MILICJA MORSKA
< Poprzednie | Następne > |
MILCJA MORSKA 1945–1946. Podstawowym zadaniem powstałej w 1945 Milicji Morskiej (MM) była ochrona portów oraz polskiej granicy morskiej. Z tych powodów formację tą organizowano jedynie w rejonach nadmorskich. MM działała w oparciu o „Tymczasową Instrukcję Milicji Morskiej” oraz „Tymczasowe Przepisy Milicyjno-Portowe”. Akty te uprawniały milicjantów morskich do przeprowadzania odprawy statków, kontroli paszportów oraz wydawania przepustek uprawniających do wejścia na teren portu. Do zadań MM należało także patrolowanie kanałów portowych, zapobieganie nielegalnym przekroczeniom granicy państwowej oraz ochrona składowanych w porcie towarów. Milicjanci asystowali także celnikom podczas kontroli statków i pasażerów.
W kwietniu 1945 ówczesny komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej (MO) Mieczysław Konwizor, zgodnie z rozkazem Komendy Głównej MO, przystąpił do organizacji MM na terenie województwa gdańskiego. Według planu opracowanego przez porucznika marynarki Kazimierza Wilkanowicza od maja do czerwca 1945 zorganizowano komisariaty MM w Gdyni, Sopocie i Gdańsku oraz Komisariat Wodny w Tczewie, wszystkie podlegające Komendzie Wojewódzkiej MO w Gdańsku.
1 VI 1945 kierownikiem Komisariatu Morskiego MO w Gdańsku (Nowy Port, ul. Kaszubska 9) został chorąży marynarki Ludwik Habaj. 1 X 1945 komisariat przemianowano na Komendę Rejonu Morskiego MO (Nowy Port, ul. Starowiślna 6), a podległe komisariatowi posterunki na komisariaty morskie. W skład Komendy Rejonu Morskiego MO w Gdańsku wszedł także dotychczasowy VIII Komisariat MO w Gdańsku-Siankach (Stogi, ul. Zawiślańska), który w wyniku reorganizacji zmienił nazwę na II Komisariat Morski MO. Z tego komisariatu, którego komendantem był podporucznik Zygmunt Krzycki, wydzielono następnie ulokowany na terenie portu (Basenu Górniczego) Posterunek Morski. Jednocześnie 8 VIII 1945 powstał III Komisariat Morski w Śpiewowie ( Świbnie), któremu podporządkowano posterunek MM w Bonsaku ( Sobieszewie).
Milicjanci morscy odróżniali się od pozostałych funkcjonariuszy MO częściowo marynarskim umundurowaniem. Wbrew nazwie kadra milicji morskiej składała się w większości z osób niemających przygotowania do tego typu służby. Jedynie nieliczni z nich byli oficerami lub podoficerami marynarki. Niezbędne stało się choćby elementarne przeszkolenie funkcjonariuszy w kwestii specyfiki pracy na morzu oraz obowiązujących w portach przepisów. Z powodu braku wykwalifikowanej kadry instruktorskiej proces ten przebiegał jednak opornie i do końca istnienia formacji udało się przeszkolić jedynie nielicznych funkcjonariuszy. Wobec powyższego jedynym źródłem wiedzy, z której milicjanci mogli czerpać doświadczenie, była ich codzienna służba.
Szczególnie trudnym i niebezpiecznym zadaniem było patrolowanie terenu portu, bowiem niemal codziennie na jego terenie dochodziło do kradzieży towarów. Oprócz zawodowych przestępców procederem rabunków dopuszczali się również dokerzy, marynarze oraz żołnierze. Czasem w ciągu jednej nocy port był kilkakrotnie napadany przez uzbrojone grupy, których celem były magazyny i pomieszczenia portowe. Aby przeciwdziałać tego typu zdarzeniom, wprowadzono całodobowe patrole miejsc przeładunkowych, co pomogło wyeliminować problem. Wkrótce jednak coraz częstsze stały się drobne kradzieże towarów UNRRA. Przestępstwem tym parali się przede wszystkim robotnicy portowi i członkowie straży portowych. W celu ich kontrolowania powołano patrole wywiadowców ubranych po cywilnemu.
Port odwiedzany był także przez dzielnicowego komisariatu morskiego, który nadzorował stan sanitarny firm i przedsiębiorstw działających na jego terenie. Funkcjonariusze MM zajmowali się również zwalczaniem nierządu na terenach przyportowych. Warunki pracy milicjantów były bardzo złe, komisariaty i posterunki były przeważnie w fatalnym stanie technicznym. W niektórych z nich nie było prądu oraz szyb w oknach. Z kolei brak telefonów i niedobór środków transportu utrudniały kontakt z innymi jednostkami, co było istotne zwłaszcza w razie konieczności wezwania wsparcia. Brakowało także materiałów biurowych, formularzy i druków urzędowych. W szeregach MM panowało przeświadczenie o byciu pokrzywdzonym w stosunku do pracowników portowych, którzy otrzymywali o wiele wyższe wynagrodzenie. Dodatkowo milicjanci byli pomijani przy rozdzielaniu towarów z dostaw UNRRA. Nie otrzymywali także przydziału węgla i drzewa na zimę.
Począwszy od grudnia 1945, rozpoczął się powolny proces likwidacji struktur MM. Komendanci rejonów morskich MO zobowiązani zostali do przekazania Wojskom Ochrony Pogranicza obowiązków związanych z patrolowaniem i ochroną polskich wód terytorialnych oraz kontrolą statków i pasażerów. W maju 1946 zlikwidowane zostały struktury Milicji Morskiej w Sopocie, a miesiąc później w Gdyni. W Gdańsku jako pierwszy zlikwidowano Posterunek Morski przy Basenie Górniczym. 25 X 1946 taki sam los spotkał Komendę Rejonu Morskiego MO w Gdańsku. W tym samym dniu MM na terenie Gdańska zakończyła swoją działalność.
Bibliografia:
Archiwum IPN w Gdańsku, Sprawozdania i raporty sytuacyjne KRM MO.
Archiwum IPN w Gdańsku, Sprawozdania i raporty sytuacyjne KW MO w Gdańsku.
Filip Krzysztof, Milicja Obywatelska w Sopocie w latach 1945–1949, Sopot 2011.
Jakubowski Zenon, Milicja Obywatelska 1944–1948, Warszawa 1988.
Kula Henryk, Granica Morska PRL 1945–1950, Warszawa 1979.
Goryński Grzegorz, Organizacja ochrony morskiej granicy Polski przez Wojska Ochrony Pogranicza w latach 1946–1965. Wybrane problemy, „Problemy Ochrony Granic”, Biuletyn nr 9, 1999.
Sywula Michał, Milicja Obywatelska w województwie gdańskim 1945–1949, Gdańsk–Warszawa 2020.