 150 osób, 13 grudnia około godziny 9:00 (w czasie przerwy śniadaniowej, gdy większość pracujących zeszła z pokładu) doszło do pożaru. Wybuchł w maszynowni, podczas prac przy rurociągu dostarczającym paliwo do agregatu prądotwórczego. Agregat odłączono (odcięcie dopływu paliwa) w celu zamontowania na rurociągu nowego rozgałęzienia, dopływ prądu przywrócono jednak jeszcze w trakcie prac, płynąca ropa wylała się z rozkręconego rurociągu, paląc spawającego go stoczniowca i stając się przyczyną szybko rozchodzącego się pożaru. Ogień odciął drogę ewakuacji 22 osobom szukającym schronienia w maszynowni: elektrykowi z Elmoru, dwóm członkom załogi statku, ośmiu pracownikom Port Servis, jedenastu pracownikom Stoczni Gdańskiej, jednej z ofiar nigdy nie zidentyfikowano.<br/><br>
Akcję ratowniczą opóźniło to, że portowa straż pożarna początkowo udała się na wyspę Ostrów, nie wiedząc o przeholowaniu statku w inne miejsce, następnie okazało się, że strażakom brakuje ubrań żaroodpornych i agregatów powietrza. Obecny na miejscu dyrektor stoczni nie zdecydował na wydanie polecenia wypalenia otworu w burcie na wysokości maszynowni, by tą drogą ratować uwięzionych stoczniowców. Monitowano w tej sprawie Ministerstwo Żeglugi w Warszawie, które wydało na to zgodę, gdy dla uwięzionych ludzi było już za późno. Zasadniczy pożar ugaszono około godziny 17.00 (na krótko pojawił się jeszcze w godzinach nocnych). Statek planowano odholować na redę portu gdańskiego, zaniechano tego, gdy pod wpływem dużej ilości wody, którą gaszono pożar, doszło do jego przechyłu i konieczności podparcia jednostki. Wypompowywanie wody z wnętrza zakończono 15 grudnia.<br/><br>
+
Akcję ratowniczą opóźniło to, że portowa straż pożarna początkowo udała się na wyspę Ostrów, nie wiedząc o przeholowaniu statku w inne miejsce, następnie okazało się, że strażakom brakuje ubrań żaroodpornych i agregatów powietrza. Obecny na miejscu dyrektor stoczni nie zdecydował na wydanie polecenia wypalenia otworu w burcie na wysokości maszynowni, by tą drogą ratować uwięzionych stoczniowców. Monitowano w tej sprawie Ministerstwo Żeglugi w Warszawie, które wydało na to zgodę, gdy dla uwięzionych ludzi było już za późno. Zasadniczy pożar ugaszono około godziny 17:00 (na krótko pojawił się jeszcze w godzinach nocnych). Statek planowano odholować na redę portu gdańskiego, zaniechano tego, gdy pod wpływem dużej ilości wody, którą gaszono pożar, doszło do jego przechyłu i konieczności podparcia jednostki. Wypompowywanie wody z wnętrza zakończono 15 grudnia.<br/><br>
Nie jest prawdziwa plotka, że decyzja dyrektora wiązała się z budową statku dla ZSRR. Straty poniesione przez pożar (i późniejszą odbudowę statku) były jednym z powodów zmniejszenia produkcji Stoczni Gdańskiej przez kolejne cztery lata (między innymi przesunięto terminy oddania kilku jednostek z 1961 na 1962 rok).<br/><br>
+
Nie jest prawdziwa plotka, że decyzja dyrektora wiązała się z budową statku dla ZSRR. Straty poniesione przez pożar (i późniejszą odbudowę statku) były jednym z powodów zmniejszenia produkcji Stoczni Gdańskiej przez kolejne cztery lata (między innymi przesunięto terminy oddania kilku jednostek z 1961 na 1962).<br/><br>
Sprawę pożaru rozpatrywał Sąd Wojewódzki w Gdańsku 23 III 1962 roku w składzie: przewodniczący Tomasz Juściński i sędziowie Jan Karczewski oraz Julian Moczydłowski. Wyrok ogłoszono 19 IV 1962 roku. Na ławie oskarżonych zasiedli: odpowiedzialny za próby zdawczo-odbiorcze brygadzista z wydziału W-2 Marian Kamiński (skazany na trzy lata więzienia), mistrz ślusarski z W-3 Władysław Hynca (skazany na rok więzienia), budowniczy statku „Konopnicka” Józef Sternik (skazany na rok aresztu), mechanik wachtowy Marian Wajs (skazany na osiem miesięcy aresztu w zawieszeniu na dwa lata), dyrektor naczelny Stoczni Jerzy Wychowski (uniewinniony, 7 XII 1962 roku w wieku 43 lat popełnił samobójstwo), główny inżynier budowy statków Antoni Gorgoń (uniewinniony), asystent szefa produkcji do spraw prób Kazimierz Wojcieszak (uniewinniony), główny konstruktor budowy Jan Ostrowski (uniewinniony), konstruktor siłowni okrętowych Edward Piórczyński (uniewinniony), kierownik sekcji technologiczno-konstrukcyjnej Henryk Dawidowicz (uniewinniony), technolog Artur Krotowski (uniewinniony). Izba Morska odstąpiła od własnego postępowania z powodu niewłączenia statku do eksploatacji.<br/><br>
+
Sprawę pożaru rozpatrywał Sąd Wojewódzki w Gdańsku 23 III 1962 w składzie: przewodniczący Tomasz Juściński i sędziowie Jan Karczewski oraz Julian Moczydłowski. Wyrok ogłoszono 19 IV 1962. Na ławie oskarżonych zasiedli: odpowiedzialny za próby zdawczo-odbiorcze brygadzista z wydziału W-2 Marian Kamiński (skazany na trzy lata więzienia), mistrz ślusarski z W-3 Władysław Hynca (skazany na rok więzienia), budowniczy statku „Konopnicka” Józef Sternik (skazany na rok aresztu), mechanik wachtowy Marian Wajs (skazany na osiem miesięcy aresztu w zawieszeniu na dwa lata), dyrektor naczelny Stoczni Jerzy Wychowski (uniewinniony, 7 XII 1962 w wieku 43 lat popełnił samobójstwo), główny inżynier budowy statków Antoni Gorgoń (uniewinniony), asystent szefa produkcji do spraw prób Kazimierz Wojcieszak (uniewinniony), główny konstruktor budowy Jan Ostrowski (uniewinniony), konstruktor siłowni okrętowych Edward Piórczyński (uniewinniony), kierownik sekcji technologiczno-konstrukcyjnej Henryk Dawidowicz (uniewinniony), technolog Artur Krotowski (uniewinniony). Izba Morska odstąpiła od własnego postępowania z powodu niewłączenia statku do eksploatacji.<br/><br>
Pod koniec 1962 roku powołano komisję do spraw odbudowy „Konopnickiej”, rozwiązano ją 30 VI 1963 roku, kiedy statek oddano [[CHIPOLBROK| Chińsko-Polskiemu Towarzystwu Maklerów Okrętowych „Chipolbrok”]]. Na linii chińskiej pływał do 1979 roku. Został przekazany Chińskiej Republice Ludowej, w której pływał pod nazwą „Yixing”. 30 X 1980 roku w Szanghaju wybuchł na nim pożar, następnie statek został zezłomowany. {{author: BŚ}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]]
+
Pod koniec 1962 powołano komisję do spraw odbudowy „Konopnickiej”, rozwiązano ją 30 VI 1963, kiedy statek oddano [[CHIPOLBROK| Chińsko-Polskiemu Towarzystwu Maklerów Okrętowych „Chipolbrok”]]. Na linii chińskiej pływał do 1979. Został przekazany Chińskiej Republice Ludowej, w której pływał pod nazwą „Yixing”. 30 X 1980 w Szanghaju wybuchł na nim pożar, następnie statek został zezłomowany.<br/><br>
 +
W 2004 powstał film dokumentalny ''Nieznane katastrofy. MS Konopnicka'', zrealizowany przez Macieja Żurawskiego (TVP), 24 VI 2004 Rada Miasta Gdańska przyjęła uchwałę o ufundowaniu tablicy upamiętniającej gdańską katastrofę, tablicę odsłonięto w rocznicę, 13 XII 2004. {{author: BŚ}} [[Category: Encyklopedia]] [[Category: Życie miasta]]

Aktualna wersja na dzień 10:49, 1 lis 2024

M/S „Konopnicka”
Tablica pamiątkowa poświęcona tragedii m/s „Konopnicka” na murze przy pomniku Poległych Stoczniowców

M/S „KONOPNICKA” (pierwotnie „Maria Konopnicka”), statek handlowy. Dwudziesty czwarty dziesięciotysięcznik z serii B-54 (w wersji B 54/VI), o nośności 10 273 DWT i wymiarach: 153,9 m długości, 19,4 m szerokości, 12,55 m wysokości, 8,29 m zanurzenia; prędkość 16 węzłów, 47 miejsc dla załogi. Stępkę w Stoczni Gdańskiej położono 12 XII 1960, statek wodowano 17 IV 1961. Z kilkudniowych prób morskich powrócił do Stoczni Gdańskiej 11 XII 1961, został zacumowany w basenie portowym na wyspie Ostrów, następnego dnia przeholowany do basenu wyposażeniowego. 16 grudnia stocznia miała podpisać z Polskimi Liniami Oceanicznymi protokół zdawczo-odbiorczy.

Podczas ostatecznego wyposażania i usuwania dostrzeżonych w morzu usterek, przy których z uwagi na napięte terminy pracowało około 150 osób, 13 grudnia około godziny 9:00 (w czasie przerwy śniadaniowej, gdy większość pracujących zeszła z pokładu) doszło do pożaru. Wybuchł w maszynowni, podczas prac przy rurociągu dostarczającym paliwo do agregatu prądotwórczego. Agregat odłączono (odcięcie dopływu paliwa) w celu zamontowania na rurociągu nowego rozgałęzienia, dopływ prądu przywrócono jednak jeszcze w trakcie prac, płynąca ropa wylała się z rozkręconego rurociągu, paląc spawającego go stoczniowca i stając się przyczyną szybko rozchodzącego się pożaru. Ogień odciął drogę ewakuacji 22 osobom szukającym schronienia w maszynowni: elektrykowi z Elmoru, dwóm członkom załogi statku, ośmiu pracownikom Port Servis, jedenastu pracownikom Stoczni Gdańskiej, jednej z ofiar nigdy nie zidentyfikowano.

Akcję ratowniczą opóźniło to, że portowa straż pożarna początkowo udała się na wyspę Ostrów, nie wiedząc o przeholowaniu statku w inne miejsce, następnie okazało się, że strażakom brakuje ubrań żaroodpornych i agregatów powietrza. Obecny na miejscu dyrektor stoczni nie zdecydował na wydanie polecenia wypalenia otworu w burcie na wysokości maszynowni, by tą drogą ratować uwięzionych stoczniowców. Monitowano w tej sprawie Ministerstwo Żeglugi w Warszawie, które wydało na to zgodę, gdy dla uwięzionych ludzi było już za późno. Zasadniczy pożar ugaszono około godziny 17:00 (na krótko pojawił się jeszcze w godzinach nocnych). Statek planowano odholować na redę portu gdańskiego, zaniechano tego, gdy pod wpływem dużej ilości wody, którą gaszono pożar, doszło do jego przechyłu i konieczności podparcia jednostki. Wypompowywanie wody z wnętrza zakończono 15 grudnia.

Nie jest prawdziwa plotka, że decyzja dyrektora wiązała się z budową statku dla ZSRR. Straty poniesione przez pożar (i późniejszą odbudowę statku) były jednym z powodów zmniejszenia produkcji Stoczni Gdańskiej przez kolejne cztery lata (między innymi przesunięto terminy oddania kilku jednostek z 1961 na 1962).

Sprawę pożaru rozpatrywał Sąd Wojewódzki w Gdańsku 23 III 1962 w składzie: przewodniczący Tomasz Juściński i sędziowie Jan Karczewski oraz Julian Moczydłowski. Wyrok ogłoszono 19 IV 1962. Na ławie oskarżonych zasiedli: odpowiedzialny za próby zdawczo-odbiorcze brygadzista z wydziału W-2 Marian Kamiński (skazany na trzy lata więzienia), mistrz ślusarski z W-3 Władysław Hynca (skazany na rok więzienia), budowniczy statku „Konopnicka” Józef Sternik (skazany na rok aresztu), mechanik wachtowy Marian Wajs (skazany na osiem miesięcy aresztu w zawieszeniu na dwa lata), dyrektor naczelny Stoczni Jerzy Wychowski (uniewinniony, 7 XII 1962 w wieku 43 lat popełnił samobójstwo), główny inżynier budowy statków Antoni Gorgoń (uniewinniony), asystent szefa produkcji do spraw prób Kazimierz Wojcieszak (uniewinniony), główny konstruktor budowy Jan Ostrowski (uniewinniony), konstruktor siłowni okrętowych Edward Piórczyński (uniewinniony), kierownik sekcji technologiczno-konstrukcyjnej Henryk Dawidowicz (uniewinniony), technolog Artur Krotowski (uniewinniony). Izba Morska odstąpiła od własnego postępowania z powodu niewłączenia statku do eksploatacji.

Pod koniec 1962 powołano komisję do spraw odbudowy „Konopnickiej”, rozwiązano ją 30 VI 1963, kiedy statek oddano Chińsko-Polskiemu Towarzystwu Maklerów Okrętowych „Chipolbrok”. Na linii chińskiej pływał do 1979. Został przekazany Chińskiej Republice Ludowej, w której pływał pod nazwą „Yixing”. 30 X 1980 w Szanghaju wybuchł na nim pożar, następnie statek został zezłomowany.

W 2004 powstał film dokumentalny Nieznane katastrofy. MS Konopnicka, zrealizowany przez Macieja Żurawskiego (TVP), 24 VI 2004 Rada Miasta Gdańska przyjęła uchwałę o ufundowaniu tablicy upamiętniającej gdańską katastrofę, tablicę odsłonięto w rocznicę, 13 XII 2004.

⇦ WRÓĆ
Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania